Baszta Przedecz pokonała na wyjeździe GKS Lisewo 2-0. Strzelcami bramek zostali Piotr Krawiecki oraz Mariusz Dorabiała.
Spotkanie z pewną już awansu do A-Klasy z drużyną z Lisewa, ułożyło się od początku po myśli gości, ponieważ już w 8. minucie gry bramkę zdobył Piotr Krawiecki. Pomocnik Baszty uderzył z rzutu wolnego z około 35 metrów tak, że futbolówka po błędzie bramkarza znalazła się w siatce. Od tej chwili Baszta przesunęła się bliżej własnej bramki i ograniczała się do wyprowadzania szybkich kontrataków. Co prawda, klarownych sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo, jednak najważniejsza w tym momencie była obrona wyniku. Bardzo dobrze w destrukcji spisywali się środkowi pomocnicy Dopierała i Krawiecki. Ponadto bezbłędni byli również obrońcy, oraz stojący po raz kolejny z konieczności w bramce, Robert Krawiecki. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Baszty. Druga część gry rozpoczęła się od ataków gospodarzy jednak defensywa wzmocniona Tomaszem Krawieckim nadal nie pozwalała dojść do sytuacji strzałowych napastnikom GKS-u. W 70. minucie gry mogło być już 2 do 0 ponieważ na czystej sytuacji znalazł się Krzysztof Szczepaniak, jednak sędzia boczny, nie wiedzieć czemu, podniósł chorągiewkę sygnalizując pozycję spaloną, o czym w tej sytuacji nie było mowy. Kolejne ataki Lisewa nie przynosiła zmiany rezultatu, więc swoją szansę wykorzystała Baszta. W 90 minucie gry wyprowadzając kontratak doszło do wymiany piłki z tzw. "klepki" pomiędzy Karolem Janickim i Mateuszem Dopierałą , który prostopadłym podaniem uruchomił Mariusza Dorabiałę ,a ten pewnym strzałem w długi róg ustalił wynik spotkania na 2-0. Było to 3. kolejne zwycięstwo Baszty w tej rundzie.