W ostatnim meczu sezonu 2014/15 Baszta Przedecz szczęśliwie wygrała na swoim boisku z Górnikiem Wierzbinek 2-1 (0-1). Zwycięstwo dało gospodarzom drugie miejsce w lidze - przypomnijmy, że po raz trzeci z rzędu, począwszy od awansu z B klasy.
Przed meczem wyróżnieni przez zarząd zostali trzej piłkarze: za 150 występów w oficjalnych rozgrywkach Tomasz Krawiecki i Krystian Karolak oraz za setną grę w czerwono-białych barwach - Patryk Barański.
Spotkanie odbyło się w upale i duchocie, co znacznie wpłynęło na tempo rozgrywek. W pierwszej połowie lepiej radzili sobie przyjezdni i to oni stwarzali świetne sytuacje podbramkowe. Nie sposób wymienić wszystkich skutecznych interwencji Karolaka, który bronił w tym dniu niesamowicie. Z kilku stuprocentowych szans na bramkę "Górnicy" wykorzystali tylko jedną i to bardzo szczęśliwie. Krystian obronił strzał napastnika gości, a niefortunna interwencja Konrada Chmary zakończyła się samobójem. Nasi piłkarze stworzyli w tej połowie tylko jedna okazję do bramki. Barański zagrał wzdłuż 16 metra do nadbiegającego Bartosika, który przed sobą miał już tylko golkipera z Wierzbinka, niestety nie zdecydował się uderzać lewą nogą, przez co sam utrudnił sobie wykończenie tej akcji.
Druga część gry to już zupełnie inne widowisko. Nie było zbyt wielu składnych akcji, ale zaangażowanie i walka stłamsiły zapędy przyjezdnych. Baszta dominowała i wreszcie udało się strzelić bramkę. Po wrzutce z rzutu wolnego bramkarz "Górnika" próbował interweniować, zderzył się z własnym obrońcą, wypuścił piłkę z rąk, a do pustej bramki futbolówkę wpakował Rafał Górniak. Wierzbinek mógł wyjść na prowadzenie, jednak po indywidualnej akcji jednego z pomocników, piłka poszybowała niewiele nad poprzeczką. Nadal świetną grą w obrębie całego pola karnego popisywał się Karolak, co już nie pozwalało na oddawanie strzałów w kierunku przedeckiej "kasty". W samej końcówce meczu piłkarze Baszty osiągnęli swój cel. Krystian wznowił grę dalekim wykopem, piłkę głową zgrał Dorabiała, a kiedy wydawało się, że bramkarz "Górnika" spokojnie wyłapie podanie, ten ledwie ją musnął, co pozwoliło dobiec Barańskiemu z futbolówką do pustej bramki. Było to 19 trafienie naszego napastnika w tym sezonie, co pozwoliło mu na zajęcie drugiego miejsca w klasyfikacji strzelców. Wiosną był już najskuteczniejszy, na wygraną nie pozwoliła słaba jesień.
To była świetna runda w wykonaniu Baszty Przedecz. Osiem zwycięstw, dwa remisy i tylko jedna porażka to powód, dzięki któremu można zapomnieć o bardzo trudnych początkach sezonu. Miejmy nadzieję, że kolejny sezon będzie jeszcze lepszy!
Bramki: Rafał Górniak (64'), Patryk Barański (90'+2) - Konrad Chmara (22' - sam.)
Baszta: K.Karolak - K.Wiśniewski, T.Wróblewski, T.Krawiecki, K.Chmara - R.Górniak, J.Chmara (70' M.Dorabiała), R.Pietrzak, T.Rybiński (88' G.Bon) - K.Bartosik (40' M.Rosiński), P.Barański
Rezerwowi: J.Skorupa, P.Towiański
Górnik: D.Kolski - D.Korejwo, A.Krzemiński, K.Zieliński, R.Kujawa, P.Szkudlarek (80' R.Bąkowski), M.Świderski, K.Kwiatkowski, M.Pilewski, T.Śniegowski, E.Szymański (70' D.Kucal)
Rezerwowi: T.Albrecht, M.Szkudlarek, M.Ceglarek, K.Kujawa