Porażka na pożegnanie z IV ligą
Józefovia przegrała 1:4 z Unią Warszawa w pożegnalnym meczu IV ligi. Dwie bramki dla klubu ze stolicy zdobył Jan Nawotczyński, a po golu dołożyli Krystian Nowakowski i Szymon Mika. Jako jedyny wpisał się na listę strzelców po stronie Józefovii wpisał się Tobiasz Filochowski.
Od pierwszych minut Unia dłużej utrzymywała się przy piłce, ale Józefovia nie dopuszczała do rywala do własnej bramki. Jedynym wartym wspomnienia jest strzał Krystiana Nowakowskiego sprzed pola karnego, który przeleciał ponad bramką. W 21. minucie kapitalnym przerzutem popisał się Mateusz Rowicki. Piłka przeszła na lewe skrzydło do Marcina Makulca, którego strzał wyłapał jednak Krzysztof Jabłoński z Unii. W 33. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Najpierw obrona Józefovii zablokowała groźny strzał, a piłka wyszła na rzut rożny, z którego jednak pożytek zrobili podopieczni trenera Piotra Mosóra. Dośrodkowanie z narożnika zamknął jeden z graczy Unii, lecz trafił w słupek, a z dobitką z najbliższej odległości nie miał problemu Nowakowski. Józefovia zdołała odpowiedzieć bramką jeszcze przed przerwą. W 42. minucie uderzeniem z rzutu wolnego z około 20 metrów do wyrównania doprowadził Tobiasz Filochowski. Futbolówka zdążyła zrobić kozioł utrudniając zadanie bramkarzowi z Warszawy.
Druga połowa mogła rozpocząć się kapitalnie dla przyjezdnych. W 5. minucie drugiej odsłony kontratak Józefovii strzałem z ostrego kąta kończył Jakub Piotrzkowicz, ale piłka minimalnie minęła bramkę. W 64. minucie miał miejsce pierwszy akt dramatu Józefovii. Tobiasz Filochowski na wysokości pola karnego zaatakował barkiem rywala, a sędzia ocenił ten faul jako kwalifikujący się na żółtą kartkę. Obrońca Józefovii miał już na swoim koncie kartonik i musiał opuścić boisko. Nie minęły dwie minuty i we własnym polu karnym wślizgiem z dużym impetem zaatakował Robert Rokicki, który również ujrzał wcześniej żółtą kartkę. Arbiter nie miał wątpliwości – rzut karny i druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla kapitana drużyny. Pewnym strzałem z jedenastu metrów zespół na prowadzenie wyprowadził Jan Nawotczyński. Grająca w dziewiątkę nie mogła dużo ugrać z napierającą drużyną Unii. W 75. minucie piłka minimalnie minęła słupek bramki Józefovii po uderzeniu z rzutu wolnego. Następnie sędzia nie uznał bramki Unii ze spalonego. W 78. minucie Hubert Herdzik wygrał pojedynek z Nawotczyńskim, a chwilę później strzał z pola karnego Szymona Miki minął celu. W 86. minucie fatalny w skutkach błąd Blechmana wykorzystał Nawotczyński, którego łupem padło zbyt lekkie wycofujące podanie do bramkarza. Gracz gospodarzy w sytuacji sam na sam pokonał Patryka Przybysza, który zastąpił między słupkami kontuzjowanego Huberta Herdzika. Grającą w podwójnym osłabieniu Józefovię było tylko stać na celne uderzenie z rzutu wolnego. Kopnięcie ze stojącej piłki Mikołaja Adamiaka chwycił Jabłoński. Jeszcze przed końcem spotkania Szymon Mika mocnym strzałem z szesnastki nie dał szans Przybyszowi i ustali rezultat spotkania na 4:1 dla Unii.
Józefowianie zakończyli sezon na 12. miejscu w IV lidze. Z kolei Unia Warszawa awansowała na 8. miejsce, lecz sezon zakończy na 9. pozycji za plecami Marcovii, bądź Znicza II Pruszków, które zmierzą się ze sobą w sobotę.
Józefovia rozpocznie przyszły sezon w Lidze Okręgowej w weekend 14-15 sierpnia.
UNIA WARSZAWA 4:1 (1:1) JÓZEFOVIA
BRAMKI: Nowakowski 33, Nawotczyński 67' (k), 86', Mika 90' - Filochowski 42'
SKŁAD: Herdzik (85' Przybysz) - Rowicki (90' Aziz), Ognicha, Blechman, Filochowski (ż, ż, cz 64')- Kiliszek (46' Keita), Ślubowski (ż) (46' Piotrzkowicz), Kopeć (46' Zęgota), Rokicki (ż, ż, cz 66'), Makulec (46' Prochowski) - Kruszewski (68' Adamiak)
WSPIERAJĄ NAS: