A pamiętasz jak? - Po drugiej stronie barykady

Latem 2011 roku trenera Marcina Rzeszotka na stanowisku zastąpił Grzegorz Sitnicki. Jeszcze przed rozpoczęciem zespołu dotarła do nas przykra wiadomość o tragicznej śmierci trenera Rzeszotka, który poprowadził swój nowy klub - OKS Otwock tylko w dwóch meczach...

Józefovia była rewelacją sezonu 2011/12 Ligi okręgowej. Zespół znad Świdra po 12 kolejkach zajmował 2. miejsce, z dorobkiem 28 punktów. Natomiast PKS Radość był trzeci i tracił do józefowian tylko cztery oczka. W październiku oba zespoły stanęły do boju w ramach 13. kolejki warszawskiej „okręgówki”. Derby Linii Otwockiej zapowiadały się niezwykle interesująco, nie tylko z racji zajmowanych przez oba kluby czołowych lokat. O sile Józefovii stanowili piłkarze i trener, którzy jeszcze w poprzednim sezonie reprezentowali klub z warszawskiego Wawra. Nie podobało się to fanom „Parafialnych”, którzy na te spotkanie przygotowali dwa transpenty: „Odeszliście z tego klubu – nie macie wobec nas długu?”, „Było dobrze, było źle – my zostaliśmy, a wy nie”. W kadrze „Józy” na tę rywalizację znaleźli się Robert Rokicki, Aleksander Graff, Robert Warakomski, Daniel Zdzieszyński, Sebastian Żółkowski, Maciej Michalczuk, Michał Hyliński i Piotr Hermanowski, którzy latem dołączyli do zespołu właśnie z drużyny lokalnego rywala.

Mimo optycznej przewagi PKS Radość, to józefowianie, po akcji byłych graczy przyjezdnych, otworzyli wynik spotkania. W 16. minucie doskonałym podaniem Daniela Zdzieszyńskiego obsłużył Robert Warakomski. Prowadzący w klasyfikacji strzelców trafił do siatki i doprowadził do kapitulacji Jana Szczęsnego. Dwie minuty później kolejną bramkową sytuację rozpoczął „Warak”, który posłał długą piłkę w stronę Aleksandra Graffa. Jego strzał do boku sparował Szczęsny, ale skutecznie dobijał Adam Krupiński. Warszawski bramkarz wprawdzie zdołał złapać lecącą futbolówkę, ale interweniował już za linią bramkową. Po przerwie bezmyślne zachowanie Marcina Rękawka kosztowało Józefovię grę w osłabieniu oraz rzut karny. Bramkarz „Józy” po złapaniu piłki uderzył łokciem nabiegającego Mariusza Bońca, reprezentującego wówczas w barwy „Parafialnych”. Arbiter pokazał Rękawkowi czerwony kartonik, a że na ławce brakowało rezerwowego golkipera, miejsce między słupkami zajął pomocnik Graff. Nowy bramkarz nie zdołał obronić strzału z jedenastu metrów, a pewnym egzekutorem był ówczesny „PKS-iak” Dominik Dukalski. Najlepszy strzelec Radości ponownie wpisał się na listę strzelców w 74. minucie. „Dukal” wykorzystał drugą jedenastkę, podyktowaną tym razem za zagranie piłki ręką przez Łukasza Trzaskowskiego. Brak jednego zawodnika w szeregach Józefovii był bardzo widoczny. Lokalny rywal utrzymywał się przy piłce, lecz nie potrafił znaleźć sposobu na zaskoczenie znajdującego się w nowej roli Graffa, a dodatkowo narażał się na kontraataki. Jedną ze strat udało się wykorzystać w 84. minucie. Zdzieszyński przyjął piłkę po błędzie Pawła Kłoskowicza z Radości, popędził wzdłuż prawej strony boiska i dograł w szesnastkę do Kamila Kucharskiego. Były piłkarz „Parafialnych” uderzył bez przyjęcia po ziemi i ustalił wynik na 3:2!

Pełne emocji spotkanie doczekało się dogrywki w… lokalnych mediach i na stronie internetowej, gdzie kontrowersyjne wypowiedzi trenera Józefovii Grzegorza Sitnickiego, wywołały niemałą burzę. Nie obyło się bez sprostowań... Po rundzie jesiennej "Józa" zajmowała pierwsze miejsce w tabeli warszawskiej Ligi okręgowej, co dla wielu było niespodzianką. Z kolei PKS Radość przezimował na trzeciej pozycji.

Liga okręgowa 2011/2012, grupa: Warszawa I, Kolejka 13.

22 października 2011, 12:30 - stadion w Józefowie (Dolna 19)

JÓZEFOVIA JÓZEFÓW 3:2 (2:0) PKS RADOŚĆ

BRAMKI: Zdzieszyński 16', Krupiński 18', Kucharski 84' - Dukalski 57' (k), 74' (k)

SKŁAD: Rękawek cz (55') - Trzaskowski, Żółkowski, Guz (30' Białek)(76' Hrycajewski), Michalczuk - Graff, Warakomski (ż), Rokicki, Hyliński (63' Kucharski), Krupiński (ż)(68' Hermanowski) - Zdzieszyński

TRENER: Sitnicki

Wielkie podziękowania dla Marcina Suligi ("Linia Otwocka") za udostępnienie materiałów​

WSPIERAJĄ NAS: