Pierwsze koty za płoty….
Jeszcze nie umilkły echa Turnieju o Puchar Burmistrza Ursynowa, a już przyszło zawodnikom SEMPA II rozpocząć rywalizację w ramach rozgrywek III ligi MZPN.
Na boisko przy ul. Koncertowej zawitała drużyna Perły Złotokłos, goście przyjechali podbudowani dobrymi występami w poprzednich rozgrywkach, gdzie wywalczyli awans tuż za plecami drużyny AP Żyrardów.
I kwarta stała pod znakiem sporej przewagi zawodników SEMPA, jednak nie udało się jej udokumentować bramką. Raz po raz sunęły ataki na bramkę dobrze w tym dniu dysponowanego bramkarza gości. Jednak strzały gospodarzy były niecelne lub padały łupem golkipera Perły.
Początek drugiej kwarty nie przyniósł zmiany w obrazie gry, jednak wraz z upływem czasu, coraz częściej do głosu zaczęli dochodzić młodzi piłkarze ze Złotokłos. Bramkarz drużyny gospodarzy został zmuszony kilkukrotnie do interwencji, czasami na dużym poziomie ryzyka. Ataki drużyny przyjezdnej przyniosły ostatecznie gola, strzelonego dosyć nietypowo z rzutu wolnego, wykonanego niemal z połowy boiska, pomimo usilnych starań interweniującego bramkarza SEMPA.-
Od tego momentu gra się wyrównała, w III kwarcie mogliśmy obserwować ataki sunące raz jednej a raz z drugiej strony boiska. Obaj bramkarze rozgrywali w tym dniu naprawdę wysokiej klasy zawody a poziom gry obu drużyn mógł się podobać licznie zgromadzonej publiczności.
To co najciekawsze miało jednak nadejść w ostatniej kwarcie meczu. Zawodnicy nie zwalniali bardzo intensywnego tempa gry. Na przemian mogliśmy oglądać strzały zawodników z obu drużyn, efektowne interwencje bramkarzy oraz obrońców a kibice mogli nawet obejrzeć wykonanie rzutu wolnego przez bramkarza gospodarzy popularnego „Majoneza”.
Jak się okazało w tym dniu po raz kolejny o strzelonej bramce miał zadecydować stały fragment gry. Zawodnicy gości skutecznie wykonali rzut rożny i objęli prowadzenie 2:0.
To jednak nie załamało zawodników gospodarzy. Sygnał do ataku dał Kuba Mazurek efektowną szarżą prawą stroną boiska i
podaniem do nadbiegającego Mateusza Kucharskiego
Precyzyjny strzał obok rozpaczliwie interweniującego bramkarza Perły i jest tylko 2:1 dla drużyny ze Złotokłos. Była to inaugurująca bramka Mateusza w barwach Sempa.
Od tego momentu podłamani piłkarze gości stanęli w miejscu a drużyna SEMPA czując wiatr w żaglach przystąpiła to frontalnych ataków, piłka niemal nie opuszczała pola karnego drużyny przyjezdnych. Jeden z tych ataków przyniósł nagrodę w postaci bardzo efektownej bramki w wykonaniu Daniela Smerechańskiego,
który w indywidualnej akcji, dryblując pomiędzy czterema przeciwnikami, nie dał szans świetnie broniącemu w tym dniu bramkarzowi Perły.
Gospodarze prowadzeni przez Trenera Marcina Klukowskiego doprowadzając do remisu, dostrzegli szansę zdobycia trzech punktów w inauguracyjnym spotkaniu. Bardzo groźnie atakowali jednak piłka niczym zaczarowana mijała światło bramki.
Pod koniec meczu doszło do bardzo kontrowersyjnej sytuacji, podczas której Kuba Mazurek zdobył nieuznaną przez sędziego bramkę.
Końcowy wynik 2:2 a o zaciętości spotkania niech świadczy fakt, iż obie drużyny schodziły z boiska z uczuciem niedosytu.
I jeszcze wypowiedź strzelca pierwszej bramki dla drużyny SEMPA, Mateusza Kucharskiego:
„Myślę, że cała drużyna zagrała bardzo dobry mecz. Musimy jednak popracować nad utrzymaniem się przy piłce. Cieszę się, że udało nam się wyprowadzić z wyniku 0:2 na 2:2. Gratulacje dla chłopaków”
Opis meczu w terminarzu.