Porażka z SEMP-em w ostatnim występie
Józefovia w ostatnim meczu w tym sezonie przegrała 0:2 z SEMP-em Ursynów. Klub znad Świdra kończy tegoroczne rozgrywki tuż za podium.
Już na samym początku bramkarz ze stolicy musiał interweniować po uderzeniu Kamila Kucharskiego z rzutu wolnego. W 13 minucie SEMP mógł wykorzystać zamierzanie w polu karnym „Józy”, ale Patryk Przybysz na spółkę z kolegami z defensywy powstrzymał jednego z atakujących gospodarzy. Trzy minuty później Mariusz Boniec w uderzył zza szesnastki zewnętrzną częścią stopy, ale piłka przeleciała ponad poprzeczką. W 25 minucie „futbolówka” została przerzucona na lewą stronę do pomocnika SEMP-a, ten wbiegł w pole karne, minął naszego defensora i wystawił piłkę koledze, który wyprowadził drużynę na prowadzenie. Chwilę później wrzutka SEMP-a z lewej strony nie została zamknięta przez ale dwóch zawodników gospodarzy. Następnie Patryk Przybysz skutecznie interweniował po uderzeniu głową jednego piłkarzy z Warszawy. Pod koniec pierwszej części gry dobre Kucharskiego do Roberta Rokickiego zakończyło się niecelnym strzałem głową. Następnie niezła próba z dystansu Kucharskiego została wybita przez golkipera.
Po niemrawym początku drugiej połowy gry bardzo w polu karnym dobrze odnalazł się Marcin Makulec, lecz jego strzał wybił warszawski bramkarz. Józefovia próbowała zagrozić z dystansu, ale strzały Bartłomieja Bakuły i Kamila Kucharskiego padły łupem golkipera. W 87 minucie podanie wzdłuż bramki dotarło do zawodnika warszawskiego zespołu, ale jego uderzenie fenomenalnie obronił Patryk Przybysz. Fantastyczny refleks! W końcówce Józefovia miała zmusiła piłkarzy SEMP-a do cofnięcia sią całym zespołem na własną połowę. Michał Orowiecki uderzył w kierunku bramki, lecz piłkę na korner zblokował defensor. Pierwsze dośrodkowanie z narożnika zostało wybite przez obrońców na aut bramkowy. Za drugim razem piłka została posłana do Łukasza Poszalskiego, ale jego ekwilibrystyczny strzał minął celu. Następnie piłkarz SEMP-a wbiegł w pole karne, a piłkę spod jego nóg próbował wyłuskać Patryk Przybysz. Zawodnik gospodarzy odzyskał jednak "futbolówkę" i uderzył w kierunku bramki, ale świetną interwancją na linii bramkowej popisał się Michał Orowiecki asekurujący naszego golkipera. Moment później „Józa” wywalczyła kolejny rzut rożny, a pod bramkę gospodarzy, łącznie z bramkarzem, podążył cały zespół z Józefowa. Ryzyko jednak nie opłaciło się, bowiem warszawianie wyszli z tej sytuacji obronną ręką, a na domiar złego wyprowadzili kontrę. Samotny rajd strzałem do pustej bramki przypieczętował wygraną SEMP-a Ursynów 2:0.
Nasi piłkarze kończą sezon na czwartym miejscu w tabeli. Przed ekipą trenera Damiana Politańskiego plasują się KS Raszyn, Grom Warszawa oraz SEMP Ursynów. Następny sezon zostanie zainaugurowany w weekend 11/12 sierpnia. Już teraz zapraszamy na mecze rundy jesiennej!
SEMP URSYNÓW 2:0 (1:0) JÓZEFOVIA JÓZEFÓW
BRAMKI: Rybak 25', Dębski 90'+4
SKŁAD: P. Przybysz - Michoński, Orowiecki, Adamiak, Rogowski (73' Rowicki) - Makulec, Boniec (85' A. Przybysz), Rokicki, Kopeć (46'Poszalski, ż), Kucharski - D. Trzaskowski (46' Bakuła)