Wreszcie długo oczekiwane pierwsze zwycięstwo w grupie mistrzowskiej (osiem najlepszych zespołów na Podkarpaciu po rundzie jesiennej)! Chłopcy wyszli na ten mecz ogromnie zmotywowani i podrażnieni jakże niesprawiedliwym wynikiem z poprzedniej kolejki. Strzałem w dziesiątkę okazało się namówienieMichała Słapińskegodo gry w ataku. Nie było łatwo, bo „Misiek” lubi bronić i choć poprzednie 2 mecze nie należały dla niego do udanych - kwestia poruszania się po boisku - to widać było, że Michał zaczyna „czuć” grę z przodu. Udowodnił to już w 5 minucie, gdy pięknym strzałem z głowy umieścił piłkę w siatce, a 4 minuty później potężna bombą z wolnego wyprowadził nas na dwubramkowe prowadzenie! Świetnie zagrała wreszcie obrona zIgorem Zarzykąna czele, która nie dopuściła w pierwszej połowie do zagrożenia pod naszą bramką oraz linia pomocy, która wspierała obrońców co kosztowało bardzo wiele sił… Druga połowa dostarczyła licznie zgromadzonym kibicom bardzo wiele emocji. Rzeszowiacy ruszyli do zdecydowanych ataków i obijali słupki i poprzeczki naszej bramki lub dobrze broniłWiktor Sołtysik. Po dokonaniu zmian niestety gospodarze zdołali pod koniec meczu wyrównać. W tym momencie sędzia pokazał, że dolicza 3 minuty. Postanowiliśmy zagrać o całą „pulę”. Do piłki wybitej przezZarzykęi niesionej wiatrem dopadł „Misiek”, który zastawił 2 obrońców i podał do wychodzącego z bokuKacpra Sumary, który wślizgiem skierował piłkę do bramki Resovii, a sędzia odgwizdał koniec meczu… Śpiewom i tańcom nie było po tym meczu końca… Wielkie brawa dla wszystkich za walkę do końca i wiarę, że to co robimy przyniesie w końcu efekty… niektórzy potrzebują po prostu troszkę więcej czasu…
Skład;Wiktor Sołtysik, Gabryś Szylak, Igor Zarzyka, Jan Struzik, Mikołaj i Mateusz Gawlewicz, Fabian Gacek, Kacper Sumara, Dominik Cyprych, Michał Słapiński, Adrian Cyprych, Filip Karczyński, Damian Żuchowski, Kacper Rudy, Kacper Zych, Wiktor Sieradzki.