Warta Śrem
Warta Śrem Gospodarze
3 : 9
1 2P 3
2 1P 6
Chrobry Poznań
Chrobry Poznań Goście

Bramki

Warta Śrem
Warta Śrem
Śrem, ul. Poznańska 15
70'
Widzów:
Chrobry Poznań
Chrobry Poznań

Kary

Brak kar

Relacja z meczu

Autor:

Administratorzy

Utworzono:

21.05.2017

Na spotkanie z Wartą Śrem zawodnicy Chrobrego udali się z jednym założonym celem - zwycięstwo i tylko zwycięstwo. Od gwizdka rozpoczynającego mecz goście ruszyli do ataku, grając rozważnie w obronie. Gospodarze długimi podaniami uruchamiali swoich napastników, których dość sprawnie obezwładniała obrona Chrobrego. Ten obraz gry trwał do 10 min. spotkania, w której to napastnik gości Mateusz MUZOLF, prostopadłym podaniem na wolne pole, uruchomił bardzo szybkiego swojego kolegę z formacji Adama ZIEMSKIEGO, a ten niczym błyskawica znalazł się w polu karnym gospodarzy i celnym strzałem umieścił futbolówkę w bramce. Niedługo jednak trwała radość gości. Zaraz po wznowieniu gry gospodarze ruszyli pod bramkę Chrobrego i wywalczyli sobie rzut rożny. Po jego wykonaniu bramkarz gości piąstkując piłkę popełnia błąd i piła pada wprost pod nogi Aleksa HALLADINA, a on umieszcza ją w siatce. Mamy 1:1. Po wznowieniu goście, piękną składną akcją Kacpra SZYMAŃSKIEGO i Piotra SIKORY, wręcz natychmiast znaleźli się w szesnastce gospodarzy i Piotr SIKORA umieszcza piłkę w bramce. Ataki zawodników Chrobrego nie ustawały. Po upływie niespełna 4 minut o ostatniego gola, napastnicy gości zamienili się rolami i Mateusz MUZOLF po asyście Adama ZIEMSKIEGO po raz trzeci umieszcza piłkę w bramce Warty. Mamy 3:1. Po upływie kolejnych 3 minut zmów na listę strzelców po kolejnym podaniu na wolne pole Adam ZIEMSKI zachowując stoicki spokój lobuje leżącego bramkarza gospodarzy podwyższa wynik spotkania na 4:1. Chrobry nie rezygnując z walki, po upływie już niespełna 2 minut, przeprowadził akcję lewą stroną boiska gdzie pięknym dośrodkowaniem popisał się Piotr SIKORA, a egzekutorem został Dominik WOŹNIAK. Po 21 minutach Chrobry Poznań prowadzi 5:1. Po tych czterech bramkach Chrobry troszkę mniej zaczął naciskać na Wartę. w 34 minucie spotkania zbyt lekkie podanie obrońcy do bramkarza Warty przechwycił biegnący ile miał sił w nogach pomocnik gości Mateusz SZYDLAK, ominąwszy bramkarza do pustej bramki, po raz szósty, wprowadza futbolówkę. Jeszcze przed przerwą piłkarze Warty wywalczyli rzut rożny i znów ze stałego fragmentu gry, po gapiostwie defensywy gości, Szymon GÓRNIAK strzela drugą bramkę. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 6:2 dla Chrobrego Poznań.
Druga połowa rozpoczęła się zmasowanymi atakami Warty, a goście jakby byli w amoku, nie potrafili sobie z nimi poradzić. Widać było dużo niecelnych podań, strat w pojedynkach jeden na jeden, co w 43 minucie spotkania doprowadziło, nie bez błędu sędziego, który puścił grę ze spalonego, do utraty trzeciej bramki. Ta sytuacja zirytowała trenera Chrobrego i jeszcze bardziej zaczął dyrygować zespołem. Powrót zawodnikom gości do sposobu gry z początku spotkania zajął prawe dwadzieścia minut. W 61 po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Adam ZIEMSKI. Po kolejnych 3 minutach, znów duet Kacper SZYMAŃSKI i Piotr SIKORA jako egzekutor, podwyższa wynik spotkania na 8:3. 2 minuty później ten sam duet Piotr SIKORA i Kacper SZYMAŃSKI jako zamykający akcję podwyższa wynik spotkania na 9:3 dla gości, który to już do końca spotkania nie uległ zmianie.
Był to kolejny dobry mecz w wykonaniu zawodników UKS Chrobry Poznań. Widać było zaangażowanie, determinację, walkę u wszystkich zawodników zespołu. Muszą tylko wyeliminować błędny, w rozgrywaniu piłki i zachować czujność i uwagę przy stałych fragmentach gry. GRATULACJE

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości