Wygrana w ostatniej akcji meczu!
Józefovia Józefów po ciężkich bojach wygrała 1:0 wyjazdowe spotkanie z Milanem Milanówek. Trzy punkty „Józie” zapewnił Robert Rokicki, który w doliczonym czasie gry strzałem głową zdobył decydującą bramkę.
Już w 4. minucie uderzeniem z rzutu wolnego rywali postraszył Tobiasz Filochowski. Piłkę ponad porzeczką przeniósł jednak golkiper Kaszowski. Osiem minut później niecelnym strzałem głową odpowiedział zawodnik Milanu po dograniu od kolegi z rzutu rożnego,. Moment później dobrze kryty przez dwójkę obrońców Dominik Dukalski zdołał obrócić się z futbolówką, a lekki strzał wyłapał bramkarz. Po upływie 15 minut doskonałą okazję na gola zaprzepaścił zespół z Milanówka. Na bramkę biegło dwóch piłkarzy Milanu. Zawodnik wystawił piłkę koledze z „14” na plecach, który został dogoniony przez Mikołaja Adamiaka. Atakujący gospodarzy przełożył piłkę na lewą nogę, oddał słaby strzał, który na raty obronił Patryk Przybysz. Następnie ponownie piłkarz z numerem „14” mógł zakończyć świetnie zapowiadającą się kontrę bramką, lecz futbolówkę spod nóg wyłuskał Przybysz. Chwilę później piłkę na korner, po mocnym uderzeniu zza szesnastego metra, sparował golkiper Józefovii. W 36. minucie „Józa” przeprowadziła akcję prawą stroną, która zakończyła się uderzeniem z półdystansu Macieja Żaczka. Techniczny strzał poszybował jednak ponad bramką. Jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy z kolejną kontrą wyszedł Milan. Po raz kolejny „czternastka” nie zamienił okazji na gola. Tym razem uderzył obok prawego słupka bramki.
Siedem minut po gwizdku oznajmiającym początek drugiej połowy sprzed pola karnego bez przyjęcia uderzył Mikołaj Adamiak. Na posterunku był jednak Kaszowski. W 63. minucie dwukrotnie zespół z opresji wyciągnął niezawodny Patryk Przybysz. Najpierw obronił strzał Banaszczyka z obrębu szesnastki, a następnie odbił dobitkę rywala. Około dziesięciu minut później rezerwowy Krzysztof Banaszek dośrodkował z prawej strony, do lecącej piłki najwyżej wyskoczył Dukalski, ale uderzył bardzo niecelnie. W 77. minucie Banaszek przyjęciem kierunkowym, po dograniu innego rezerwowego – Kamila Kucharskiego, zmylił obronę, oddał strzał lewą nogą, który bez problemu złapał bramkarz Milanu. Niespełna pięć minut później Banaszek wyrzucił daleko piłkę z autu, przedłużył Dukalski, a strzał Ernesta Zęgoty, który na boisku pojawił się w drugiej połowie, znów złapał Kaszowski. Aktywny Banaszek w 85. minucie spotkania rewelacyjnie opanował piłkę piętą, popędził w kierunku narożnika i dorzucił futbolówkę w pole karne. Spod krycia obrońcy urwał się Dominik Dukalski, ale napastnik z Józefowa główkował ponad poprzeczką. W 89. minucie Filochowski posłał uderzenie z rzutu wolnego, ale podobnie jak w pierwszej części meczu, piłkę ponad bramką przeniósł bramkarz. W czwartej minucie doliczonego czasu gry faulowanemu Ernestowi Zęgocie puściły nerwy i odepchnął atakującego go piłkarza gospodarzy. Wywiązała się mała przepychanka, po czym arbiter ukarał Zęgotę czerwoną kartką, a faulującemu pokazał żółty kartonik. Z miejsca, gdzie przed chwilą sędzia rozdzielał zawodników obu ekip, piłkę z rzutu wolnego dośrodkował Kamil Kucharski. Do wrzutki wyskoczyło dwóch graczy Milanówka oraz Robert Rokicki. Najwyżej poszybował jednak nasz kapitan, który uderzeniem głową wreszcie zdołał pokonać bramkarza Milanu. Arbiter oznajmił koniec meczu, a Robert Rokicki utonął w objęciach piłkarzy całej ławki rezerwowych Józefovii. SZALEŃSTWO!
Wyszarpana w ostatniej akcji meczu wygrana sprawia, że józefowianie tracą do lidera już tylko jeden punkt. Stało się tak ponieważ pierwsza w tabeli AP Żyrardowianka zremisowała z LKS-em Chlebnia 3:3.
Do końca rozgywek pozostały już tylko 4 mecze. Pierwszy z nich Józefovia rozegra w sobotę, 25 maja o 12:00. Rywalem MKS II Piaseczno. Zapraszamy!
MILAN MILANÓWEK 0:1 (0:0) JÓZEFOVIA JÓZEFÓW
BRAMKA: Rokicki 90'+5
SKŁAD: P. Przybysz - Filochowski, Orowiecki, Adamiak, Rowicki (46' Zęgota, cz 90'+4) - Makulec (67 Kucharski), Czapkowski, Kopeć (89' Boniec), Rokicki, Żaczek (ż) (72' Banaszek) - Dukalski