Outsider poległ z niepokonanymi
W 8. kolejce Syty Król IV ligi, mimo odważnego początku, drużyna z Józefowa musiała uznać wyższość Ząbkovii, która pewnie zwyciężyła 4:0. Dwa trafienia dla przyjezdnych zanotował Sebastian Papiernik, a po golu dołożyli Karol Pierzchalski i Mateusz Pierzchalski. Lider z Ząbek kontynuuje swoją serię bezbłędnych występów w lidze, z kolei Józefovia wciąż czeka na pierwszy komplet punktów.
Od pierwszego gwizdka gospodarze pod wodzą trenera Arkadiusza Grzyba chcieli pokazać własnej publiczności, że nie zamierzają się poddawać mimo klasy rywala. Już w 5. minucie Tobiasz Filochowski zdecydował się na odważny strzał zewnętrzną częścią stopy sprzed szesnastki, zmuszając bramkarza gości do interwencji. W tej sytuacji józefowski gracz był faulowany, co dało Józefovii rzut wolny, który nie przyniósł jednak większego zagrożenia.
Ząbkovia odpowiedziała w 12. minucie, gdy Mateusz Augustyniak, król strzelców ubiegłego sezonu i aktualny lider klasyfikacji, urwał się obrońcom, ale nie zdołał skierować piłki w światło bramki. Z kolei w 17. minucie Maciej Kencel próbował zaskoczyć bramkarza “Józy” strzałem z dalszej odległości, natomiast piłka spadła na górną siatkę.Najgroźniejsza akcja gospodarzy przyszła chwilę później – po kombinacyjnej grze Dominik Piekut znalazł się w dobrej pozycji strzeleckiej, ale uderzył minimalnie obok słupka.
W odpowiedzi Ząbkovia coraz częściej gościła pod bramką Szymona Balcerzaka, który dwukrotnie popisał się znakomitymi interwencjami, zatrzymując strzały Pawła Czułowskiego i Mateusza Augustyniaka.Bliski szczęścia był także Mazur, lecz jego próba z rzutu wolnego minimalnie minęła bramkę drużyny z Dolnej.
Niestety, tuż przed zejściem na przerwę drużyna z Ząbek wyszła na prowadzenie. W doliczonym czasie gry futbolówka przeszła przez pole karne, a tam Sebastian Papiernik skierował ją do siatki, po rękach bezradnego Balcerzaka.
Gol do szatni podciął skrzydła józefowianom. Początek drugiej odsłony meczu należał do podopiecznych trenera Tomasza Grzywny, a już w 51. minucie podwoili swoje prowadzenie – po zamieszaniu w polu karnym, Karol Pierzchalski skorzystał z nieporozumienia bramkarza z Maciejem Blechmanem i z najbliższej odległości skierował piłkę do bramki.
Józefovia próbowała odpowiedzieć – strzały Ignacego Ognichy oraz dwa groźne uderzenia Filochowskiego z rzutów wolnych, zostały jednak skutecznie zatrzymane przez golkipera Ząbkovii, Mateusza Kryczkę.
W 73. minucie Ząbkovia powiększyła bramkową przewagę. Pierzchalski, który znakomicie spisywał się w całym meczu, minął obrońców i oddał strzał, który nogą zablokował Balcerzaka. Jednak piłka spadła pod nogi Augustyniaka, który bez problemu wpakował ją do siatki i na tablicy wyświetlił się wynik 3:0.
Mimo niekorzystnego wyniku, Józefovia walczyła do końca – najpierw celnie uderzał Stanisław Dźwigała, a następnie Ognicha miał doskonałą okazję na zdobycie bramki, ale jego strzał minimalnie minął bramkę. W 86. minucie Piotr Trepka osłabił swoją drużynę, otrzymując drugą żółtą kartkę za brutalny atak.
Grająca w osłabieniu Józefovia nie była już w stanie stawić czoła liderowi, który w doliczonym czasie gry ustalił wynik meczu na 4:0. Po raz kolejny błysnął Augustyniak, kompletując swój dublet po precyzyjnym strzale z pola karnego.
Niepokonana Ząbkovia pewnie triumfuje nad Świdrem, a Józefovia musi pogodzić się z kolejną porażką w IV lidze. Józefowska drużyna po 8. kolejce zamyka tabelę…
W tym tygodniu kibice z Józefowa czekają na dwa przekonujące wyjazdowe zwycięstwa. W środę 25 września o 20:00 “Józa” zagra pucharowy mecz ze Świtem II Nowy Dwór Mazowiecki, a w niedzielę 29 września o 15:00 - ligowe starcie z Pilicą Białobrzegi. Nie ma innej opcji. Mocno Józa!
JÓZEFOVIA 0:4 (0:1) ZĄBKOVIA ZĄBKI
BRAMKI: Papiernik 45’+1, 73’, Pierzchalski 51', M. Augustyniak
SKŁAD: Balcerzak - Trepka (ż, ż, cz 86'), Adamiak (76' Jacquet), Dźwigała, Blechman (ż) - Filochowski (ż), Zbyszyński (75' Bernhard), Malinowski (ż) (55' Ognicha, ż), Sawka (85' Grzymała-Kazłowski), Goliasz (62' H. Grober) - Piekut (55' Mcoseli)
TRENER: Grzyb
WSPIERAJĄ NAS: