Remis ze wzmocnionymi rezerwami Pogoni
W niedzielnym spotkaniu kończącym 27. kolejkę Decathlon V Ligi Józefovia zremisowała 1:1 z Pogonią II Siedlce. Goście z Józefowa objęli prowadzenie po golu Tobiasza Filochowskiego, a gospodarze odpowiedzieli za sprawą trafienia Kamila Włodyki. Do meczu z „Józą” Pogoń II przystąpiła wzmocniona siedmioma zawodnikami z kadry drugoligowca.
Józefovia do meczu z Pogonią przystępowała osłabiona wykluczeniami i urazami. Przed spotkaniem w Siedlcach nad Świder dotarła jednak dobra wiadomość. Dzięki zaangażowaniu sztabu Józefovii komisja rozgrywek postanowiła anulować czerwoną kartkę Tobiasza Filochowskiego i zamienić ją na żółty kartonik. Oznaczało to, że skrzydłowy z Józefowa mógł wystąpić od pierwszych minut.
Początek spotkania ułożył się po myśli trenera Damiana Politańskiego i jego podopiecznych. W 4. minucie spotkania bramkarz gospodarzy Jakub Kowynia dopuścił się faulu na Danielu Trzepałce i arbiter Piotr Chojnacki podyktował jedenastkę. Rzut karny pewnym uderzeniem na gola zamienił nie kto inny jak Tobiasz Filochowski.
Chwilę później o podwyższenie pokusił się Rafał Macioszek. Naciskał go defensor Pogoni i zawodnik z Józefowa strzelił obok słupka.
Po upływie kwadransu spotkania ponownie oko w oko z Filochowskim stanął Kowynia. Tym razem siedlecki bramkarz był górą. Rezerwiści Pogoni także wypracowali sobie parę sytuacji podbramkowych. Patryk Rojek zagrał do Dawida Jastrzębskiego, który przestrzelił jednak z kilku metrów.
W 24. minucie ponownie zrobiło się gorąco w polu karnym Józefovii, ale w dogodnej sytuacji Rojek nie zamknął dogrania z boku.
Cztery minuty później drugiej bramki szukał Filochowski. Uderzenie po ziemi pewnie chwycił Kowynia. Niespełna pięć minut przed końcem pierwszej odsłony Patryka Przybysza próbował zaskoczyć Kacper Stankiewicz. Dobrą interwencją popisał golkiper Józefovii, który odbił piłkę do boku.
Przybysz zaliczył bardzo ważną interwencję także na początku drugiej połowy. Wydawało się że Jastrzębski wykorzysta stuprocentową okazję na strzelenie bramki, ale józefowski bramkarz w świetny sposób zatrzymał szarżę rywala. Zespół gości dążył do wyrównania. Chwilę później Przybysz ponownie popisał się bramkarskim kunsztem blokując strzał Kamila Włodyki.
W 60. minucie zbyt dużo miejsca w polu karnym miał Tomasz Wiewiórka, lecz mimo to w dobrej sytuacji kopnął wprost w Przybysza. Kilka minut później z odpowiedzią sunęła Józefovia. Ignacy Ognicha wybiegł w tempo, miał przed sobą tylko Kowynie, dziubnął piłkę ponad golkiperem, ale ta przeleciała także ponad poprzeczką.
W 69. minucie goście wyrównali. Kamil Włodyka posłał świetną niewygodna dla bramkarza piłkę z rzutu wolnego z okolic linii autowej na dalszy słupek. Futbolówka zrobiła kozioł i ugrzęzła w siatce. Autor bramki wykazał się doświadczeniem zebranym m.in. na boiskach ekstraklasy (37 meczów w barwach Ruchu Chorzów).
Zawodnicy z Józefowa nie zwiesili głów, dążyli do ponownego objęcia prowadzenia, ale brakowało skuteczności. W 77. minucie o zagraniu z lewej strony boiska z bliskiej odległości chybił Wojciech Migas. W 87. minucie akcja przeniosła się na drugą stronę boiska. Przed szansą na przechylenie szali na stronę siedlczan stanął Jakub Pęk, ale strzelił zbyt lekko by zaskoczyć dobrze dysponowanego Przybysza. Nie obyło się także bez kontrowersji. W 85. minucie kapitan gospodarzy Adam Lewkowski uprzedził Filochowskiego wybijając piłkę, lecz przy okazji kopnął go wprost w twarz. Sędzia nie dostrzegł niebezpiecznego zagrania, które miało miejsce w „szesnastce”.
W końcówce spotkania Józefovia przeważała, miała również kilka rzutów rożnych. Po dośrodkowaniu z jednego z nich futbolówkę nad głowami graczy z pola podbił bramkarz Pogoni, lecz jeszcze Migas zdołał oddać strzał, który zablokował obrońca Wiewiórka.
Na trzy kolejki przed końcem sezonu Józefovia wciąż otwiera ligowe zestawienie, lecz rywale coraz mocniej naciskają. W grze o mistrzostwo Decathlon V ligi pozostaje wciąż siedem ekip!
W najbliższą sobotę 3 czerwca o 12:00 józefowianie podejmą KS Teresin. Zapełnijmy obiekt przy Dolnej 19 do ostatniego krzesełka!
POGOŃ II SIEDLCE 1:1 (0:1) JÓZEFOVIA
BRAMKI: Włodyka 69’ – Filochowski 6’ (k)
SKŁAD: Przybysz – Kopeć (90’ Pawlak), Pietrusiewicz, Adamiak (59’ Migas), Blechman (ż) – Trzepałka (ż) (70’ Krzywda, ż), M. Macioszek (86’ Nowakowski), R. Macioszek, Rokicki, Filochowski (ż) – Ognicha (ż) (73’ Kruszewski)
TRENER: Politański
WSPIERAJĄ NAS: