A pamiętasz jak? - Nad Świder przyjechał lider
Z pewnością te spotkanie było „rozgrywane w głowach” zawodników, trenerów i kibiców obu zespołów od zakończenia rundy jesiennej. Nad Świder przyjechał lider. W sobotę 6 kwietnia 2019 roku w samo południe Józefovia prowadzona przez trenera Damiana Politańskiego podejmowała AP Żyrardów. - Przez ostatni tydzień starałem skupić się na motywacji chłopaków i podniesieniu ich pewności siebie, bo ostatnia przegrana tą pewność mocno obniżyła - mówił szkoleniowiec "Józy". Zajmujący drugie miejsce zespół znad Świdra przystępował do hitowego spotkania z chęcią zmazania plamy po wstydliwej porażce z Naprzodem Stare Babice i przede wszystkim zniwelowania pięciopunktowej straty do żyrardowian. Mimo tej różnicy punktowej zapowiadał się bardzo wyrównany mecz, bowiem oba zespoły miały niemal identyczny bilans bramkowy. Jesienią górą byli gospodarze z Żyrardowa, którzy pokonali nasz zespół 3:2, a jakim wynikiem zakończyło się rewanżowe spotkanie w Józefowie? Zapraszamy do lektury 27. odcinka cyklu „A pamiętasz jak?”.
Niemal 180 kibiców było świadkiem dobrego meczu. Już w 5. minucie Daniel Trzepałka oddał strzał z prawej strony pola karnego, ale piłka odbiła się od jednego z graczy przyjezdnych i wylądowała na aucie bramkowym. W kolejnej akcji Józefovii ponownie udział brał „Danio”. Pomocnik MLKS dobiegł do wystawionej piłki i gdy doskoczył do niego golkiper, zagrał wzdłuż bramki do niekrytego Dominika Dukalskiego. Ten miał problemu, by wpakować futbolówkę do siatki i tym sposobem w 25. minucie Józefovia objęła prowadzenie. Po stracie gola, inicjatywę przejął zespół przyjezdnych. Najpierw na wysokości zadania stanął bramkarz Józefovii Patryk Przybysz, który obronił nieprzyjemny strzał zza szesnastki. Następnie atakujący AP Żyrardów uderzył ponad poprzeczką. W końcówce pierwszej APŻ jeszcze raz stanął przed szansą na wyrównanie. W polu karnym „Józy” rywal poczuł rękę Tobiasza Filochowskiego na swoich plecach i wykorzystał ten kontakt upadając. Arbiter odgwizdał rzut karny, który obronił Patryk Przybysz, wyrastając na bohatera spotkania! Już w drugiej odsłonie spotkania ponownie skuteczną interwencją wykazał się Przybysz, łapiąc piłkę, która po drodze odbiła się od obrońcy. W 76. minucie na boisku za Daniela Trzepałkę pojawił się Kamil Kucharski…, który potrzebował kilkadziesiąt sekund, aby wpisać się na listę strzelców! Rezerwowy wykorzystał świetne podanie Dominika Dukalskiego lobując bramkarza. Trener Damian Politański miał nosa. „Kuchar” zaliczył wejście smoka, a „Dukal” do gola dorzucił asystę. A moment później dobić „Żyrkę” mógł Robert Rokicki, ale piłka po jego uderzeniu zatrzymała się na bocznej siatce. W 81. minucie wiarę w serca kolegów mógł przywrócić żyrardowski zawodnik, ale ładna próba z półdystansu przeleciała nad poprzeczką. Na koniec Filochowski popisał rewelacyjnym diagonalnym podaniem do Dukalskiego, lecz Strzał napastnika Józefovii odbił jednak Czarnecki stojący w bramce APŻ.
Pokazaliśmy, że potrafimy wygrać z każdym w tej lidze - powiedział zaraz po meczu szkoleniowiec Józefovii Damian Politański. Dla lidera była to dopiero druga porażka w sezonie. Przewaga prowadzącego AP Żyrardów nad goniącą Józefovią stopniała już do dwóch punktów. Natomiast siedem oczek do Józefovii tracił już KS Teresin, który sensacyjnie przegrał z outsiderem KS Konstancin. Mimo, że do końca sezonu pozostawało jeszcze 11 kolejek obserwatorzy byli zgodni – sprawa mistrzostwa Ligi okręgowej rozstrzygnie się między drużynami z Żyrardowa i Józefowa.
Liga okręgowa 2018/2019, grupa: Warszawa II, Kolejka 19.
6 kwietnia 2019, 12:00 - stadion w Józefowie (Dolna 19)
JÓZEFOVIA JÓZEFÓW 2:0 (1:0) AP ŻYRARDÓW
BRAMKI: Dukalski 25', Kucharski 76'
SKŁAD: P. Przybysz - Filochowski (ż), Rogowski, Karbowski, Orowiecki (90'+2 Adamiak) - Żaczek (88' Makulec), Zęgota (ż) (46' Czapkowski), Kopeć (65' Napieraj), Rokicki, Trzepałka (75' Kucharski) - Dukalski (90'+1 Boniec)
TRENER: Politański
Wielkie podziękowania dla Marcina Suligi ("Linia Otwocka") za udostępnienie materiałów
WSPIERAJĄ NAS: