Kujawianka Izbica Kujawska - Unia Gniewkowo


Kujawianka Izbica Kujawska
Kujawianka Izbica Kujawska Gospodarze
2 : 2
2 2P 2
0 1P 0
Unia Gniewkowo
Unia Gniewkowo Goście

Bramki

Kujawianka Izbica Kujawska
Kujawianka Izbica Kujawska
90'
Widzów:
Unia Gniewkowo
Unia Gniewkowo

Kary

Kujawianka Izbica Kujawska
Kujawianka Izbica Kujawska
Unia Gniewkowo
Unia Gniewkowo

Relacja z meczu

Autor:

Michał Arciszewski

Utworzono:

11.09.2018

Piłkarze Kujawianki Izbica Kujawska w sobotnim spotkaniu 6. kolejki IV ligi zremisowali na własnym boisku z beniaminkiem rozgrywek - Unią Gniewkowo 2:2 (1:1).

Kujawianka Izbica Kujawska - Unia Gniewkowo 2:2 (1:1).
Bramki:
Kowalski (38), Siek (46) - Pędowski (40), Frelich (55).

Kujawianka: Karolak - Wiliński, Janik, B. Mielczarek, Wojciechowski (46. Wesołowski ż) - Siek, Kuliński ż, Kołodziejski (65. Mazurkiewicz), Tabaka (46. Cichowlas), Galanciak ż - Kowalski (72. Jędrzejewski ż).

Unia: Stępień -Piotrowski, Piotrowicz, Kryszak, Kaźmierski – Pędowski (90. Kłosowski), Brończyk, Cięgotura, Grudziński, Frelich (70. Nowacki) – Fajkowski (62. Pakulski).

Sobotnie spotkanie w Izbicy Kujawskiej lepiej rozpoczęli goście z Gniewkowa. Już w 5 minucie strzał Michała Piotrowskiego obronił występujący po raz pierwszy w tym sezonie – Krystian Karolak. Siedem minut później w dogodnej sytuacji znalazł się Jan Kołodziejski, który pobiegł z futbolówką kilka metrów, ale niestety uderzył obok bramki Unii. W 30 minucie w ogromnym zamieszaniu w polu karnym przyjezdnych Oleg Tabaka uderzył obok bramki. Osiem minut później padła pierwsza bramka tego spotkania. Damian Siek z prawej strony boiska idealnie wyłożył piłkę wzdłuż bramki do Przemysława Kowalskiego, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Odpowiedź gości była jednak natychmiastowa, gdzie w 40 minucie po podaniu Mateusza Grudzińskiego, Bartosz Pędowski doprowadził do remisu.

Drugą połowę w znakomitym stylu rozpoczęli podopieczni Wiesława Borończyka. W zamieszaniu w polu karnym najwięcej zimnej krwi zachował Damian Siek, który z kilku metrów umieścił piłkę w siatce. Riposta gości podobnie jak w pierwszej połowie była natychmiastowa. W 55 minucie Kamil Fajkowski prostopadle podał do Adriana Frelicha, a ten pewnym strzałem doprowadził do remisu. Po stracie bramki piłkarze Kujawianki ruszyli do zdecydowanych ataków, ale w ich akcjach brakowało precyzji i wykończenia. Piłkarze Unii w tym fragmencie gry ograniczyli się głównie do kontraktów, gdzie swoje sytuacje bramkowe mieli Bartosz Pędowski i Mateusz Nowacki. Do końca spotkania pomimo okazji z obu stron wynik nie uległ już zmianie i sobotnie spotkanie zakończyło się podziałem punktów. 

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości