Wygrali dla Marka
Józefovia wygrała 7:0 z MKS II Piaseczno w szczególnym meczu. Hattrick ustrzelił Dominik Dukalski, a dodatkowo do siatki trafił Robert Rokicki, Krzysztof Banaszek, Mariusz Boniec i Marcin Makulec.
W piątkowe popołudnie dotarła do nas bardzo smutna wiadomość o śmierci Marka Rowickiego - byłego zawodnika Józefovii, wieloletniego trenera drużyn młodzieżowych, taty występującego w naszych barwach Mateusza. Składamy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie, wszystkim wychowankom, zawodnikom i przyjaciołom Marka. W tak trudnym momencie wynik schodzi na daleki plan, jednakże z kronikarskiego obowiązku udostępniamy relację z przebiegu meczu.
Przed meczem zawodnicy obu drużyn oraz kibice uczcili minutą ciszy pamięć Marka Rowickiego.
Po upływie 5. minut spotkania Robert Rokicki niecelnym strzałem głową wykończył podanie z prawej strony boiska. Moment później uderzeniem zza pola karnego szczęścia poszukał Kamil Kucharski, a bramkarz z Piaseczna z wielkim trudem odbił na korner. Następnie piłka po główce Banaszka przeleciała nad poprzeczką. W 19. minucie Kucharski popędził lewą stroną boiska i kiedy wbiegł w „szesnastkę” wystawił futbolówkę Dominikowi Dukalskiemu. Uderzenie „Dukala” próbował jeszcze wyblokować defensor MKS-u, lecz piłka znalazła drogę do siatki. W 27. minucie Tobiasz Filochowski rozegrał krótko rzut wolny z Kucharskim. Skrzydłowy „Józy” celnie dośrodkował na głowę Roberta Rokickiego, a kapitan zespołu zdobył bramkę na 2:0. Sześć minut później zza pola karnego płasko uderzył Dukalski, ale na przeszkodzie do zdobycia bramki stanął słupek. MKS II Piaseczno poważnie zagroził w 34. minucie, kiedy to rykoszet mało co nie zmylił Patryka Przybysza. Golkiper Józefovii popisał się jednak refleksem i złapał piłkę. Kilkadziesiąt sekund później techniczny strzał z dystansu lewą nogą Krzysztofa Banaszka zatrzymał się na spojeniu słupka z poprzeczką. W 40. minucie spotkania Dukalski zdobył swoją drugą bramkę. Napastnik wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką. Niedługo potem ładnym wolejem po dograniu Krzysztofa Czapkowskiego popisał się Filochowski, ale piłkę złapał bramkarz.
Na początku drugiej części spotkania dwa razy przed stratą gola zespół uchronił Przybysz. W 60. minucie Banaszek dorzucił futbolówkę wprost na głowę Dominika Dukalskiego, który ładnym strzałem skompletował hattricka. Cztery minuty później było już 5:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Krzysztof Banaszek. Następnie strzał jednego z piłkarzy Józefovii został podbity przez obrońcę gości i z powietrza dobił Karol Kopeć. Uderzenie minimalnie minęło słupek. W 71. minucie na boisku pojawił się Mateusz Rowicki. Wychowanek Józefovii w szczególnym dla niego meczu zmienił Roberta Rokickiego, który przekazał mu opaskę kapitana. Widzowie zgromadzeni na stadionie długimi oklaskami okazali Mateuszowi wsparcie. Dwie minuty później piłkę po uderzeniu przed siebie „wypluł” golkiper z Piaseczna, a jego błąd mocnym i celnym strzałem wykorzystał Mariusz Boniec. W 76. minucie dośrodkowaną piłkę głową do Marcina Makulca odegrał Michał Orowiecki, a „Magi” z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki. Pod koniec meczu niewiele brakowało, a piaseczyńskie rezerwy straciłyby ósmą bramkę w kuriozalnych okolicznościach. Bramkarz podał obrońcy, do którego doskoczył Banaszek. Defensor spanikował i kopnął wprost w zawodnika Józefovii. Odbita futbolówka jednak o centymetry minęła pustą bramkę.
W sobotę Józefovia zagra o 12:00 wyjazdowy mecz z Piastem Piastów.
Mati, jesteśmy z Tobą!
Cały zespół pokazał, że jest jedną wielką rodziną. Ogromnny szacunek dla Mateusza i całej drużyny. Ciężko napisać coś więcej, bo po takim dniu człowiekowi zwyczajnie brakuje słów...
JÓZEFOVIA JÓZEFÓW 7:0 (3:0) MKS II PIASECZNO
BRAMKI: Dukalski, 19, 38' (k), 60', Rokicki 26', Banaszek 62', Boniec 74', Makulec 76'
SKŁAD: P. Przybysz (77' Szpak) - Filochowski, Adamiak, Orowiecki (ż) (77' Zęgota), Trzepałka (ż) (71' Napieraj)- Kucharski (63' Makulec), Czapkowski, Boniec (77' Kita), Rokicki (ż) (71' Rowicki), Banaszek - Dukalski (63' Kopeć)