Zgodnie z planem - 3 punkty z Milanem
Przez 90 minut nieustannie padał deszcz, co nie pokrzyżowało planów naszym zawodnikom, którzy wygrali wysoko z Milanem.
Pierwsze pół godziny gry było wyrównane. Napastnicy Milanu nie potrafili wykorzystać błędów naszej defensywy. Strzały gości były albo niecelne, albo bronił je Patryk Olszański.
Od 30 minuty groźnie atakowała Józa. Wtedy to Marcin Makulec uderzył futbolówką w spojenie słupka z poprzeczką. Osiem minut później znów okazję miał Makulec, lecz bramkarz z Milanówka sparował piłkę na rzut rożny. Korner na gola mógł zamienić Łukasz Poszalski, ale piłkę z linii wybił defensor gości. Co się odwlecze to nie uciecze – chwilę później po rzucie wolnym niekryty „Poszal” dostawił nogę i piłka po raz pierwszy w meczu wylądowała w siatce.
Drugą połowę zdominowali gracze z Józefowa. W 60 minucie Norbert Smoliński otworzył podaniem Macieja Napieraja, który w akcji sam na sam strzelił w krótki róg bramkarza.
Kilka chwil później w zamieszaniu w polu karnym Józy upadł zawodnik z Milanówka. Sędzia wskazał na „jedenastkę”, którą wykorzystał kapitan Milanu – Adam Banaszczyk.
W 77 minucie role się odwróciły. Rajd rezerwowego Czapkowskiego skończył faulując w polu karnym obrońca rywali. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Łukasz Poszalski i strzelił na 3:1.
O wyniku meczu zadecydowała dwójka rezerwowych. Łukasz Trzaskowski zagrał do Warakomskiego, który posłał piłkę nad golkiperem do bramki.
Tym samym Józefovia powtórzyła wyczyn z rundy jesiennej, kiedy pokonała zespół z Milanówka 4:1. W następnym meczu nasi piłkarze zagrają na wyjeździe z trzecią drużyną ligi – LKS-em Chlebnia.
JÓZEFOVIA JÓZEFÓW 4:1 (1:0) MILAN MILANÓWEK
BRAMKI: Łukasz Poszalski 40', 77' (k) , Maciej Napieraj 60', Robert Warakomski 87'
SKŁAD: Olszański - Wojda, Adamiak (ż) (74' Czapkowski), Rosłonek, Ostrzyżek - Auguściński (ż), Rokicki, Poszalski, Napieraj (78' Ł. Trzaskowski), Makulec (89' Bakuła) - Smoliński (ż) (67' Warakomski)