Skromna zaliczka przed rewanżem
Zespół znad Świdra po trzymającym w napięciu meczu barażowym o grę w V lidze pokonał Orła Unin 2:1. Wynik otworzył Julian Jacquet, stan rywalizacji tuż po przerwie wyrównał Bartłomiej Szczęśniak, a decydującą bramkę zdobył Jakub Malinowski. Józefovia pojedzie na rewanż z jednobramkową przewagą.
Od pierwszych minut mecz był w toczony na wysokiej intensywności, choć stawka rywalizacji sprawiała, że w poczynaniach obu ekip zauważalna była nerwowość. Aktywny po stronie Orła był Krystian Parzyszek, który kilkukrotnie oddawał strzały zza pola karnego. W 8. minucie za sprawą tego zawodnika goście umieścili nawet piłkę w siatce, ale sędzia liniowy zasygnalizował pozycję spaloną.
W pierwszym kwadransie Józefovia zagroziła po strzale głową Filochowskiego, który w ten sposób próbował wykończyć dośrodkowanie Macieja Żaczka. Uderzenie skrzydłowego Józefovii z niewygodnej powstrzymał bramkarz.
Gospodarze, podobnie jak Orzeł, szukali możliwości zagrożenia z dalszej odległości. Uderzenia Ignacego Ognichy z 21. i Michała Macioszka z 23. minuty poszybowały jednak ponad poprzeczką.
Chwilę później józefowian strzałem z dystansu postraszył Parzyszek, ale futbolówka minęła bramkę. W 26. minucie przyjezdni domagali się rzutu karnego, nie zachowali koncentracji i zostali skarceni. Podopieczni trenera Damiana Politańskiego przeprowadzili kontrę, z lewej strony zacentrował Maciej Żaczek, głową zgrał Mateusz Trąbiński, a z najbliższej odległości główką piłkę do bramki wpakował Julian Jaquet. Ależ radość józefowian!
Niedługo potem próbowali odgryźć się uninianie. Szymon Zowczak zdecydował się na uderzenie zza szesnastki, a piłkę ponad poprzeczką przeniósł Hubert Herdzik. Kolejne ostrzeżenie zawodnicy znad Świdra otrzymali w końcówce pierwszej połowy. Dobrze zapowiadający się kontratak Orła ofiarnie w ostatniej chwili powstrzymał Adrian Gapczyński, dodatkowo wypracowując rzut wolny.
Wystarczył moment zagapienia obrony Józefovii na początku pierwszej części i zespół gości doprowadził do wyrównania. Po penetrującym zagraniu z głębi pola Bartłomiej Szczęśniak z olimpijskim spokojem wykorzystał sytuację sam na sam z Herdzikiem.
W 55. minucie Parzyszek oddał zbyt lekki strzał, by zaskoczyć broniącego dostępu do bramki Herdzika. Po upływie dziesięciu minut ku uciesze licznie zgromadzonej publiczności Józefovia ponownie objęła prowadzenie. Podanie Tobiasza Filochowskiego z samej linii końcowej na bramkę zamienił rezerwowy Jakub Malinowski, który pojawił się na boisku trzy minuty wcześniej.
W 73 minucie Adrian Gapczyński próbował wkręcać z narożnika boiska, ale piłka zatrzymała się na słupku.
Następnie Łukasz Korgul dalekim wybiciem z piątki poszukał Parzyszka, ale atakujący drużyny gości nie zdołał przelobować Herdzika. W końcówce dwóch znakomitych okazji na podwyższenie nie wykorzystał Żaczek. Najpierw pomocnik Józefovii przestrzelił ponad poprzeczką w sytuacji sam na sam z Patrykiem Tkaczewskim, a następnie uderzył ponad bramką po zagraniu wzdłuż bramki Malinowskiego.
Jeszcze przed upływem regulaminowych minut niecelny strzał zza pola karnego oddał Łukasz Korgul.
Józefovia wykorzystała atut własnego boiska, ale musi postawić kropkę na „i” w Uninie. Rewanżowe starcie o wejście do V ligi w sobotę 25 czerwca o 17:00. Wspieraj swój lokalny klub na wyjeździe! Zróbmy to razem!
JÓZEFOVIA 2:1 (1:0) ORZEŁ UNIN
BRAMKI: Jacquet 26’, Malinowski 66’ – B. Szczęśniak 49’
SKŁAD: Herdzik – Trzepałka (46’ Blechman), Ognicha, Adamiak, Gapczyński – Filochowski (ż) (79’ Makulec), Macioszek (75’ Pietrusiewicz), Jacquet (63’ Malinowski), Rokicki, Żaczek (ż) - Trąbiński (86’ Orowiecki)
TRENER: Politański
WSPIERAJĄ NAS: