Kujawianka Izbica Kujawska - Legia Chełmża

Piłkarze Kujawianki Izbica Kujawska w sobotnim spotkaniu 15. kolejki IV ligi pokonali na własnym boisku Legię Chełmża 1:0 (1:0). Bramkę na wagę trzech punktów zdobył już na początku spotkania Łukasz Galanciak.

Kujawianka Izbica Kujawska - Legia Chełmża 1:0 (1:0).
Bramka: Łukasz Galanciak (2).

Kujawianka: M. Mielczarek – Wiliński ż, Cichowlas, Mazurkiewicz ż, Janik ż – Tabaka (78. Kowalski), B. Mielczarek, Kuliński ż, Siek (63. Kołodziejski), Wesołowski ż (46. Korpalski) – Galanciak ż (88. J. Biernacki).

Legia: Kwiatkowski – Komur, R. Etmański ż, Szpankiewicz, O. Etmański – Bocian, Szprenglewski, Kaczkowski, Zieliński (46. Piątkowski), Różnowski – Dormowicz (78. P. Smolarz).

Sobotnie spotkanie w znakomitym stylu rozpoczęli gospodarze. Już w 2 minucie po podaniu Olga Tabaki, Łukasz Galanciak strzałem w lewy górny róg otworzył wynik spotkania. Dziewięć minut później dali o sobie znać goście z Chełmży, ale strzał z rzutu wolnego Piotra Kaczkowskiego wybronił Mateusz Mielczarek. W 16 minucie spotkania celnie na bramkę przyjezdnych uderzał Łukasz Galanciak. Dziesięć minut później ponownie zaatakowali podopieczni Wiesława Borończyka. Łukasz Galanciak idealnie zagrał do Olga Tabaki, ale strzał pomocnika Kujawianki wybronił Dominik Kwiatkowski. W 35 minucie bliscy strzelenia wyrównującej bramki byli piłkarze Legii, ale po rykoszecie piłkę na rzut rożny sparował Mateusz Mielczarek. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie i gospodarze schodzili do szatni z przewagą jednego gola.

Tuż po zmianie stron Mateusz Mielczarek wybronił groźny strzał w wykonaniu Adama Piątkowskiego. W 48 minucie strzał Łukasza Galanciaka na rzut rożny sparował bramkarz gości. W kolejnych fragmentach spotkania optyczną przewagę posiadali goście, ale obrona Kujawianki nie dawała się zaskoczyć. Dopiero w 67 minucie celnie na bramkę przyjezdnych uderzał Oleg Tabaka. Cztery minuty później ponownie zaatakowali piłkarze Kujawianki, ale strzał Jana Kołodziejskiego bez problemów wybronił bramkarz przyjezdnych. W 76 minucie celnie z rzutu wolnego na bramkę Mateusza Mielczarka uderzał Dawid Bocian. Jedenaście minut później groźny kontratak przeprowadzili goście. Idealną piłkę otrzymał Dawid Bocian i gdyby nie znakomita interwencja bramkarza Kujawianki, to Dawid Bocian miałby przed sobą pustą bramkę. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i gospodarze zanotowali cenne trzy punkty.