-
Autor: K.O.
Niezadowalający remis w Otwocku
Józefovia zremisowała 1:1 w 25. kolejce Football Masters Ligi Okręgowej z OKS Otwock. Obie bramki padły w drugiej połowie - wynik otworzył były zawodnik otwockiego klubu Maciej Żaczek, a rezultat głową ustalił kapitan gospodarzy Igor Szymański. Rywalizacja dwóch najlepiej punktujących w rundzie rewanżowej drużyn, przyciągnęła na otwockie trybuny blisko trzystu widzów.
Pierwszy ofensywny akcent zaprezentowali przyjezdni. Z dystansu sygnał do ataku dał Michał Macioszek, ale piłka minimalnie przeleciała ponad poprzeczką. Następnie dośrodkowywał Tobiasz Filochowski, futbolówkę podbił obrońca OKS Otwock, z czego mógł skorzystać Mateusz Trąbiński. Napastnik Józefovii uderzył intuicyjnie z powietrza, ale niecelnie. W 7. minucie dobrym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się piłkarz gospodarzy Daniel Witak, a w efektowny sposób obronił Patryk Przybysz. Były bramkarz otwockiego klubu interweniował ponownie w 12. minucie gry, świetnie powstrzymując strzał głową rywala. Kilkanaście minut później w ataku była Józefovia. Robert Rokicki wystawił przed pole karne do Trąbińskiego, który jednak uderzył niecelnie.
Po niemrawych minutach, doczekaliśmy się więcej sytuacji w końcówce. W 43. minucie w natarciu byli miejscowi, główkował Michał Kępka, lecz nie zaskoczył Przybysza, który chwycił piłkę. Jeszcze przed przerwą centrę józefowian z rzutu wolnego wybił stoper z Otwocka. Futbolówka trafiła jednak pod nogi Jakuba Malinowskiego, ale uderzył ponad poprzeczką. Kilkadziesiąt sekund później z odpowiedzią sunęli otwocczanie, akcję strzałem kończył kapitan Igor Szymański. Nie dał zaskoczyć się Przybysz.
Po zmianie stron do ofensywy przystąpili podopieczni trenera Damiana Politańskiego. W 47. minucie mocno niecelnie z dystansu uderzał Filochowski. Następnie były reprezentant OKS Otwock wcielił się w rolę podającego. Posłał piłkę spod samej linii końcowej, ale z bardzo pod piłkę nabiegł Ignacy Ognicha i główkował wysoko ponad poprzeczką. W 66. minucie na prawej stronie indywidualnie przedzierał się Filochowski i przerzucił na lewe skrzydło do Macieja Żaczka. Pomocnik wbiegł w pole karne i zaskoczył bramkarza strzałem przy bliższym słupku! To pierwsze trafienie "Żaka" po powrocie po ciężkiej kontuzji kolana.
Otwocki KS był zmuszony do reakcji. Najpierw próba nożycami Tomasza Głogowskiego przeleciała ponad bramką. Następnie Przybysz z niemałymi problemami zażegnał niebezpieczeństwo po wstrzeleniu piłki z rzutu wolnego.
W 78. minucie szczęścia z dalszej odległości szukał także Oskar Słodownik, lecz uderzył za wysoko. Pięć minut później Przybysza próbował pokonać znany z występów w Józefovii Krzysztof Banaszek. Futbolówka wylądowała w rękawicach golkipera znad Świdra. W 86. minucie o uderzenie zza pola karnego pokusił się Filochowski. Do szczęścia zabrakło jednak parę metrów. W kolejnych minutach gospodarze nękali "Józę" dośrodkowaniami z prawej strony boiska. Najpierw, po takiej centrze, strzał jednego z zawodników OKS efektowną paradą zatrzymał Przybysz. W 88. minucie został wyrównany stan rywalizacji. Wówczas Szymański najlepiej zachował się przy rzucie rożnym i strzałem głową pokonał świetnie dysponowanego bramkarza Józefovii.
Jeszcze w doliczonym czasie gry Filip Hrynkiewicz kopnął na bramkę gości, ale wprost w ręce Przybysza.
Remis nie ucieszył żadnej z drużyn, które wciąż zachowują szanse na zajęcie miejsca w barażach o awans, w przeciwieństwie do liderującego KTS Weszło. Dzięki podziałowi punktów w Otwocku, zespół ze stolicy zapewnił sobie awans do V ligi. Józefovia z kolei przybliżyła się na punkt do trzecich w tabeli rezerw Polonii Warszawa.
W sobotę 28 maja nad Świder przyjedzie zajmujący miejsce w środku tabeli KS Halinów. Pierwszy gwizdek zabrzmi w samo południe.
OKS OTWOCK 1:1 (0:0) JÓZEFOVIA
BRAMKI: Żaczek 66' - Szymański 88'
SKŁAD: Przybysz - Trzepałka (73' Blechman), Ognicha, Adamiak, Gapczyński - Filochowski (ż), Macioszek, Malinowski (46' Jacquet), Rokicki (ż), Żaczek - Trąbiński (67' Dukalski)
TRENER: Politański
WSPIERAJĄ NAS:
