Nie lada remontada!

Józefovii trochę brakowało swojej tożsamości w pierwszej połowie spotkania na Rembertowie i gospodarze po bramkach Piotra Nowackiego i Rafała Barzyca prowadzili 2:0. Odmienieni po przerwie józefowianie pokazali swoje największe atuty i ostatecznie wygrali z Gromem 5:2. Zwycięstwo dały gole Dominika Dukalskiego, Ernesta Zęgoty, Daniela Trzepałki, Macieja Żaczka i Krzysztofa Banaszka.

W 2. minucie meczu do dośrodkowania Pawła Nowackiego z rzutu wolnego wyskoczył Patryk Przybysz. Jednak bramkarz źle obliczył lot piłki i po nieszczęsnej interwencji wpadła ona do bramki. W 10. minucie ponownie z rzutu wolnego zagroził Grom, lecz uderzenie poszybowało tuż nad bramką Józefovii. Trzy minuty później gospodarze zwiększyli przewagę. Dogranie z prawego skrzydła ładnym strzałem głową wykończył Rafał Barzyc.​ Przybysz nie sięgnął piłki i tuż przy lewym słupku wpadła do siatki. Bramkarz Józefovii natomiast zanotował ważną interwencję w 23. minucie spotkania, kiedy odbił futbolówkę w sytuacji sam na sam. Dobitka główką zawodnika Gromu szczęśliwie dla piłkarzy Damiana Politańskiego minęła bramkę. Napór warszawian nie ustawał. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy piłkarz Gromu nie wykorzystał świetnego podania z prawej strony, uderzając nieczysto w boczną siatkę. Józefovia w pierwszej połowie oddała tylko dwa niecelne strzały zza pola karnego.

Drugą połowę rewelacyjnie rozpoczęła odmieniona „Józa”. Już w 49. minucie Maciej Żaczek przyjął futbolówkę na skrzydle, zszedł z nią do środka i oddał mocny strzał, który odbił do przodu bramkarz. Do piłki doskoczył niezawodny Dominik Dukalski i zdobył bramkę kontaktową. W 57. minucie „Dukal” nie sięgnął piłki głową po dograniu z bocznego sektora boiska. Następnie uderzenie Roberta Rokickiego z dalszej odległości obronił golkiper Gromu. Dziesięć minut później Żaczek popędził w szesnastkę, gdzie został sfaulowany przez jednego z gospodarzy. Do wyrównania doprowadził Ernest Zęgota, który wykorzystał rzut karny. Nie minęło kilkadziesiąt sekund i bramkę dającą prowadzenie zdobył Daniel Trzepałka. Skrzydłowy minął bramkarza i trafił do pustej siatki. W 76. minucie Tobiasz Filochowski minąwszy graczy Gromu, zszedł do środka i uderzył na bramkę. Piłkę sparował golkiper, ale tam gdzie nabiegał Żaczek, który mocnym uderzeniem strzelił czwartego gola dla Józefovii. Później trzykrotnie zaatakowali zawodnicy ze stolicy, ale ani strzał głową, ani uderzenie z dystansu nie znalazło drogi do siatki, a piłkę po strzale zza szesnastu metrów pewnie złapał Patryk Przybysz. W końcówce meczu Andrej Karbowski spróbował szczęścia z rzutu wolnego, jednak uderzył zbyt wysoko. W doliczonym czasie gry rezerwowy Krzysztof Banaszek ustalił wynik spotakania na 2:5 dla Józefovii. Pomocnik wykorzystał miękką wrzutkę Dukalskiego i pewnym strzałem pokonał bramkarza. 

Po raz kolejny Józefovia zapewniła kibicom wiele emocji. Liderem „okręgówki” pozostaje ekipa z Józefowa. 4 maja o 12:00 zespół znad Świdra podejmie przed własną publicznością Pogoń II Grodzisk Mazowiecki. Zapraszamy!

GROM WARSZAWA 2:5 (2:0) JÓZEFOVIA JÓZEFÓW

Piotr Nowacki 2', Rafał Barzyc 13' - Dukalski 49', Zęgota 66' (k), Trzepałka 68', Żaczek 75', Banaszek 90'+1

SKŁAD: P. Przybysz - Filochowski, Rogowski, Karbowski, Rowicki (ż) (70' Kopeć) - Żaczek (77' Banaszek), Zęgota (87' Boniec), Kucharski (87' Makulec), Rokicki, Trzepałka - Dukalski

RELACJA LIVE

>>>GALERIA ZDJĘĆ<<<