TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork Gospodarze
6 : 0
3 2P 0
3 1P 0
GKS Gardeja
GKS Gardeja Goście

Bramki

TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork
90'
Widzów:
GKS Gardeja
GKS Gardeja

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork
GKS Gardeja
GKS Gardeja
Brak danych


Skład rezerwowy

TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork
GKS Gardeja
GKS Gardeja
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork
Brak zawodników
GKS Gardeja
GKS Gardeja
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Ryszard R.

Utworzono:

01.10.2017

W końcu, po miesiącu walki o gole, punkty i zwycięstwo, Nogat wrócił na właściwy tor.
Wszystko zaczęło się już w szatni, gdzie pozytywna atmosfera po meczu w Czerninie udzielała się wszystkim zawodnikom. Wynik w Czerninie nie był najlepszy, jednak gra, szczególnie w drugiej połowie dawała nadzieje na lepsze jutro. Trener Kornacki po odprawie taktycznej powiedział jeszcze jedno ważne zdanie: „ Bawmy się, grajmy piłką i czerpmy radość z gry”
I choć na początku meczu w środku pola Nogat miał lekkie problemy z organizacją, to w offensywie od samego początku malborczycy zagrażali przyjezdnym. W 5 minucie meczu, po rzucie rożnym idealnie na głowę Skotarka dograł Wroński, jednak Skotar z trzeciego metra uderzył piłką w poprzeczkę. W 10 minucie było już 1:0 klepkę na połowie gości między atakującą czwórką Nogatu, soczystym strzałem wykończył Kaniecki Łukasz. Popularny Kuchcik nie zamierzał jednak
poprzestawać na jednym golu i kilka minut później wykończył piękną kontrę. Ze swojej połowy idealną piłkę na skrzydło od Wrońskiego otrzymał Flak. Silnym, płaskim podaniem uruchomił Piechotę, ten wystawił na 10 metr piłkę Kuchcikowi i było 2:0. Goście nie mieli tego dnia żadnych argumentów na świetnie dysponowanych gospodarzy, szczególnie obrona zagrała praktycznie bezbłędnie. Po 25 minutach gry na twarzach przyjezdnych widoczna była frustracja, a kolejne bramki dla Nogatu wisiały w powietrzu. I tak właśnie się stało. Około 30 minuty składną akcję zakończył drugi z braci Kanieckich i silnym strzałem umieścił piłkę w siatce.
Do przerwy wynik się nie zmienił, a gra Nogatu mogła podobać się kibicom, którzy dość licznie pojawili się przy Parkowej, mimo niesprzyjającej aury.
W drugiej połowie na boisku pojawił się Dalecki, zmienił on Piechotę, który śpieszył się na ślub, naszego kolegi Bartka Kwiatkowskiego, aktualnie grającego na wypożyczeniu w Tęczy Szropy.
Kwiatek gratulujemy i życzymy wszystkiego co najlepsze:)
Druga połowa meczu, to już totalna dominacja gospodarzy. Wszystkie kontry GKSu kończyły się na malborskich obrońcach a Ci szybciutko przemieszczali piłkę na połowę gości, gdzie napastnicy bawili się piłką, aż ręce same składały się do oklasków.
Czwartego gola strzelił Kaniecki Paweł, nie chciał być gorszy od swojego brata, jednak nie wiedział, że rozpętał wyścig Kanieckich o to, który z nich strzeli więcej goli w tym meczu.
A bramka Iwana, strzelona głową była bardzo efektowna. Idealnie się złożył do mocno bitej piłki przez Daleckiego i umieścił piłkę tuż przy słupku. Kuchcik i Iwan jeszcze mieli swoje sytuację. Swojego dopiął Łukasz, który przebojem wdarł się w pole karne, został sfaulowany a jedenastkę wykonał bardzo pewnie posyłając piłkę pod samą poprzeczkę.
Trzeba zaznaczyć że bardzo dobrze pokazali się zawodnicy wchodzący z ławki. Dalecki strzelił gola ustalającego wynik na 6:0 silnym strzałem lewą nogą. Boroszko pokręcił obrońcami w swoim stylu, Jarząbek strzelił ładnego gola po koronkowej akcji, jednak sędzia niesłusznie odgwizdał spalonego. I tutaj nasuwa się zasadnicze pytanie: kiedy w B-klasie wprowadzona zostanie weryfikacja wideo? Wczoraj sędzia okradł Jarząbka z marzeń, czołówek gazet i nie pozwolił przypieczętować dobrej zmiany golem. Skoro nie ma sędziów liniowych to może chociaż ta weryfikacja? Ale to jest temat na osobny artykuł.

NOGAT: Rychter, Frol, Skotarek, Kukawka, Witkowski (65’ Boroszko), Wroński, Kaniecki P, Gajewski, Kaniecki Ł, Flak (70’Jarząbek) Piechota (46’ Dalecki)

GKS GARDEJA ; Nie mam pojecia.

Nogat wczoraj wrócił do żywych, zaprezentował ładny dla oka football i przede wszystkim skuteczność, co było bolączką w ostatnich meczach.
Przed malborczykami trudny wyjazd do Straszewa, jednak jedziemy po 3 punkty!

Skotar.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości