Milan pokonany na wyjeździe
W rozegranym w sobotę, 14 maja meczu rocznika 2005 II ligi okręgowej grupy 4 na boisku w Milanówku Milan podejmował Znicz Pruszków B. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem żółto – czerwonych 7:2. Już w pierwszej kwarcie meczu Znicz osiągnął przewagę i udokumentował ją dwoma bramkami. W 10 minucie Damian Opłocki strzałem z dystansu pod poprzeczkę pokonał bramkarza gospodarzy. W 14 minucie po podaniu Karola Kalaty Kosma Pasternak wygrał pojedynek z obrońcą Milanu i strzelił do siatki obok bramkarza. W drugiej kwarcie Znicz nadal atakował, jednak nieskutecznie (3 strzały w poprzeczkę), a gospodarze wykorzystali w 29 minucie zamieszanie pod naszą bramką i Tomasz Łapiński strzałem po ziemi pokonał Piotrka Warycha. Po dwóch kwartach Znicz prowadził 2:1. Chwilę po wznowieniu gry w 3 kwarcie, w 33 minucie żółto-czerwoni ponownie wyszli na dwubramkowe prowadzenie, gdy po podaniu Karola Kalaty w pole karne kiks obrońcy Milanu wykorzystał Kosma Pasternak i z najbliższej odległości pokonał bramkarza. Dwie minuty później Milan wykorzystał błąd obrony Znicza. Odbitą w polu karnym piłkę przejął Tomasz Łapiński i ponownie wpisał się na listę strzelców pokonując Franka Olszewskiego. Odpowiedź Znicza przyszła dwie minuty później. Franek Olszewski wybił piłkę od bramki na połowę boiska, odbitą przez obrońcę Milanu piłkę Marcel Szwakopf prostopadle zagrał do Kosmy Pasternaka, który wyprzedził obrońcę, minął bramkarza i wbił piłkę do pustej bramki. Po trzeciej kwarcie Znicz prowadził 4:2. W ostatniej kwarcie ataki żółto-czerwonych przyniosły efekt bramkowy. W 52 minucie Marcel Szwakopf przejął przed polem karnym rywali piłkę wybitą przez bramkarza Milanu i strzałem w okienko podwyższył prowadzenie. Dwie minuty później ponownie Marcel minął po lewej stronie pola karnego Milanu trzech rywali i zagrał piłkę na środek pola karnego, skąd Damian Opłocki strzałem przy słupku zdobył bramkę. Wynik meczu ustalił w 56 minucie Kosma Pasternak gdy po strzale Karola Kalaty z dystansu stojąc przed bramkarzem Milanu podbił piłkę i wylądowała ona w siatce.