Józefovia rozbiła KS Wesoła

W spotkaniu 25. kolejki Football Masters Ligi Okręgowej Józefovia rozbiła KS Wesoła 7:0. Po dwie bramki dla gospodarzy strzelił rezerwowy Dominik Dukalski, a wcześniej po razie trafiali Daniel Trzepałka, Jakub Malinowski, Julian Jacquet, Ignacy Ognicha i Michał Orowiecki. Podopieczni trenera Damiana Politańskiego zdobyli cztery bramki, pomimo gry w osłabieniu!

Po upływie 10 minut gry po raz pierwszy groźnie zaatakowała Józefovia. Robert Rokicki wystawił piłkę Mateuszowi Trąbińskiemu, ale futbolówkę zatrzymał Arkadiusz Szulisz. Trzy minuty później dobrze na lewej stronie odnalazł się Tobiasz Filochowski, zagrał wzdłuż bramki, gdzie obrońcom urwał się Daniel Trzepałka i wślizgiem wpakował piłkę do bramki.

KS Wesoła mógł odpowiedzieć chwilę później. Damian Jach przymierzył z wolnego, ale piłka przeleciała ponad bramką.

W 28. minucie spotkania Józefovia przeprowadziła składną akcję. Po szybkiej wymianie podań Jakub Piotrzkowicz wystawił Trąbińskiemu, ale ten tylko nabił interweniującego bramkarza. Niedługo potem szczęścia uderzeniem z dystansu szukał Filochowski. Lot piłki nieco zmienił obrońca i z największym trudem futbolówkę na rzut rożny ręką wybił bramkarz Szulisz. Zespół znad Świdra nie oddawał inicjatywy. Przed kolejną szansą na bramkę stanął Mateusz Trąbiński. Snajper Józefovii oddał strzał z ostrego kąta, ale uderzył w boczną siatkę. Józefowianie otrzymali ostrzeżenie w 40. minucie. Goście wyprowadzili kontratak, który celnym strzałem finalizował Stanisław Turowicz. Patryk Przybysz został pokonany, ale tym razem gospodarzom się upiekło - sędzia wskazał spalonego.

Chwilę później ponownie z rzutu wolnego Józefovię postraszył kapitan Jach. Po raz kolejny piłka poszybowała ponad poprzeczką.

Na coraz więcej zaczęli sobie pozwalać rywale, ale Józefovii szybko udało się ukrócić poczynania Wesołej. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy w pole karne dośrodkował Trzepałka. Wyekspediować piłkę próbował defensor przyjezdnych, ale nieczysto w nią trafił i przed szansą na podwyższenie rezultatu stanął Jakub Malinowski. Wychowanek przyjął piłkę i z zimną krwią posłał płaski strzał między golkipera gości. Bramka do szatni!

Równie udanie zespół trenera Damiana Politańskiego rozpoczął drugą odsłonę rywalizacji. W 54. minucie Maciej Żaczek podał do Juliana Jacqueta, a Argentyńczyk strzałem w widły z około 18 metrów nie dał szans Szuliszowi. ¡Qué bomba!

Cztery minuty później po dośrodkowaniu Trzepałki główkował Trąbiński, ale tym razem górą był golkiper ze stolicy.

Co nie udało się Trąbińskiemu udało się Ignacemu Ognisze. Szesnastoletni stoper wykończył wrzutkę Filochowskiego z wolnego i mógł odbierać zasłużone gratulacje. Wychowanek kapitalnie odnajduje się w szesnastce rywali - to już czwarty gol „Igiego” w trzecim meczu z rzędu!

Co warte docenienia – ten gol padł podczas gdy Józefovia grała w osłabienu. Sześć minut wcześniej z boiska usunięty został Piotrzkowicz. Sędzia upomniał żółtą kartką za faul zawodnika Józefovii, ten w ostrych słowach skomentował decyzję arbitra i ujrzał bezsensowną czerwoną kartkę. W 79. minucie dobrze uruchomiony podaniem został rezerwowy Dominik Krzywda, ale piłkę na rzut rożny sparował bramkarz. W 83. minucie w polu karnym dał się sfaulować inny zawodnik z ławki Marcin Makulec. Cwaniackie zachowanie wychowanka Wilgi Garwolin wykorzystał doświadczony Dominik Dukalski, który kompletnie zmylił z jedenastu metrów Szulisza.

Józefovia wywalczyła kolejny rzut karny w 89. minucie. Faulowany w obrębie pola karnego był „Beto”, a do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Michał Orowiecki. Obrońca, który wiosną wrócił na boisko bo ciężkiej kontuzji kolana, pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce i utonął w objęciach kolegów z zespołu.

Jeszcze w doliczonym czasie zespół trenera Damiana Politańskiego zabawił się w polu karnym Wesołej. Jacquet wystawił futbolówkę Dukalskiemu, ten oszukał defensora i z olimpijskim spokojem uderzył obok Szulisza, ustalając wynik na 7:0.

Józefowianie nie przegrali ósmego domowego meczu z rzędu. Zespół znad Świdra pozostał na czwartej pozycji w tabeli, ale przewaga do wicelidera zmalała już do dwóch punktów. A kolejna szansa na punkty w niedzielę 22 maja. O 17:00 spotkają się najlepsze zespoły rundy jesiennej w „okręgówce” – grający w roli gospodarza OKS Otwock podejmie Józefovię. Na ten mecz nie potrzeba specjalnego zaproszenia!

JÓZEFOVIA 7:0 (2:0) KS WESOŁA

BRAMKI: Trzepałka 13’, Malinowski 45’, Jacquet 54’, Ognicha 66’, Dukalski 84’ (k), 90’, Orowiecki 89’ (k)

SKŁAD: Przybysz – Piotrzkowicz, Ognicha, Adamiak, Filochowski – Trzepałka, Rokicki, Malinowski, Macioszek (46’ Jacquet), Żaczek – Trąbiński (Dukalski)

TRENER: Politański

>>>RELACJA LIVE<<<

>>>GALERIA ZDJĘĆ<<<

WSPIERAJĄ NAS:

SPONSORZY
PARTNER SPORTOWY
PARTNERZY