W dzisiejszym meczu 13 kolejki IV ligi, LKS Ślesin pokonał Kanię Gostyń 3:1 i umocnił się w ten sposób na pozycji lidera. Dzięki porażce Obry Kościan z Dąbroczanką Pepowo, ślesinianie mają już 4 punkty przewagi nad drugim w tabeli zespołem z Kościana.
Dzisiejsze spotkanie lepiej rozpoczęło się dla gospodarzy. Już w pierwszej minucie spotkania, Paweł Błaszczak podał piłkę w pole karne do Krystiana Robaka, a kapitan LKS-u ze stoickim spokojem wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.
Kolejne minuty potwierdziły przedmeczowe zapowiedzi, że to zespół ze Ślesina jest faworytem tego spotkania. W 4 min., ponownie Krystian Robak zdecydował się na mocne uderzenie sprzed pola karnego, a piłka odbiła się od słupka bramki strzeżonej przez Mariusza Ratajskiego i wyszła poza boisko.
W 7 min. uderzeniem z rzutu wolnego próbował zaskoczyć bramkarza Łukasz Pietrzak, ale piłka po tym strzale poszybowała wysoko nad bramką.
W 12 min. Łukasz Kujawa przyjął piłkę przed polem karnym i bez namysłu kropnął na bramkę. Niestety uderzenie było mocne, ale też niecelne.
Sześć minut później, w dobrej sytuacji do zdobycia bramki znalazł się Michał Kwiatkowski, ale pomocnik LKS-u zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i w końcu został zablokowany przez jednego z obrońców z Gostynia. Do piłki dopadł jeszcze Krystian Robak i uderzył mocno na bramkę, ale tym razem na posterunku był Mariusz Ratajski, który sparował to uderzenie na rzut rożny.
Dopiero w 25 min. przebudzili się goście z Gostynia. Do pozycji strzeleckiej w polu karnym LKS-u doszedł Marcin Tomczak, ale jego uderzenie z 15-tu metrów w ładnym stylu obronił Dawid Kołodziejczak, wybijając piłkę na rzut rożny.
W 31 min. szybką akcję lewą stroną boiska przeprowadzili gospodarze. Krystian Robak zagrał piłkę w pole karne do Łukasza Kujawy. Popularny „Kuja” minął dwóch obrońców i oddał techniczny strzał na bramkę. Niestety futbolówka – po raz drugi w tym meczu – odbiła się od słupka.
Już minutę później, po raz kolejny szczęście dopisało bramkarzowi Kanii. Na mocny strzał sprzed pola karnego zdecydował się Michał Kwiatkowski, a piłka ku rozpaczy strzelającego odbiła się od poprzeczki. Do futbolówki dopadł jeszcze Dawid Jarka, ale jego uderzenie zdołał obronić Mariusz Ratajski, który wybił piłkę na rzut rożny.
Ponownie Dawid Jarka posłał futbolówkę z rzutu rożnego w pole karne gości, a tam najwyżej wyskoczył Paweł Błaszczak, który ładnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce.
W 41 min. było już 3:0 dla LKS-u. Podanie w polu karnym otrzymał Michał Kwiatkowski, który zagrał piłkę do nadbiegającego Łukasza Pietrzaka. Strzał najlepszego strzelca teamu ze Ślesina, bramkarz Kanii zdołał obronić, ale futbolówka trafiła pod nogi Pawła Błaszczaka. Napastnik ze Ślesina posłał piłkę na 5-ty metr do Pietrzaka, który z bliska strzelił swojego 15-go gola w obecnym sezonie.
Druga część spotkania rozpoczęła się od ataków gospodarzy. W 52 minucie, po dośrodkowaniu Waldemara Kaźmierczaka główkował Łukasz Pietrzak, ale bramkarz z trudem wybił piłkę na rzut rożny.
Trzy minuty później, piłkę przed polem karnym Kanii przejął Dawid Jarka, który świetnym podaniem otworzył drogę do bramki Pawłowi Błaszczakowi. Napastnik LKS-u technicznym strzałem (tzw.lobem) ponad bramkarzem umieścił piłkę w siatce.
Rozpędzeni ślesinianie, raz po raz atakowali bramkę gospodarzy. W 62 min., po ładnym dośrodkowaniu Waldemara Kaźmierczaka, Krystian Robak oddał strzał głową, ale piłka o centymetry minęła bramkę.
Pięć minut później, również głową uderzył Łukasz Łajdecki, ale także tym razem piłka minęła światło bramki.
W 70 min. Łukasz Kujawa rozegrał krótko rzut rożny z Michałem Kwiatkowski. Po kilku podaniach, w końcu na strzał zdecydował się Kujawa, a jeden z obrońców Kani Gostyń zagrał piłkę ręką. Arbiter tego spotkania podyktował oczywiście rzut karny, którego pewnym egzekutorem został Łukasz Łajdecki. Dla środkowego obrońcy LKS-u była to pierwsza bramka w obecnym sezonie.
W 75 min. na mocny strzał sprzed pola karnego zdecydował się Łukasz Pietrzak, ale bramkarz z Gostynia w ładnym stylu obronił to uderzenie.
W 78 min. po rzucie sędziowskim pod polem karnym gości, piłkę przejął Michał Kwiatkowski i zagrał ją do Łukasza Kujawy, który w sytuacji sam na sam minął bramkarza i strzałem do pustej bramki podwyższył prowadzenie swojego zespołu.
W 88 minucie Łukasz Kujawa zrewanżował się świetnym podaniem Michałowi Kwiatkowskiemu. Pomocnik LKS-u znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, lecz uderzył obok bramki.
Rozluźnieni świetnym wynikiem ślesinianie dali się zaskoczyć w doliczonym czasie gry, kiedy Jakub Chwaliszewski zdobył bramkę, wykorzystując sytuację sam na sam z Dawidem Kołodziejczakiem. Po chwili Pani Michalina Diakow zakończyła spotkanie i trzynasty mecz LKS-u Ślesin bez porażki stał się faktem.
Już w najbliższą sobotę naszych piłkarzy czeka daleki wyjazd do Pępowa, gdzie zmierzą się z mocnym zespołem Dąbroczanki.
LKS ŚLESIN – Kania Gostyń 6:1 (3:0)
Bramki: 1:0 Krystian Robak (1’), 2:0 Paweł Błaszczak (33’), 3:0 Łukasz Pietrzak (41’), 4:0 Paweł Błaszczak (55’), 5:0 Łukasz Łajdecki (71’ rzut karny), 6:0 Łukasz Kujawa (78’), 6:1 Jakub Chwaliszewski (91’)
Żółte kartki: Dawid Jarka (13’) – Adrian Muszyński (58’), Marcin Tomczak (73’)
Skład LKS-u Ślesin: Dawid Kołodziejczak – Bartosz Andrzejewski, Damian Markiewicz, Łukasz Łajdecki, Waldemar Kaźmierczak – Michał Kwiatkowski, Krystian Robak (kpt.,66’Paweł Krygier), Dawid Jarka (60’Bartłomiej Siek), Łukasz Kujawa, Łukasz Pietrzak (82’Bartosz Nowak) – Paweł Błaszczak (60’Krzysztof Siedlecki)
Pozostali rezerwowi: Marcin Wojciechowski, Rafał Dębowski, Błażej Podziński
Skład Kanii Gostyń: Mariusz Ratajski – Mikołaj Murawski (46’Tomasz Hajduk), Adrian Muszyński, Damian Krzyżostaniak, Mateusz Tomczak, Łukasz Hajduk, Maciej Bujak (66’Mateusz Mucha), Przemysław Pawlaczyk, Robert Przewoźny (kpt.,75’Dominik Baziór), Marcin Tomczak (82’Adam Danielczyk), Jakub Chwaliszewski
Pozostali rezerwowi: Mateusz Chudziak, Mikołaj Smektała
Sędziowali: Michalina Diakow (sędzia główny), Kinga Kwitowska, Norbert Małolepszy (wszyscy KS OZPN Konin)
Widzów: ok.100