To nie tak miało być... Ważna porażka z Marcovią

W spotkaniu 21. kolejki IV ligi Józefovia przegrała 1:2 z Marcovią Marki. Wynik za sprawą trafienia Kacpra Lachowicza otworzyli goście, a na początku drugiej połowy odpowiedział Jakub Piotrzkowicz. Decydującego gola zdobył jednak Bartłomiej Gołasiewicz i komplet punktów zainkasowali piłkarze z Marek. Do końca pozostało jeszcze pięć spotkań. 

Do wyjściowego składu wskoczył Filip Pietrusiewicz, który zastąpił pauzującego za kartki Mikołaja Adamiaka. Trener Damian Politański od pierwszych minut posłał do boju Roberta Rokickiego. Z kolei mecz na ławce rozpoczął Malijczyk Sory Ibrahim Keita.

Jednak już w 9. minucie trener Józefovii musiał dokonać wymuszonej zmiany i przegrupować formację zespołu. Pechowo w początkowej fazie meczu urazu doznał grający na pozycji numer 9 Adrian Hagno, którego na boisku zastąpił Keita. W 11. minucie do rzutu wolnego podszedł Tobiasz Filochowski. Boczny obrońca Józefovii posłał mocne uderzenie z odległości około 30 metrów, które przeleciało minimalnie ponad poprzeczką. Moment później z akcją sunął Filip Prochowski, który dograł w pole karne Marcovii. Do uderzenia głową złożył się Ernest Zęgota, ale uderzył zbyt lekko i piłka z daleka ominęła bramkę przyjezdnych. Obrońcom gości wiele problemów sprawiały przede wszystkim akcje skrzydłowych. Wydawało się, że w końcu ataki józefowian zamienią się w bramkę, ale stało się inaczej. W 18. minucie dośrodkowanie z rzutu wolnego precyzyjnym strzałem nogą wykończył niepokryty Kacper Lachowicz. Sunącej tuż przy słupku piłki nie dał rady sięgnąć Patryk Przybysz i Marcovia mogła cieszyć się z objęcia prowadzenia. Szansę na wyrównanie Józefovia wypracowała w 25. minucie. Dobrą wrzutkę z wolnego posłał Moatasem Aziz, a pożytek z dośrodkowania mógł zrobić Robert Rokicki. Strzał główką kapitana przeleciał minimalnie ponad poprzeczką. W końcowej części pierwszej odłsony ważną interwencję zaliczył Maciej Blechman. Józefowski stoper ofiarnym wślizgiem powstrzymał we własnym polu karnym atak Patryka Czajki.

Druga połowa rozpoczęła się po myśli Józefovii. Kilka minut po przerwie kluczową akcję przeprowadził Filip Prochowski, który ośmieszył Macieja Baranowskiego. „Prochu” przepuścił futbolówkę obok mareckiego obrońcy, efektownie minął go i wyłożył piłkę nabiegającemu Moatasemowi Azizowi. Egipcjanin uderzył z pierwszej piłki, ale jego strzał ręką w polu karnym zatrzymał strzelec pierwszego gola Kacper Lachowicz. Sędzia nie miał wątpliwości – rzut karny i żółta kartka dla gracza Marcovii. „Jedenastkę” na gola pewnym strzałem zamienił Jakub Piotrzkowicz, który zmylił bramkarza Mateusza Cichawę. Wyrównująca bramka uskrzydliła piłkarzy trenera Damiana Politańskiego. Kilkukrotnie przed okazją na gola stanął kapitan Józefovii. Najpierw Robert Rokicki wyskoczył do dośrodkowania z prawej strony, ale słynący z potężnej główki pomocnik tylko lekko trącił lecącą futbolówkę. W 62. minucie „Rocky’ego” podaniem wypatrzył Jonathan Padjen, lecz uderzający 38-latek za bardzo się odchylił i piłka przeleciała ponad poprzeczką. Jeszcze w 66. minucie Rokicki główkował po dośrodkowaniu z narożnika Adriana Gapczyńskiego, lecz uderzona piłka obiła słupek bramki drużyny z Marek. Zabrakło paru centymetrów, by piłka znalazła drogę do siatki… Niestety powtórzył się czarny scenariusz z pierwszej połowy – atakowała Józefovia, a bramkę strzeliła Marcovia. Wystarczyło jedno podanie by na bramkę gospodarzy ruszył Bartłomiej Gołasiewicz, który wykorzystał gapiostwo józefowskiej obrony. Strzelec sunął „autostradą” w kierunku bramki Józefovii i w sytuacji sam na sam pokonał Patryka Przybysza. Zespół znad Świdra po straconym golu ponownie dążył do wyrównania, ale defensywa z Marek skutecznie rozbijała ataki józefowian. Próbował jeszcze Aziz, ale jego uderzenie z obrębu pola karnego odbił defensor Marcovii i ze skuteczną interwencją zdążył Cichawa.

Józefovia na własne życzenie przegrała bardzo istotne z punktu widzenia walki o utrzymanie spotkanie. Marcovia przybliżyła się na punkt do ósmej, w pełni bezpiecznej pozycji, które zajmuje KS Raszyn. Józefovia z kolei pozostała na 11. pozycju i do plasującej się miejsce wyżej Unii Warszawa traci 6 oczek. Drużyna znad Świdra oczywiście nie straciła szans na utrzymanie. Przed „Józą” seria spotkań z drużynami zamieszanymi w walkę o ligowy byt, w których koniecznie musi punktować i jednocześnie spoglądać na poczynania trzecioligowych klubów z Mazowsza, które są blisko strefy spadkowej.

W sobotę wyjazdowy mecz z sąsiadem w tabeli - Okęciem Warszawa. Walka wciąż trwa!

JÓZEFOVIA 1:2 MARCOVIA MARKI

BRAMKI: Piotrzkowicz 51' - Lachowicz 17', Gołasiewicz 67'

SKŁAD: Przybysz - Piotrzkowicz (64' Gapczyński), Pietrusiewicz (ż), Blechman, Filochowski (ż) - Prochowski, Padjen (64' Kopeć), Zęgota, Rokicki (84' Makulec), Aziz - Hagno (9' Keita, ż)

>>>RELACJA LIVE<<<

>>>WYBIERZ ZAWODNIKA MECZU<<<

>>>GALERIA ZDJĘĆ<<<

WSPIERAJĄ NAS:

SPONSORZY
DARCZYŃCA
PARTNER TECHNICZNY
PARTNER SPORTOWY
PARTNERZY