Bardzo Ciekawe widowisko obejrzeli licznie zgromadzeni kibice Na boisku w Wielowiczu. Fuks podejmował liderującego w tabeli Myśliwca i było to bardzo wyrównane spotkanie.
Od początku spotkania da ataków ruszyli gospodarze, goście byli zaskoczenie takim obrotem spraw, Bardzo dużo roboty mieli obrońcy Myśliwca, których co rusz nękał grający w tym meczu od początku spotkania D. Nawrocki. Już po kilku minutach dobrą sytuację golem mógł zakończyć i Gierszewski i Koniszewski lecz Nawrocki zagrywał niedokładnie. Mecz z minuty na minutę nabierał tempa, inicjatywę przejęli przyjezdni zajmując środek pola lecz nie potrafili przełożyć tego na sytuację bramkową. Bardzo dobrą sytuację miał B. Szulc, który po prostopadłym podaniu Nawrockiego, za długo czekał z oddaniem strzału i obrońca zdążył wybić futbolówkę. Goście także byli bliscy szczęścia raz bardzo dobrze interweniował D. Kmiecik a raz minimalne pomylił się napastnik gości. Na zakończenie pierwszej połowy świetną okazję miał D. Nawrocki, w indywidualnej akcji minął 3 obrońców Myśliwca i wyszedł sam na sam z bramkarzem, tym razem bramkarz okazał się lepszy, który bardzo dobrze spisywał się przez całe spotkanie.
Początek drugiej połowy to zdecydowanie lepsza gra przyjezdnych co obfitowało strzeloną bramką, po rzucie rożnym najwyżej do główki wyskoczył pomocnik z Gostycyna i skierował piłkę do bramki. 0-1. Kilka minut później bardzo dobry strzał oddał B. Szulc, lobując bramkarza z około 25m, niestety piłka skozłowała i minimalnie przeleciała nad bramką. Bardzo dużo działo się w drugiej połowie, dużo walki agresywnej gry, obie drużyny walczyły o każdy cm boiska. Goście ponownie z rzutu rożnego, tym razem piłka zatrzymała się na słupku bramki gospodarzy. Trzeba pochwalić obu bramkarzy, ponieważ tego dnia spisywali się na prawdę świetnie broniąc po kilka sytuacji sam na sam. Im bliżej do końca tym Gospodarze co raz bardziej zagrażali bramce Gości. Z boku pola karnego dobrze strzelał Szulc, jednak po tym strzale piłka trafiła w boczną siatkę, z rzutu wolnego próbował Nawrocki, jednak i jego strzał zatrzymał się na poprzeczce bramki. Koniec meczu wynik spotkania 0-1.
Mecz, który obfitował w dużą ilość sytuacji podbramkowych, bardzo dużo walki na boisku, żadna z drużyn nie odpuszczała, sprawiedliwy byłby remis, jednak więcej szczęścia tym razem miała drużyna z Gostycyna i to oni zgarnęli całą pulę.
Dziękujemy naszym zawodnikom za super walkę i zostawione serducho i zdrowie na boisku, tym razem się nie udało ale do końca sezonu pozostaję sporo spotkań i sprawa awansu jest cały czas otwarta. Za tydzień mecz z Olimpią Wtelno w Koronowie i będzie to z całą pewnością bardzo trudne spotkanie. Walka do samego końca!!!