Dwa gole, trzy kiery, komplet punktów

Sygnał do ataku już w 3. minucie dał obchodzący w sobotę urodziny Daniel Trzepałka, ale jego uderzenie lewą nogą zostało zablokowane.

Trzy minuty później prawą stroną do zagranej w pole karne piłki popędził Maciej Blechman. Do futbolówki dopadł jednak bramkarz Konrad Drązikowski, który niefortunnie zderzył się że swoim kolegą z defensywy. Konieczna była interwencja opieki medycznej, ale po ośmiu minutach wznowiono grę, a poturbowany golkiper wrócił między słupki.

W 17. minucie spotkania najwyżej w polu karnym do główki wyskoczył Kamil Kacprzak, ale piłka powędrowała ponad poprzeczką józefowian.

W 26. minucie Józefovia objęła prowadzenie za sprawą Jakuba Malinowskiego. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska pojedynek główkowy wygrał Ignacy Ognicha, pod zagrana w górę piłkę dopadł "Malina", który strzałem głową pokonał Drązikowskiego. Co dwie głowy wychowanków to nie jedna!

Chwilę później szybko podwoić wynik mógł Ognicha, ale przestrzelił będąc w lewej strefie szesnastki. W 40. minucie znów po stałym fragmencie gry zagrozili gospodarze. Tym razem główkował Kacper Bargieł, ale futbolówka zatrzymała się na poprzeczce bramki, do której dostępu broni Patryk Przybysz.

Trzy minuty później akcja przeniosła się pod pole karne miejscowych. Znów podawał do Malinowskiego podawał Ognicha, ale zagranie wzdłuż bramki zakończyło się strzałem pod poprzeczką.

Następnie szansy z dalszej odległości szukał Mateusz Tyszkiewicz z Teresina, ale piłka daleko minęła celu. W 45. minucie kontratak Józefovii wyprowadził Jan Wojtasik. Zagrał piłkę do Ognichy, lecz ten strzelił sprzed pola karnego ponad bramką.

W związku z przerwą spowodowaną urazem bramkarza arbiter doliczył do pierwszej częśći aż osiem minut, a w 7. gracze z Józefowa udokumentowali swoją przewagę drugim trafieniem. Trzepałka wystawiał futbolówkę Ognisze, który strzałem pod nogami bramkarza podwyższył prowadzenie.

W drugiej połowie również grę prowadzili podopieczni trenera Damiana Politańskiego. W 50. minucie główkował Ognicha, ale przestrzelił.

Później na bramkę Drązikowskiego zaatakował Mikołaj Adamiak, ale jego próba była za lekka, by sprawić kłopot bramkarzowi z Teresina. Ten miał problem w 61. minucie, gdy piłka po strzale Malinowskiego zza szesnastki zrobiła przed nim kozioł. Na szczęście bramkarza, odbita od rąk piłka przeleciała obok słupka bramki. Niedługo potem Tobiasz Filochowski dograł z lewej strony boiska na nogę Trzepałki, ale pomocnik nie sprawił sobie prezentu urodzinowego w postaci bramki, lecz przestrzelił. Żal niewykorzystanej sytuacji, bowiem w 73. minucie rywalizacji po podaniu Kacprzaka Michał Nowakowski zdobył kontaktową bramkę dla teresinian. Myśli gospodarzy o wyrównaniu mógł rozwiać józefowski Nowakowski, ale Miłosz po podaniu Macieja Kruszewskiego trafił wprost w bramkarza. Inna sprawa, że w tej sytuacji faulu w ataku dopatrzył się sędzia główny.

Rozjemca meczu wystąpił także w roli głównej w 87. minucie. Michał Macioszek popełnił faul taktyczny na Kacprzaku, co nie spodobało się zawodnikowi z Teresina i wywiązała się przepychanka do której dołączyli inni piłkarze. W konsekwencji sędzia ukarał aż czterech zawodników czerwonymi kartkami – Kamila Kacprzaka z KS Teresin i trzech piłkarzy z Józefowa: Wojciecha Migasa, Dominika Krzywdę i Miłosza Nowakowskiego. Można mieć spore wątpliwości czy arbiter pokazał kartoniki graczom, którzy na to zasłużyli…

Pomimo gry w ósemkę Józefovia miała w samej końcówce szansę na dobicie rywali. Samotny rajd z piłką Filochowskiego zakończył się uderzeniem w obrębie pola karnego, ale Drązikowski skutecznie interweniował i kilkadziesiąt sekund później usłyszeliśmy ostatni gwizdek.

Na koniec trochę liczb. Dzięki wygranej w Teresinie „Józa” przedłużyła do dziewięciu serię meczów ligowych bez porażki. Tym samym swoje 100. zwycięstwo w roli szkoleniowca pierwszego zespołu Józefovii odniósł Damian Politański. Jego podopieczni po 13. kolejce piątej ligi awansowali na 4. miejsce, tracąc do podium pięć punktów. Za plecami józefowian panuje jednak niemały ścisk, bowiem mają przewagę raptem trzech punktów nad… ósmym w tabeli Tygrysem Huta Mińska.

Najbliższy domowy mecz Józefovii w piątek 11 listopada. O 12:00 rozpocznie się ostatnie tegoroczne starce przed własną publicznością. Przeciwnikiem Milan Milanówek.

Działalność MLKS Józefovia została dofinansowana z programu prewencyjnego Dobra Drużyna PZU