KS Raszyn
KS Raszyn Gospodarze
3 : 0
2 2P 0
1 1P 0
AZS UW Darkomp Wilanów
AZS UW Darkomp Wilanów Goście

Bramki

KS Raszyn
KS Raszyn
47'
Nieznany zawodnik
br. samobójcza
90'
Widzów:
AZS UW Darkomp Wilanów
AZS UW Darkomp Wilanów

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

KS Raszyn
KS Raszyn
AZS UW Darkomp Wilanów
AZS UW Darkomp Wilanów
Brak danych


Skład rezerwowy

KS Raszyn
KS Raszyn
AZS UW Darkomp Wilanów
AZS UW Darkomp Wilanów
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

KS Raszyn
KS Raszyn
Imię i nazwisko
Łukasz Wojciechowski Trener
AZS UW Darkomp Wilanów
AZS UW Darkomp Wilanów
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Admino

Utworzono:

16.10.2016

24 sierpnia seniorki rozegrały pierwszy mecz w sezonie 2013/2014. Na inaugurację podejmowaliśmy stołeczną drużynę AZS UW, pewnie wygrywając 3:0.

Od początku spotkania inicjatywa należała do naszych piłkarek, które dążyły do jak najszybszego zdobycia bramki. W ciągu pierwszych piętnastu minut powinniśmy prowadzić co najmniej jedną bramką, a dogodnej sytuacji po stałym fragmencie gry nie wykorzystała Marta Adamczyk. Kolejne minuty to ciągłe nasze ataki, które kończyły się zazwyczaj koło pola karnego przyjezdnych. W 25 minucie po podaniu Katarzyny Misewicz na uderzenie z dystansu zdecydowała się Patrycja Sadecka, która lobując bramkarkę dała nam prowadzenie. Od tej chwili nasze zawodniczki zaczęły grać pewniej i długo utrzymywały się w posiadaniu piłki. W 30 minucie po trójkowym rozegraniu piłki przed bramkarką znalazła się Paulina Woźniakowska, która niestety uderzyła zbyt lekko. Goście skoncentrowane przede wszystkim na defensywie po długim zagraniu z własnej połowy i błędzie naszych stoperek miały okazje do wyrównania, ale na posterunku była Katarzyna Orepuk. Jeszcze przed przerwą powinniśmy podwyższyć wynik spotkania, ale w zamieszaniu w polu karnym, kapitan zespołu Nicole Chojnicka posłała piłkę wysoko nad poprzeczką.

Początek drugiej połowy ułożył się idealnie dla naszych piłkarek. W 47 minucie było już 2:0, a piłkę do własnej bramki skierowała jedna z zawodniczek AZSu. Kolejne minuty przebiegają pod nasze dyktando, co skutkuje następnymi okazjami do podwyższenia wyniku, a najlepszej nie wykorzystała wprowadzona po przerwie Sylwia Usnarska. W 69 minucie było już 3:0, a najładniejszą bramkę meczu zdobyła Patrycja Sadecka, która wykorzystała zagranie Marty Adamczyk i uderzyła z woleja tuż przy słupku. Obraz gry oraz wynik spotkania pomimo paru ciekawych oraz szybkich akcji nie zmienił się do końca meczu.

Po bardzo dobrej grze dziewczyny wygrały pewnie 3:0. Udane debiuty zaliczyły Justyna Piskorz oraz Maria Worosilak. Ciekawie zaprezentowały się wszystkie zmienniczki, a przede wszystkim juniorki.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości