Niestety porażką zakończył się wyjazd naszych juniorów do Iłowa. W okrojonym składzie przegraliśmy2:0.
To my znów byliśmy przeważającą drużyną w tym spotkaniu. Stwarzaliśmy groźniejsze sytuacje. W 16 i 21 minutach nasi obrońcy Kacper Kopczyński i Szymon Borczon otrzymali żółte kartki za faule na zawodnikach gospodarzy. W30 minucie po podaniu Kacpra Chalińskiego, Alan Piotrowski umieszcza piłkę w bramce, ale sędziaodgwizduje spalonego, była to jednak zła decyzja i Start powinien prowadzić.W 35 minucie kolejny raz fauluje Kacper i otrzymuje drugą żółta kartkę. W konsekwencji musieliśmy grać w 10 zawodników. W drugiej połowie spotkania nie była widoczna przewaga gospodarzy w postaci większej liczby zawodników. Mateusz Rogoziński oddaje strzał z rzutu wolnego w poprzeczkę, a Kacper Chaliński nie wykorzystuje bardzo dobrej sytuacji. Co nam się nie udało, udało się gospodarzom, którzy w 67 minucie zdobywają bramkę. Strat się otwiera i naraża się na kontry. W doliczonym czasie meczu taką kontrę wykorzystuje Dawid Kapsia i ustala wynik spotkania na 2:0. Było to dobre spotkanie Startu, lecz znów wracają na tarczy. Okazja do pierwszego wiosennego zwycięstwa nadarzy się 1 maja, kiedy to zmierzymy się z ITR-em Jeziorak Iława.