Pierwszej porażki w obecnym sezonie doznali dzisiaj piłkarze LKS-u Ślesin, którzy na własnym boisku przegrali z Polonią Leszno aż 0:4. Mimo porażki, ślesinianie pozostali na pierwszym miejscu w tabeli, ale ich przewaga nad drugą w tabeli Obrą Kościan stopniała do czterech punktów.
Początek meczu był bardzo niemrawy w wykonaniu obu zespołów. Pierwszy strzał na bramkę obejrzeliśmy dopiero w 5 min. spotkania, ale z obroną uderzenia Dawida Jarki nie miał najmniejszych problemów bramkarz Polonii – Dariusz Szczerbal.
Goście zaatakowali po raz pierwszy dopiero pięć minut później, co zakończyło się wywalczeniem rzutu wolnego. Jednak piłka po strzale zawodnika z Leszna poszybowała wysoko nad bramką.
W 13 min. goście przeprowadzili bardzo groźną kontrę. Po szybkiej akcji środkiem boiska, tuż przed polem karnym LKS-u padł na murawę Damian Markiewicz, który ucierpiał w starciu z rywalem. Niestety, zawodnikom z Leszna obca była w tej sytuacji zasada „fair play” i postanowili oni nie przerywać swojej akcji. Piłka została zagrana w pole karne do nie pilnowanego Bogumiła Ceglarka, który pewnym strzałem w długi róg pokonał Dawida Kołodziejczaka.
W 19 min. Łukasz Pietrzak posłał piłkę z rzutu wolnego w pole karne rywali. Tam dobrze zachował się bramkarz Polonii, który pewnie złapał futbolówkę.
W 22 min. goście przeprowadzili kolejną zabójczą kontrę. Bogumił Ceglarek otrzymał podanie na lewej stronie boiska, minął Rafała Dębowskiego i wpadł w pole karne. Pomocnik z Leszna podał piłkę na dalszy słupek do zamykającego akcję Patryka Kowalskiego, który mocnym strzałem po ziemi umieścił futbolówkę w siatce.
W 33 min. na mocny strzał z dalszej odległości zdecydował się kapitan Polonii Hubert Olszak, ale tym razem na posterunku był Dawid Kołodziejczak, który pewnie złapał piłkę.
Dwie minuty później, było już praktycznie po meczu. Goście przeprowadzili szybką akcję prawą stroną boiska. W końcu piłka została zagrana w pole karne do - po raz kolejny - nie pilnowanego Ceglarka, który pewnym strzałem w środek bramki pokonał bramkarza LKS-u.
Od początku drugiej połowy, goście ograniczali się do bronienia znakomitego wyniku, a ślesinianie próbowali konstruować akcję ofensywne. Niestety czynili to na tyle nieporadnie, że w zasadzie nie stwarzali przez dłuższy czas zagrożenia pod bramką Polonii.
Najgroźniejszą sytuację gospodarze stworzyli w 54 min. Do podania w polu karnym doszedł Krzysztof Siedlecki, ale jego strzał głową okazał się minimalnie niecelny.
W 77 min. goście przypieczętowali swoje zwycięstwo po kuriozalnym błędzie ślesińskiego bramkarza. Interweniujący poza polem karnym Dawid Kołodziejczak, źle trafił w piłkę, którą po chwili przejął Bogumił Ceglarek. Pomocnik z Leszna nie miał najmniejszych problemów z trafieniem do pustej bramki i w ten sposób ustrzelił hattricka w dzisiejszym spotkaniu.
W końcówce meczu, rozluźnieni piłkarze Polonii dali się kilka razy zaskoczyć gospodarzom. W 81 minucie z dalszej odległości uderzył Łukasz Pietrzak, a Dariusz Szczerbal z największym trudem sparował piłkę na rzut rożny.
W 85 min. ładnie z rzutu wolnego uderzył Łukasz Kujawa, ale piłka trafiła jedynie w poprzeczkę. W kolejnej akcji z 15 metrów uderzył na bramkę Krystian Robak, ale tym razem piłka odbiła się od słupka. Szczęścia nie miał także Bartłomiej Siek, który w 90 min. również uderzył w poprzeczkę.
Po doliczonych trzech minutach do regulaminowego czasu gry, sędzia zakończył dzisiejsze spotkanie i pierwsza, ale bardzo bolesna porażka LKS-u w obecnym sezonie stała się faktem.
Mimo wszystko, nasz zespół ma za sobą bardzo udaną rundę jesienną, którą kończy na pierwszym miejscu w tabeli. Za to osiągnięcie wszystkim w klubie należą się ogromne gratulacje i podziękowania.
A już w sobotę rusza runda wiosenna w IV lidze. LKS Ślesin podejmie na własnym boisku Victorię Ostrzeszów. Liczymy, że ślesiński zespół wróci na właściwe tory po dzisiejszym „zimnym prysznicu” i odniesie kolejne, ligowe zwycięstwo.
LKS ŚLESIN – Polonia 1912 Leszno 0:4 (0:3)
Bramki: 0:1 Bogumił Ceglarek (13’), 0:2 Patryk Kowalski (22’), 0:3 Bogumił Ceglarek (35’), 0:4 Bogumił Ceglarek (77’)
Żółte kartki: Łukasz Łajdecki (35’), Dawid Jarka (40’) – Hubert Olszak (29’ i 92’), Michał Płocharczyk (80’), Krzysztof Jankowski (90’)
Czerwona kartka: Hubert Olszak (92’)
Skład LKS-u: Dawid Kołodziejczak – Rafał Dębowski (37’ Bartosz Andrzejewski), Łukasz Łajdecki (81’ Błażej Podziński), Damian Markiewicz, Waldemar Kaźmierczak – Michał Kwiatkowski (65’ Paweł Krygier), Dawid Jarka, Krystian Robak (kpt.), Łukasz Kujawa, Łukasz Pietrzak – Krzysztof Siedlecki (59’ Bartłomiej Siek)
Pozostali rezerwowi: Marcin Wojciechowski
Skład Polonii Leszno: Dariusz Szczerbal – Hubert Olszak (kpt.), Łukasz Bugzel, Dawid Ozimek, Artur Jęsiek, Krzysztof Jankowski, Bogumił Ceglarek, Maciej Tomkowiak (49’ Damian Nowak), Łukasz Glapiak, Patryk Kowalski (75’ Krzysztof Konieczny), Michał Płocharczyk (84’ Michał Marciniak)
Pozostali rezerwowi: Emil Anusiewicz, Kamil Pawlicki, Krystian Woźny
Sędziowali: Paweł Moszak (główny), Eugeniusz Grzesiak, Damian Maj, Adam Wieczorek (sędzia techniczny) – wszyscy KS Kalisz.
Widzów: ok.140