Lider pręży muskuły przed decydującymi meczami

W 28. serii gier Decathlon V Ligi podopieczni trenera Damiana Politańskiego pokonali KS Teresin 4:0. Dwukrotnie do siatki rywala trafił Tobiasz Filochowski, a po razie - Ignacy Ognicha i Daniel Trzepałka. Zespół znad Świdra do przedostatniej kolejki przystąpi jako lider.

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem byliśmy świadkiem małej uroczystości. Okolicznościową koszulkę otrzymał trener Damian Politański, który w poprzedni weekend po raz 200. z ławki w oficjalnym meczu prowadził drużynę znad Świdra. Upominek odebrał z rąk prezesa MLKS Józefovia Sławomira Falińskiego.

Niewiele brakowało, a jako pierwsi prowadzenie objęliby goście z Teresina. Po uderzeniu głową jednego z rywali w kapitalną paradą piłkę do boku odbił Patryk Przybysz.

Sześć minut później w zabójczy sposób odpowiedziała Józefovia. Maciej Blechman dośrodkował z lewej strony boiska w pole karne, tam głową na środek „szesnastki” skontrował Mikołaj Adamiak, futbolówkę głową przedłużył jeszcze Robert Rokicki, a mocnym strzałem prawą nogą bramkarza pokonał Ignacy Ognicha. Wychowanek Józefovii zdobył swoją 9 bramkę i wskakując drugie miejsce w drużynowej klasyfikacji strzelców zrównał się liczbą goli z Jakubem Malinowskim.

W 21. minucie Przybysz broniący dostępu do bramki „Józy” ponownie musiał wzbić się na wyżyny swoich umiejętności. Dośrodkowanie rywala z Teresina zmierzało na bliższy słupek, główkował jego kolega z zespołu, a zmierzającą pod poprzeczkę futbolówkę efektownie podbił bramkarz gospodarzy.

Przyjezdni ponownie podrażnili podopiecznych trenera Politańskiego i na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Co prawda w 28. minucie spotkania płaskie uderzenie Tobiasza Filochowskiego lewą nogą zza pola karnego minimalnie minęło słupek, ale dwie minuty później zmusił Konrada Drązikowskiego do kapitulacji.

Piłkę Filochowskiemu wystawił Rokicki, a najlepszy strzelec ekipy z Józefowa bez przyjęcia mocno, ale i precyzyjnie uderzył z prawej strefy pola karnego „zrywając pajęczynę”.

Chwilę później piłkę, ale nie na lewej stopie, lecz na głowie miał ponownie Filochowski. Nie wykorzystał jednak dośrodkowania Marcela Kopcia i główkował niecelnie.

Tuż przed gwizdkiem oznajmiającym koniec pierwszej połowy uderzał Kamil Kacprzak, futbolówka po drodze odbiła się jeszcze od Adamiaka, ale ze spokojem złapał ją Przybysz, a moment później za wysoko sprzed pola karnego uderzał Marcin Bauman.

Na początku drugiej odsłony meczu zza pola karnego szczęścia próbował Blechman, ale pewnie piłkę chwycił Piotr Michalik, który po przerwie wszedł w miejsce Drązikowskiego. Teresinianie szukali kontaktowego trafienia. Najpierw Bauman oddał strzał wprost w ręce golkipera Józefovii, a następnie Bartosz Kuźmiński za bardzo się odchylił i kopnął ponad bramką. Problemów ze skutecznością nie mieli józefowianie. W 59. minucie rywalizacji Kopeć zagrał płaskie podanie w pole karne, a tuż przed bramką akcję zamknął Daniel Trzepałka.

Bliski podwyższenia wyniku kilkadziesiąt sekund później był Filochowski, ale rezerwowy bramkarz KS Teresin nie dał się przechytrzyć. W kolejnych minutach akcja przeniosła się w pole karne ulubieńców miejscowej publiczności. Miejsce z lewej strony „szesnastki” zrobił sobie Kacprzak, znalazł lukę i uderzył z ostrego kąta wprost słupek. Odbita od obramowania piłka znalazła się jeszcze pod nogami Kamila Smolińskiego, ale ten przestrzelił.

Po upływie 64 minut meczu Filochowski miał już na swoim koncie dublet. Przejął piłkę na połowie przyjezdnych, w swoim stylu przeprowadził rajd mijając kilku graczy i ze spokojem umieścił piłkę w siatce obok bezradnego Michalika. Ależ luz naszego pomocnika!

Chrapkę na drugie trafienie miał także Ognicha, ale w sytuacji z 65. minuty ubiegł go golkiper przejmując zagranie z lewej strony boiska. Dziesięć minut później dryblingiem popisał się Rafał Macioszek. Oszukał Mateusza Mikulskiego, ale wypuścił za daleko piłkę i wyłapał ją Michalik.

W 82. minucie ostatnią szansę na honorową bramkę zmarnował Mateusz Figat, który z linii szesnastego metra posłał piłkę obok bramki. Pięć minut później szczęścia uderzeniem z dystansu szukał Wojciech Migas. Strzał był celny, ale bez problemu chwycił go teresiński golkiper.

Józefowianie utrzymali pozycję lidera piątej ligi, którą utrzymują od pięciu kolejek. Pozostały już tylko dwie serie gier, a na ten moment aż pięć klubów pozostaje w grze o awans, a nawet szósty Milan – jeśli Tygrys pokona w ten weekend Drogowiec! Właśnie w Milanówku Józefovia zmierzy się o punkty w przedostatniej kolejce. Mecz w niedzielę 11 czerwca o 15:00. Mocno Józa!

JÓZEFOVIA 4:0 (2:0) KS TERESIN

BRAMKI: Ognicha 16', Filochowski 30', 64', Trzepałka 59'

SKŁAD: Przybysz - Kopeć (79' Pawlak), Adamiak (83' Pietrusiewicz), Uthke-Nowak, Blechman (83' Krzywda) - Filochowski, M. Macioszek, R. Macioszek (87' Nowakowski), Rokicki (66' Jacquet), Trzepałka (ż) (66' Migas, ż) - Ognicha (ż) (71' Kruszewski)

TRENER: Politański

>>>GALERIA ZDJĘĆ<<<

WSPIERAJĄ NAS:

MECENASOWIE SPORTU
SPONSORZY
PARTNER TECHNICZNY
PARTNER SPORTOWY
PARTNERZY