Brak słów... Relacja, która zamiast na opisie gry drużyn w dużej części powinna zawierać informacje o poziomie sędziowania i ilości błędów popełnionych przez sędziego.
Szczegóły wkrótce...
I połowa
2 min - zaczynamy nie najlepiej, przez co w krótkim czasie drużyna Polonii konstruuje dwie akcje i oddaje strzał na bramkę. Mateusz Boksa nie daje się zaskoczyć i przenosi piłkę nad poprzeczką.
5 min - Kuba Zawadzki przecina podanie i głową zagrywa do Przemka Marcjana, sytuacja 1x1 przed polem karnym, ale Przemo próbuje technicznym strzałem pokonać bramkarza - zbyt lekko i w środek bramki
6 min - GOOOL PARASOL!!!! na akcje Polonii odpowiadamy świetną akcją a w zasadzie błyskiem umiejętności Przemka Marcjana, który przejmuje wyrzuconą z autu piłkę, opanowuje ją, dryblingiem gubi obrońcę i zagrywa idealną piłkę między obrońców do nadbiegającego z prawej strony Krzysia Świenca. Małe kłopoty przy opanowaniu piłki nie pozwalają skończyć akcję w pierwszym tempie, ale po "kółeczku" Krzysiu oddaje mierzony strzał przy słupku. 1:0!!!!!!
13 min - po zdobytej bramcegramy już znacznie lepiejkonstruując kolejne akcje, nie udaje się jednak doprowadzić do czystej sytuacji bramkowej. Rywale podobnie i dopiero po rzucie wolnym z przed linii pola karnego szansę na wyrównanie mają goście. Strzał wybija stojący przed Mateuszem Arek Michalak.
15 min - groźna akcja Polonii, w której jednym podaniem od obrońcy zostaje uruchomiony napastnik, ucieka Radziowi Kusiakowi i oddaje strzał na bramkę a Mateusz Boksa broni nogą przenosząc piłkę nad poprzeczką.
17 min - GOL POLONIA - rzut rożny dla Polonii, piłkę wybijamy na przedpole i przy braku agresywnego blokowania strzału zawodnik uderza na bramkę, strzał może niezbyt mocny , ale po drodze próbuje interweniować Arek Michalak tak podbijając piłkę głową, że wpada ona idealnie do bramki odbijając się jeszcze od poprzeczki.
18 min - GOOOL PARASOL!!!! odpowiadamy natychmiast i ponownie wychodzimy na prowadzenie (małe kłopoty ze sprzętem nie pozwoliły jednak zarejestrować tej akcji). W okolicach pola karnego idealnie został obsłużony podaniem Kuba Zawadzki i ze spokojem wykończył akcję pokonując bramkarza. Podającym prawdopodobnie był ponownie Przemek Marcjan (do zweryfikowania:) ). 2:1!!!
19 min - nie minęła minuta od zdobycia bramki a ponownie atakujemy - prawą stroną piłkę rozgrywa Łukasz Mróz z Patrykiem Bodychem, który próbuje minąć obrońcę a podbitą piłkę ręką zatrzymuje obrońca. I dochodzimy do najbardziej kuriozalnej sytuacji jaką widziałem na meczu: Sędzia dyktuje rzut wolny BEZPOŚREDNI, do piłki podchodzi Kuba Zawadzki i idealnym strzałem pokonuje bramkarza. GOL!!! Sędzia wskazuje środek boiska, wszyscy zawodnicy wracają na swoją połowę, w tym również i sędzia kieruje się do środka boiska. Zza linii bocznej jednak krzyczy do sędziego trener gości, że powinien być rzut wolny pośredni. Pominę nieznajomość przepisów trenera i tego typu reakcje po straconej bramce, ale na boisku powinien rządzić sędzia i nie ulegać żadnym naciskom piłkarzy, trenera czy kibiców. Nam trafił się jednak sędzia laik, który po każdym krzyku zawodnika czy trenera gości podejmował decyzje na ich korzyść. W tej sytuacji kompletnie się skompromitował nakazując wznowienie gry po uznanej wcześniej bramce od bramki Polonii.
19 min - GOL POLONIA - nasza drużyna w szoku, kibice zdziwieni a sędzia człapie w środku boiska bawiąc się czymś co ma w rękach. Podanie z prawej strony w kierunku naszej bramki a sędzia w tym czasie stoi dokładnie na środku boiska i patrzy sobie na ręce!!! Efekt - puszczony 2-3 metrowy spalony i tracimy bramkę. Zamiast 3:1 jest 2:2!
25 min - gra z naszej strony trochę "siadła", wdarły się proste błędy przy podaniach piłkia sędzia nadal popełnia błędy i wdaje się w dyskusje z zawodnikami gości, którzy zauważyli, że można w ten sposób "sterować" jego decyzjami. Ładne uderzenie z dystansu zawodnika Polonii na poprzeczkęzbija Mateusz Boksa. DO piłki dobiega jeszcze jeden z zawodników gości, ale podanie przecina Arek Michalak i wybija piłkę poza pole karne.
26 min - Błażej Świątko wyprzedza przeciwnika i przejmuje adresowaną do niego piłkę, ucieka obrońcom do linii końcowej i ostro dośrodkowuje w pole karne, bramkarz przecina wrzutkę zbijając piłkę przed bramkę, próbuje ją opanować Piotrek Kopeć i w momencie przyjęcia otrzymuje uderzenie z kolana w okolice lędźwi... sędzia i jego gwizdek nieobecni a Piotrek z bólem musi opuścić boisko.
30+1 - ładnie podcięta piłka przez Arka Michalaka ląduje między środkowymiobrońcami i Konrad Peszko ma sporo czasu na oddanie dobrego strzału, zauważył jednak wysuniętego bramkarza i podjął decyzję (też dobrą) o przelobowaniu go. Uderzenie niestety zbyt słabe i piłka w rękach bramkarza.
30+3 - kolejna zła decyzja sędziego, który w przypadkugdy Błażej Świątko wygrywa pojedynek bark w bark z napastnikiem gości, dyktuje rzut wolny z przed pola karnego. Strzał z wolnego słaby i w środek bramki.
II połowa
15 min - GOOOL PARASOL!!! Łukasz Mróz strzałem z dystansu 3:3
30+1 min - GOL POLINIA. 3:4
dalsza część we wtorek wieczorem...:)