Dukalski, Zęgota i wykonana robota
Kolejne zwycięstwo odnieśli piłkarze znad Świdra. Tym razem wyższość podopiecznych trenera Damiana Politańskiego musiały uznać rezerwy Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Wygraną 2:0 zapewniły trafienia Dominika Dukalskiego oraz Ernesta Zęgoty.
Pierwsza groźna akcja w meczu należała do gospodarzy. W 15. minucie Dominik Dukalski rozciągnął akcje na lewe skrzydło, gdzie był Maciej Żaczek. 19-letni pomocnik zdecydował się na strzał z około 18 metrów, ale golkiper z Grodziska zdołał odbić futbolówkę na rzut rożny. Kilka minut później ciekawy strzał Tobiasza Filochowskiego z rzutu wolnego skończył na bocznej siatce. Grodziszczanie mieli swoją okazję w 22. minucie - płaskie uderzenie z półdystansu nie sprawiło jednak problemów Patrykowi Przybyszowi. Pięć minut później Kamil Kucharski dostrzegł wysuniętego bramkarza gości, uderzył w kierunku bramki z pokaźnej odległości, lecz golkiper Pogoni zdążył uchronić zespół od straty gola. Następnie lekka próba Żaczka padła łupem bramkarza gości. W 36. daleki strzał Kamila Kucharskiego z prostego podbicia minął bramkę grodziskich rezerw. W samej końcówce pierwszej części spotkania zaskoczyć gości próbowali Filochowski i Kucharski, ale płaskie uderzenie pierwszego minęło dalszy słupek bramki, a rogal z narożnika boiska drugiego nie bez problemu został wybity przez golkipera.
Podobnie jak pierwszej połowie, w drugiej części meczu napór józefowian nie ustępował. Najpierw, po dograniu z lewej strony, uderzenie głową Dukalskiego minimalnie minęło prawy słupek bramki gości. Następnie Żaczek oddał kąśliwy płaski strzał zza pola karnego, lecz piłka uderzyła w boczną siatkę. Józefovia wyszła na prowadzenie w 53. minucie. Wprowadzony z ławki rezerwowych Karol Kopeć wystawił piłkę Dominikowi Dukalskiemu, który pokonał interweniującego bramkarza. Moment po wznowieniu piłkę odzyskała „Józa” i ponownie zagroził Dukalski. Wolej atakującego minął jednak bramkę. Niedługo potem dwukrotnie zaatakowały rezerwy Pogoni. Najpierw szybki atak zakończył się uderzeniem ponad bramką, a następnie zawodnik gości nieczysto uderzył po dograniu lewej strony i piłka minęła bramkę Przybysza. W 76. minucie ogromne zamieszanie w polu karnym Pogoni II zakończyło się nabiciem jednego z graczy Józefovii, lecz piłka przeleciała ponad poprzeczką. W 81. byliśmy świadkiem kolejnego ogromnego chaosu pod bramką gości, zakończonego świetną interwencją ręką na linii bramkowej… defensora z Grodziska. Sędzia dostrzegł celowe zagranie ręką podyktował rzut karny oraz ukarał winnego czerwoną kartką. Bramkę z jedenastu metrów zdobył Ernest Zęgota. W końcówce spotkania grający w przewadze józefowianie dwa razy obijali obramowanie bramki. Najpierw uderzenie z powietrza Mikołaja Adamiaka uderzyło w słupek, a następnie strzał Mariusza Bońca zatrzymał się na poprzeczce. Na sam koniec spotkania bramkarz skutecznie w sytuacji sam na sam powstrzymał Kopcia.
Józefovia wciąż otwiera tabelę Ligi okręgowej. Za tydzień jedziemy do Warszawy, gdzie zmierzymy się z Przyszłością Włochy.
JÓZEFOVIA JÓZEFÓW 2:0 (0:0) POGOŃ II GRODZISK MAZOWIECKI
BRAMKI: Dukalski 53', Zęgota 82' (k)
SKŁAD: P. Przybysz - Filochowski, Orowiecki, Adamiak, Rowicki (46' Kopeć) - Żaczek (73' Banaszek), Rokicki, Kucharski (68' Makulec), Zęgota (83' Czapkowski), Trzepałka - Dukalski (85' Boniec)