Przegrana na Marymonckiej

Zespół znad Świdra wciąż musi czekać na pierwsze zwycięstwo. W 5. kolejce Syty Król IV Ligi uległ na wyjeździe KTS Weszło 0:4. Dwie bramki dla drużyny z Warszawy zdobył Ishmael Baidoo, a po golu dopisali też Bartłomiej Kalinkowski i Emmanuel Obi.

W 9. minucie meczu z akcją ruszyli józefowianie. Tymoteusz Bernhard podał górą do Huberta Grobera, ale ten uderzył w środek bramki – tam gdzie stał golkiper KTS Oskar Lodziński. Następnie ładnie lewą stroną boiska przedarł się Jakub Malinowski, wystawił Piotrowi Goliaszowi, który niecelnie uderzał zza szesastki. Kolejną świetną okazję wypracowali sobie piłkarze z Józefowa. Sprytne przepuszczenie piłki w polu karnym do Bernharda, który obrócił się przez prawe ramie i uderzył po długim słupku naszej bramki, lecz na posterunku był Lodziński. W kolejnych minutach więcej działo się pod bramką „Józy”. W 34. minucie Bartłomiej Kalinkowski kropnął z 18 metrów. Kudokas obronił ten strzał na raty. Dobra końcówka w wykonaniu KTS przyniosła bramkę. W 36. minucie koronkowa akcja „Weszlaków” – Mikołaj Neuman do Kacpra Kalisza, ten wystawił do Ishmael Baidoo i były piłkarz Górnika Zabrze oddał strzał na bramkę. Piłkę po drodze odbił jeszcze obrońca Józefovii z nr 27 i ta wpadła do bramki. Kolejna akcja trójki Kalisz, Mikołaj Neuman i Baidoo przyniosła zagrożenie bramce piłkarzy z Józefowa. Ponownie uderzał ten ostatni, ale Kudokas odbił piłkę do boku. W 40. minucie Kalinkowski dorzucił z rożngo na głowe Jehwena Smirnowa. Strzał złapał golkiper „Józy”.

Druga połowa rozpoczęła się od nieprzygotowanego strzału Kalisza lewą nogą. Próba z obrębu pola karnego minęła bramkę. W 57. minucie Baidoo przedarł się prawą stroną pola karnego. Uderzenie piłkarza z Afryki nogą zablokował Kudokas. Sześć minut później Neuman ruszył na bramkę, stanął oko w oko z golkiperem Józefovii, chciał go lobować, ale Kudokas nie dał się przechytrzyć. W 72. minucie Baidoo posłał próbę z dystansu. Chwytem wykazał się bramkarz z Józefowa. Dwie minuty później warszawianie podwyższyli na 2:0. Wydawało się, że Emmanuel Obi zanotuje stratę, ale piłka odbiła się tak, że pożytek zrobił z tej sytuacji pożytek Kalinkowski i umieścił ją w siatce obok interweniującego golkipera gości. W 79. minucie Baidoo przeprowadził kombinacyjną akcję z Obim. Ten wystawił do Baidoo, który strzelił między nogami Kudokasa i po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Pięć minut później Obi podwyższył na 4:0. Futbolówkę przy linii autowej stracił Piotr Trepka, później Łukasz Uthke-Nowak i z całego zamieszania skorzystał Nigeryjczyk, który przechytrzył Stanisława Dźwigałę i pewnym uderzeniem pokonał józefowskiego bramkarza.

Ciężki start sezonu Józefovii. W kolejnym meczu liczy się tylko zwycięstwo! W sobotę 7 września 16:00 zespół znad Świdra podejmie MKS Piaseczno. Prosimy o wsparcie z trybun.

KTS WESZŁO WARSZAWA 4:0 (1:0) JÓZEFOVIA

BRAMKI: Baidoo 36’, 79’, Kalinkowski 74’, Obi 84’

SKŁAD: Kudokas – Grzymała-Kazłowski, Dźwigała, Uthke-Nowak, Rejf – Bernhard (ż) (59’ Trepka), Rudowicz, Malinowski (59’ Mcoseli), Zbyszyński (55’ Sawka), Grober (73’ Ognicha, ż) – Goliasz (59’ Piekut)

TRENER: Grzyb

WSPIERAJĄ NAS:

MECENASOWIE SPORTU
SPONSORZY
SPONSOR GŁÓWNY AKADEMII MLKS JÓZEFOVIA
PARTNER TECHNICZNY
PARTNER SPORTOWY
PARTNERZY