MGKS Moto - Jelcz Oława - Parasol Wrocław


MGKS Moto - Jelcz Oława
MGKS Moto - Jelcz Oława Gospodarze
1 : 2
0 2P 2
1 1P 0
Parasol Wrocław
Parasol Wrocław Goście

Bramki

MGKS Moto - Jelcz Oława
MGKS Moto - Jelcz Oława
31'
Nieznany zawodnik
Oława ul. Sportowa 1
60'
Widzów:
Parasol Wrocław
Parasol Wrocław

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

MGKS Moto - Jelcz Oława
MGKS Moto - Jelcz Oława
Brak danych
Parasol Wrocław
Parasol Wrocław


Skład rezerwowy

MGKS Moto - Jelcz Oława
MGKS Moto - Jelcz Oława
Brak dodanych rezerwowych
Parasol Wrocław
Parasol Wrocław

Sztab szkoleniowy

MGKS Moto - Jelcz Oława
MGKS Moto - Jelcz Oława
Brak zawodników
Parasol Wrocław
Parasol Wrocław
Imię i nazwisko
Maciej Wrona Trener
Krzysztof Zawadzki Drugi trener

Relacja z meczu

Autor:

Krzysztof Zawadzki

Utworzono:

21.06.2015

W sobotnie upalne południe wybraliśmy się na mecz do Oławy z tamtejszym MKS-em. Mecz rozegrany został na głównym stadionie MKS-u i na ładnej, bardzo dobrze utrzymanej murawie. Takie boisko preferowało oczywiście drużyny, które grają piłkę techniczną często wymieniając podania po ziemi, ale okazało też się, że nieprzyzwyczajeni do takiej murawy graliśmy piłkę czasami zbyt lekko a czasami niepotrzebnie traciliśmy czas na jej przyjmowanie jakby podświadomie spodziewając się, że trzeba ją najpierw opanować. Pomimo tego oglądaliśmy niezły mecz w naszym wykonaniu, szczególnie w pierwszej połowie, gdy sił było znacznie więcej dominowaliśmy zdecydowanie nad rywalami. W drugiej połowie pojawiły się niepotrzebne błędy w obronie i znowu trzeba było walczyć o chociażby tę jedną, bramkową sytuację. Końcowy wynik mimo wszystko nie odzwierciedla różnicy widocznej na boisku, ale tak dla jednej jak i drugiej drużyny należą się słowa uznania za zaangażowanie w grę w tak trudnych warunkach pogodowych.

I połowa

2 min - początek drugiej minuty i już mamy groźną sytuację zapoczątkowaną dokładnym wybiciem Daniela Tomczyka i zgraniem na jeden kontakt pomiędzy Kubą Kozaczewskim i Krzysiem Świencem. Po otrzymaniu zwrotnego podania Kuba uciekł obrońcomi zdecydował się na uderzenie w krótki róg - dobrze ustawiony bramkarz nie miał problemów z obroną strzału.

4 min - świetne podanie na wolne pole Przemka Marcjana i idealne wyjście w tempo Kuby Zawadzkiego dało mu znaczną przewagę nad obrońcami i sytuację sam na sam z wysuniętym daleko od bramki bramkarzem. Decyzja o strzale mogła być dobra, ale strzał nieprecyzyjny i piłka mija prawy słupek bramki.

5 min - wygrana grą ciałem pozycja i uderzenie z dystansu Przemka Marcjana - podobnie jak Kuby -nieprecyzyjne i piłka mija bramkę z tej samej strony.

6 min - zaraz po wybiciu przejmujemy piłkę a dokładniej robito Błażej Świątko, który po chwili zagrywa do Kuby Kozaczewskiego, Kuba momentalnie składa się do strzały, tym razem po długim rogu, ale piłka ponownie mija prawy słupek bramki tylko w okolicach tzw. "okienka"

7 min - nie dajemy gospodarzom rozwinąć skrzydeł, odbieramy piłkę z prawej strony naszego pola gry, Kuba Kozaczewski schodzi z nią do środka i kolejne idealne podanie do świetnie urywającego się obrońcom Kuby Zawadzkiego, dobre "zabranie się" z piłką w kierunku bramki, piłka puszczona między nogami obrońcy i w momencie kiedy Kuba oddawał strzał obrońca w akcie desperacji ściągnął go do parteru ciągnąc za koszulkę. Pomimo oddanego strzału był to ewidentny rzut karny widoczny nawet z poziomu trybun, ale bliżej ustawiony sędzia nie zdecydował się na użycie gwizdka.

8 min - pierwszy strzał MKS-s - z rzutu wolnego i bez zagrożenia bramkowego

11 min - 0:1 - GOOOOOL MKS PARASOL!!!!- zaskakujemy akcją gospodarzy i chyba samych siebie, ponieważ grana od obrony piłka przezOskara Woźnegoadresowana była do znajdującego się nagle w linii atakuBłażeja Świątko. Dobre zastawienie piłki przez Błażeja, związanie dwóch obrońców i dobranie do nadbiegającegoPrzemka Marcjana. Strzał mocny i precyzyjny nie dał bramkarzowi żadnych szans na skuteczną interwencję.

12 min - idziemy za ciosem i przeprowadzamy kolejne groźne akcje - Przemek Marcjan dobrze zagrywa na prawą stronę do Kuby Kozaczewskiego, szybkość Kuby i dobry pomysł na dogranie w pole karne do nadbiegającego Krzysia Świenca, przecięte jednak w ostatniej chwili przez powracającego obrońcę. Odbita piłka spada tuż przed końcową linią i przejęta zostaje ponownie przez Kubę, który próbuje stworzyć sytuację wdając się w pojedynek z trójką przeciwników. Po przejęciu piłki obrońca wybija ją jednak pod nogi Błażeja Świątko, Błażejz pierwszej piłki podaje doKrzysia Świenca, obrót i zagranie Krzysia do Przemka Marcjana, który ubiegając obrońcę został sfaulowany tuż przed linią pola karnego.Sędzia prawdopodobnie zastosował przywilej korzyści a do piłki dobiegł Kuba Kozaczewski, który miał już przed sobą tylko bramkarza, próba strzału w krótki róg pod ręką bramkarza jednak nieudana, ponieważ bramkarz szczęśliwie już upadając odbija piłkę na rzut rożny.

21 min - za nami chwila przerwy na uzupełnienie płynów i pomimo nowych sił a także świeżości wprowadzonych zawodników takżemała przerwa w akcjach ofensywnych. Przerywa ją w końcu mocne uderzenie z dystansu Błażeja Świątko z trudem wybronione przez bramkarza, po chwili ponowne próby strzału Błażeja i Patryka Bodycha zostają zablokowane a piłka małym chaosie wśród obrońców wybita na rzut rożny

30 min - widoczny brak płynności w naszej grze i pojawiające się dziury w pomocy powodują, że oddajemy trochę pola przeciwnikom, dzięki czemu częściej przebywają na naszej połowie, mają nawet rzut rożny, po którym oddają celny strzał z dystansu na bramkę - piłka bez większych problemów ląduje w rękach Daniela Tomczyka.

II połowa -

31 min - 1:1 - GOL MKS Oława - drugą połowę nasi obrońcy zaczynają bardzo rozkojarzeni i po błędzie trójki z nich piłkę otrzymuje wbiegający w pole karne zawodnik, który płaskim uderzeniem przy słupku pokonuje Nikodema Fulczyńskiego

38 min - na kilka minut oddajemy inicjatywę drużynie z Oławy, która uwierzyła w siebie i z większym zaangażowaniem zaczęła poruszać się po boisku przeprowadzając nawet akcję, w której naszą drużynę ratował Błażej Świątko zdecydowanym wybiciem piłki na aut. Jeszcze w tej samej minucie zaraz po przejęciu piłki konstruujemy bardzo dobrą, dynamiczną akcję: piłkę wyprowadza Błażej, ale tym razem szybko znajduje podaniem między dwoma zawodnikami Kubę Zawadzkiego, który "klepkę" zagrywa do tyłu do Przemka Marcjana a Przemo błyskawicznie zagrywa do rozpędzonego Błażeja, dwa kontakty z piłką i przed Błażejem jest już tylko bramkarz. Próba strzału ponad leżącym już bramkarzem lewą nogą za mało precyzyjna igórą w tej sytuacji bramkarz a piłka o centymetry mija słupek bramki.

39 min - po rzucie rożnym walczymy o wybitą piłkę na 25 metrze od bramki a po jej wywalczeniu Przemek Marcjan dokładnym przerzutem piłki na lewą stronę zagrywa do Kuby Zawadzkiego - tym razem nie popisał się sędzia, który nie widząc sytuacji (uchylał się przed lecącą piłkę) odgwizdał pozycję spaloną. Po chwili ponownie szarżuje Błażej Świątko wdając się w walkę z połową drużyny z Oławy, gdy już zostało tylko dwóch sędzia dopatrzył się faulu Błażeja pomimo tego, że to on był bezpardonowo szarpany za koszulkę. Tak na marginesie szarpiącym był to ten sam zawodnik co w 7 minucie:)

44 min- 1:2 - GOOOOOL MKS PARASOL!!!Wspaniała akcja z perfekcyjnym zakończeniem, tak szybko zbudowane akcje chcielibyśmyoglądać jak najczęściej: wymiana piłki z lewej strony pomiędzyOskarem WoźnymaPrzemkiem Marcjanem, piłka ponownie pod nogami Przema, który popisuje się idealnym podaniem prostopadłym do wychodzącego w tempoKrzysia Świenca. Sytuacja sam na sam z bramkarzem ze spokojem - zwodem na lewą nogę i strzałem do pustej już bramki - zostaje wykończona przez Krzysia.

57 min - upał daje się we znaki wszystkim zawodnikom, przez co akcje już nie są tak dokładnie rozgrywane i prowadzone głównie pomiędzy polami karnymi. Po takim okresie to rywale są bliżsi zdobycia bramki i ponownie dzięki prezentowi od nas - rzut sędziowski z naszego pola karnego po przerwanej wcześniej grze i Nikodem wybija piłkę wprost pod nogi zawodnika z Oławy. Jedno podanie prostopadłe, drugie w pole karne i tylko błąd w przyjęciu piłki ratuje nas przed stratą bramki.

60 min - mecz kończy bardzo mocne uderzenie ponad bramką w wykonaniu Łukasza Mroza.

BRAWO BRAWO BRAWO!!!!!!!!!!!!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości