Baszta Przedecz w swoim ostatnim meczu rundy jesiennej przegrała przed własną publicznością z GKS Lisewo 1-2. Jedyną bramkę strzelił Mirosław Krawiecki.
Piłkarze Baszty rozegrali swój ostatni mecz w rundzie jesiennej po 3 tygodniowej przerwie co było widać na boisku. Wiele niedokładności, brak wyczucia piłki, mnóstwo strat. Drużyna z Lisewa, posiadająca w swojej kadrze wielu młodych zawodników, od początku odważnie poczynała sobie na połowie gospodarzy. Liczne ataki przeprowadzane zarówno środkiem jak i skrzydłami początkowo był przerywane przez obrońców Baszty, jednak linia obrony została złamana już w 17 minucie. Kolejny kontratak przeprowadzony prawym skrzydłem i dośrodkowanie otworzyło drogę do bramki wbiegającemu napastnikowi drużyny GKS-u. Ten pozostawiony bez opieki obrońców bez problemów umieścił piłkę w siatce i gospodarze przegrywali 1-0. Obraz gry niewiele się zmieniał, Baszta niesfornie próbowała przeprowadzić ofensywną akcje, ale w jej grze więcej było przypadku aniżeli dobrej gry. Nieporadność środkowych pomocników w walce z ich vis-a-vis była widoczna przez całą pierwszą część gry. Zawodnicy Lisewa swobodnie rozgrywali piłkę w środku pola i przerzucali ciężar gry z jednej strony na drugą. W 40 minucie kolejny kontratak środkiem przeprowadzili goście. Odgrywając sobie piłkę "z klepki" szybko wpadli w dwóch w pole karne i zdobyli 2 bramkę. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się wynikiem 0-2, dokładne podanie w pole karne wykorzystał Mirosław Krawiecki. Ładnie odwrócił się z piłką, minął obrońcę i zdobył kolejną bramkę w tym sezonie. Drugą połowę Baszta rozpoczęła z większym zaangażowaniem, znów aktywny był na lewym skrzydle Krzysztof Szczepaniak, napastnicy wykazywali większą chęć do gry, a środkowi pomocnicy zaczęli wreszcie grać w destrukcji. Jednak ofensywne akcje był rwane, a podania niewystarczająco dokładne aby znaleźć drogę do bramki GKS-u. Goście ograniczyli się do kontrataków jednak wszystkie był przerywane przez parę stoperów lub przez dobrze spisującego się w bramce Karolaka. Zmiany przeprowadzone w drugiej połowie ożywiły nieco grę, jednak całość wyglądała zbyt chaotycznie aby przynieść zamierzony rezultat. Dobrze spisujący się bramkarz i para stoperów to za mało, żeby zatrzymać rywali, natomiast przebłyski dobrej gry w formacji ofensywnej nie przestraszą defensywy jednej z najlepszych drużyn B-klasy tej rundy. Baszta przegrała kolejne spotkanie i pozostaje mieć nadzieję, że w rundzie wiosennej odzyska formę z ubiegłego sezonu i spróbuje włączyć się do rywalizacji o mistrzostwo B-klasy.
Baszta Przedecz
Gospodarze
|
1
:
2
0
2P
0
1
1P
2
|
GKS Lisewo
Goście
|
Baszta Przedecz
|
Przedecz
90'
Widzów:
|
GKS Lisewo
Nieznany zawodnik Nieznany zawodnik |
Brak kar
Baszta Przedecz
GKS Lisewo
Brak danych
Baszta Przedecz
Brak dodanych rezerwowych
GKS Lisewo
Brak dodanych rezerwowych
Baszta Przedecz
Brak zawodników
GKS Lisewo
Brak zawodników