Znów poskromili rezerwistów!
Po domowych wygranych z drugimi zespołami Legionovii i Polonii, józefowanie zwyciężyli w starciu z kolejnym zespołem rezerw. W meczu 21. kolejki Football Masters Ligi Okręgowej Józefovia wygrała 2:0 z grającymi w młodym zestawieniu rezerwami Mazura Karczew. Zwycięstwo drużynie znad Świdra dały trafienia wychowanka Józefovii Jakuba Malinowskiego oraz wychowanka karczewskiego Mazura Daniela Trzepałki.
Drużynie nie mogli pomóc Tobiasz Filochowski i Adrian Gapczyński - pierwszy pauzował za kartki, z kolei drugiego dopadła infekcja. Z urazem wciąż zmaga się Michał Macioszek. Szansę gry od pierwszych minut otrzymali Dominik Krzywda oraz Julian Herman Jacquet.
Około stu widzów było świadkami żywego początku derbowego starcia. Oba zespoły zaczęły mecz z animuszem, nie brakowało szybkich wymian, starć w środku pola, lecz bramkarze po obu stronach nie mieli zbyt wielu szans by się wykazać. Golkiperzy albo wyłapywali „przeciągnięte” dośrodkowania, albo wyręczali ich dobrze dysponowani defensorzy. Po półgodzinie intensywnej gry tempo meczu siadło, za to doczekaliśmy się pierwszych groźnych strzałów. Najpierw w 34. minucie dośrodkowanie z prawej strony boiska głową zamykał Paweł Witkowski. Futbolówka jednak z daleka ominęła bramkę Józefovii.
Podobnie było osiem minut później. Tym razem do posłanej ze stojącej piłki najwyżej wyskoczył Jakub Trzaskowski, ale podobnie jak kolega, chybił. Na pierwszy celny strzał trzeba było czekać do 45. minuty. Na szczęście gospodarzy świetnie na linii bramkowej zachował się Patryk Przybysz, który rękami odbił strzał jednego z piłkarzy Mazura. Obie jedenastki schodziły na przerwę przy bezbramkowym remisie.
Od początku drugiej połowy inicjatywę przejęli zawodnicy trenera Damiana Politańskiego. Sygnał do ataku uderzeniem z woleja z okolic szesnastego metra dał Jakub Piotrzkowicz, ale piłka poszybowała ponad poprzeczką. W 55. minucie gry z prawego sektora boiska dorzucił Maciej Blechman, podanie przedłużył Mateusz Trąbiński, a bramkarza z bliska prawą nogą pokonał Jakub Malinowski. 21-letni wychowanek Józefovii zdobył swoją drugą bramkę w rundzie wiosennej.
Kilka minut później z odpowiedzią sunęli gracze z Karczewa. Akcję finalizował Krzysztof Flis, ale kopiąc z obrębu pola karnego przeniósł piłkę ponad poprzeczką. Józefovia chciała wybić gościom z głowy myśli o wyrównaniu. W 63. minucie aktywny Blechman uruchomił górnym podaniem Piotrzkowicza. Skrzydłowy Józefovii wpadł w pole karne, przymierzył po dalszym rogu, lecz futbolówka zatrzymała się na słupku bramki strzeżonej przez Kacpra Krawczyka. Co nie udało się Kubie, udało się Danielowi. W 70. minucie Józefovia wyszła z kontrą, Trąbiński zagrał z prawej strony wzdłuż bramki, a akcję pewnym strzałem obok bramkarza zamknął Daniel Trzepałka. Wychowanek Mazura z szacunku do klubu, w którym stawiał pierwsze piłkarskie kroki, nie cieszył się z bramki.
Karczewianie poszukiwali kontaktowego trafienia. Najpierw z wolnego szczęścia spróbował Piotr Celiński. Ponad bramką.
W 85. minucie z prawej strony pola karnego zagroził kapitan karczewskich rezerw Michał Wirtek, ale uderzył w boczną siatkę. Kilkadziesiąt sekund później z drugiej strony tego samego pola karnego celnie uderzał Stanisław Staszczuk, ale futbolówkę pewnie chwycił Przybysz. W 89. minucie na placu gry w miejsce strzelca bramki Daniela Trzepałki zameldował się Michał Orowiecki. Wychowanek Józefovii wrócił na ligowe boisko po 21 miesiącach przerwy spowodowanej poważnym urazem kolana. „Oro” jak dobrze cię widzieć na boisku!
W końcówce spotkania wszyscy zebrani nad Świdrem wstrzymali oddech. Staszczuk z Mazura potknął się w biegu z piłką i z impetem wpadł na nadbiegającego Roberta Rokickiego. Obaj panowie runęli na murawę. Z fatalnego zderzenia bez większego szwanku wyszedł kapitan „Józy”, natomiast mocno poturbowany gracz z Karczewa opuścił boisko na noszach i po meczu został odwieziony ambulansem na badania. Szybkiego powrotu do zdrowia! Mamy nadzieję, że wszystkie kręgi i żebra są całe!
Górna połówka tabeli jeszcze bardziej się spłaszczyła. Za plecami liderującego KTS Weszło, aż 7 zespołów zgłasza akces do rywalizacji o premiowane awansem drugie i najprawdopodobniej dające baraż miejsce trzecie. Po 21. kolejce Football Masters Ligi Okręgowej józefowianie tracą trzy oczka do drugiego KS Łomianki, ale tuż za ich plecami czyhają OKS Otwock, Legionovia II i Naprzód Stare Babice. Dalsza faza kampanii zapowiada się iście interesująco!
Najbliższe spotkanie Józefovii w środę 23 kwietnia o 17:30. Drużyna trenera Politańskiego zagra w zaległym wyjazdowym meczu z Wichrem Kobyłka.
JÓZEFOVIA 2:0 (0:0) MAZUR II KARCZEW
BRAMKI: Malinowski 55', Trzepałka 70'
SKŁAD: Przybysz - Blechman, Ognicha (ż), Adamiak, Krzywda (ż) (30' Pietrusiewicz) - Trzepałka (89' Orowiecki), Jacquet, Rokicki (ż), Malinowski (86' Kopeć), Piotrzkowicz (78' Nowowiejski) - Trąbiński (73' Dukalski)
TRENER: Politański
WSPIERAJĄ NAS: