Domowa porażka z liderem
W najciekawszym meczu 7. kolejki Football Masters Ligi Okręgowej Józefovia przegrała u siebie 1:2 z liderującym KS Łomianki. Bramki dla przyjezdnych zdobyli Nico Wouters i Mateusz Argasiński. Józefovia odpowiedziała golem Roberta Rokickiego.
Trener Damian Politański nie mógł skorzystać z usług Tobiasza Filochowskiego, który pauzował za żółte kartki. Zawodnika w wyjściowym składzie zastąpił Marcin Makulec.
Hitowe spotkanie bardzo szybko i mocno rozpoczęli przyjezdni, którzy za sprawą Nico Woutersa wyszli na prowadzenie już w 1. minucie rywalizacji. 20-latkowi zostawiono zbyt dużo przestrzeni, podprowadził sobie piłkę i uderzył lewą nogą za pola karnego. Patryk Przybysz nie miał nic do powiedzenia. Szybko stracona bramka nie podłamała jednak józefowian, choć dopiero w 19. minucie udało im się skruszyć obronę lidera. Dominik Dukalski przytomnie wyłożył piłkę, a z dystansu przymierzył Robert Rokicki. Kapitan Józefovii uderzył lekko po ziemi, ale na tyle celnie by zaskoczyć bramkarza rywali i doprowadzić do wyrównania. Pięć minut później bliski kolejnego gola dla „Józy” był Ignacy Ognicha. Józefowski stoper był niekryty przed bramką, ale nie sięgnął nogą piłki zagranej z lewej strony boiska. W kolejnych fragmentach zagrozili goście. Najpierw, mimo zagrania za plecy, dobrym przyjęciem wykazał się Michał Lichota, który obrócił się z piłką i kopnął w kierunku bramki. Piłkę złapał golkiper Józefovii. Następnie strzał Woutersa wślizgiem zablokował Adamiak. Jeszcze przed końcem dwukrotnie przed szansą stanęli miejscowi. W 41. minucie Jakub Piotrzkowicz posłał rewelacyjną wrzutkę do Dominika Dukalskiego. Napastnik zrobił wszystko by skierować piłkę głową do bramki, ale ładną paradą popisał bramkarz Cezary Chwaściński. Chwilę później z rzutu wolnego zagrywał Adrian Gapczyński, a ponad bramką uderzył Rokicki.
Drugą połowę, ponownie od mocnego uderzenia chciał rozpocząć Wouters, ale strzał piłkarza z Łomianek poszybował ponad bramką. W 50. minucie okazji na dublet nie wykorzystał Rokicki. Dukalski zastawił się w polu karnym, podał wzdłuż bramki, ale kapitan Józefovii w dobrej okazji przeniósł piłkę ponad poprzeczką. Niewykorzystana okazja zemściła się dziesięć minut później. Dośrodkowanie z narożnika łomiankowskiego piłkarza było słabe, ale mokra piłka spłatała figla naszej defensywie. Futbolówka prześlizgnęła się pod stopą Macieja Blechmana i trafiła do niekrytego Mateusza Argasińskiego, który złapał na wykroku Przybysza i wbił gola na 1:2. KS Łomianki bezlitośnie wykorzystał błędy józefowian, a w dodatku sam nie dopuszczał do nich pod własną bramką. Defensywa rywala, którą kierował były zawodnik znad Świdra Szymon Michoński, skutecznie rozbijała ataki piłkarzy z Dolnej. Dopiero pod koniec spotkania, po okresie dominacji „Józy”, w szeregach przeciwnika dało o sobie znać zmęczenie. W 86. minucie lekko podanie przeciągnął aktywny Dukalski, ale akcję zamykał Gapczyński, który trafił jednak w boczną siatkę. Następnie Mateusz Rowicki strzelał w polu karnym, a lekki rykoszet od obrońcy nie zmylił bramkarza. Jeszcze w regulaminowym czasie Michał Nowowiejski zagrał kapitalna górną piłkę na głowę Ognichy. Ten jednak główkował minimalnie obok bramki przeciwnika. Ależ było blisko wyrównania. Zamiast remisu, przewagę mogli powiększyć gracze trenera Huberta Dolewskiego, którzy wyszli z kontrą. Blechman nie mógł doścignąć Lichoty, ale ten nie zdołał pokonać Przybysza. Bramkarz znad Świdra wyciągnął się jak struna i zapobiegł utracie trzeciej bramki.
Porażka sprawiła, że Józefovia opuściła ostatnie miejsce podium i spadła na 4. miejsce w tabeli ligi okręgowej. Teraz traci pięć punktów do KS Łomianki, który umocnił się na pozycji lidera.
W następną sobotę zespół trenera Politańskiego uda się do Wieliszewa, gdzie zmierzy się z miejscowym Dębem. Najbliższy rywal ma dwa oczka mniej od józefowskiego zespołu.
JÓZEFOVIA 1:2 (1:1) KS ŁOMIANKI
BRAMKI: Rokicki 19' - Wouters 1', Arasiński 60'
SKŁAD: Przybysz (ż) - Blechman (ż), Ognicha, Adamiak, Gapczyński - Piotrzkowicz (68' Nowowiejski), Zęgota (77' Trąbiński), Jacquet (ż) (46' Macioszek), Rokicki (87' Kopeć), Makulec (71' Rowicki) - Dukalski
TRENER: Politański