Bezbramkowe popołudnie na Bródnie

W 17. kolejce Syty Król IV Ligi zespół Józefovii zremisowała w wyjazdowym meczu z Talentem Warszawa 0:0. Mimo trudnych okoliczności, Józefovia wróciła ze stolicy z pierwszym czystym kontem w tym sezonie.

Pierwsza połowa rozpoczęła się od dominacji Józefovii, która stwarzała sobie kilka dobrych okazji do zdobycia bramki. W 5. minucie spotkania Antoni Sawka dośrodkowywał z rzutu wolnego w pole karne. Do piłki najwyżej wyskoczy Ignacy Ognicha, ale główkował ponad poprzeczką.

Dziesięć minut później znów dobrą okazję na gola mieli józefowianie, ale wrzutki z prawej strony boiska nie sięgnął Piotr Goliasz. W 34. minucie z dystansu uderzał Stanisław Dźwigała, ale jego próba to było bardziej uniemożliwienie kontry rywalom, niz zagrożenie bramce Andrija Bubencowa.

Kilka minut później znów na bramkę stołecznego Talentu uderzał Ognicha, lecz płaski strzał z linii szesnastego metra ze spokojem wyłapał golkiper. Józefovia dominowała przy Łabiszyńskiej i nic nie zapowiadało problemów józefowian. Przyszły one jednak za sprawą zachowania Piotra Trepki, który mając na swoim koncie żółtą kartkę przeszkodził przeciwnikowi w szybkim wykonaniu rzutu wolnego, stojąc za blisko piłki. Sędzia Wojciech Janik był nieugięty i – musiał w 45 minucie wyrzucił bocznego obrońcę z boiska! Niedługo później nastała przerwa.

Mimo gry w przewadze warszawski zespół nie miał pomysłu na jak rozmontować obronę Józefovii. Z kolei podopieczni trenera Arkadiusza Grzyba mocno liczyli na kontrataki i jeden z nich strzałem zakończył wprowadzony w przerwie Dawid Rejf. Wychowanek klubu znad Świdra uderzył za wysoko.

W 76. minucie gry Oskar Koper strzelał płasko zza pola karnego. Obok bramki "Józy". W 81. minucie w pole karne spod linii końcowej futbolówkę dorzucał Dawid Rejf, z bramki wyszedł Bubencow, który piąstkował przed pole karne. Wtedy dystansu uderzył Antoni Grzymała-Kazłowski. Gracz gości uderzył z powietrza, ale zrobił to jednak nieczysto i piłka wylądowała w rękawicach ukraińskiego bramkarza.

W 90. minucie grająca w dziewięciu Józefovia mogła skarcić rywala za strzelecka indolencję. Damian Piekut przedłużył górna piłkę głową, do niej dopadł Rejf, który zejściem na prawą nogę próbował zgubić rywala, a następnie oddał strzał z okolicy szesnastego metra. Futbolówka zatrzymała się jednak na słupku bramki strzeżonej przez Bubencowa. Na koniec meczu Michał Kochanowski z Talentu oddał strzał, ale również nie trafił w bramkę

Mimo gry w osłabieniu zespół trenera Arkadiusza Grzyba zagrał solidnie w obronie, co pozwoliło zdobyć ważny punkt w kontekście walki o utrzymanie. Zmagania ligowe w 2024 roku dobiegły końca, a na kolejne rywalizacje o punkty trzeba będzie poczekać do 1 marca. W pierwszym meczu rundy wiosennej “Józa” zagra na wyjeździe z KS CK Troszyn.

JÓZEFOVIA 0:0 TALENT WARSZAWA

SKŁAD: Balcerzak - Trepka (ż, ż, cz 45'), M. Grober, Dźwigała, Turowicz - Grzymała-Kazłowski, Zbyszyński, Malinowski (46' Rejf), Sawka (ż), Goliasz - Ognicha (80' Piekut)

TRENER: Grzyb

>>>GALERIA ZDJĘĆ<<<

AP1GczPVP6son22OHfJfvOHX_6sPJC4_2PH7d_oznBW-jar8TsnVpEvPqvONzR3bIGYfRjYYMzUQ81JMgRJYX-vc84LWltwgjmjsk0p8ylUyXSdiqwSBqUk9p9zVq7uJ7OmW2_G-gFMeA2hKzXNt6g0ikBtj=w1369-h913-s-no-gm (1369×913)

WSPIERAJĄ NAS:

MECENASOWIE SPORTU
SPONSORZY
PARTNER TECHNICZNY
PARTNER SPORTOWY
PARTNERZY