Centrum Rybnik
Centrum Rybnik Gospodarze
0 : 8
0 2P 6
0 1P 2
ZRB Noster
ZRB Noster Goście

Bramki

Centrum Rybnik
Centrum Rybnik
Boisko RKP przy Rudzie
90'
Widzów:
ZRB Noster
ZRB Noster

Kary

Centrum Rybnik
Centrum Rybnik
ZRB Noster
ZRB Noster

Skład wyjściowy

Centrum Rybnik
Centrum Rybnik
Brak danych
ZRB Noster
ZRB Noster


Skład rezerwowy

Centrum Rybnik
Centrum Rybnik
Brak dodanych rezerwowych
ZRB Noster
ZRB Noster

Sztab szkoleniowy

Centrum Rybnik
Centrum Rybnik
Brak zawodników
ZRB Noster
ZRB Noster
Imię i nazwisko
Jan Noster Trener

Relacja z meczu

Autor:

Łukasz Potera

Utworzono:

23.05.2016

Mecz ósmej kolejki gramy na wyjedzie z drużyną Centrum Rybnik. Biorąc pod uwagę ostatnie wyniki gości (1:10) i naszą niezłą grę z RowRybem nietrudno było wskazać faworyta tego meczu. Ale wyższość trzeba było jeszcze udokumentować na boisku. Mecz gramy w koszmarnym upale, za to pięknie, równo przystrzyżonej i wałowanej sztucznej murawie przy "Rudzie". Za płotem słychać radosne okrzyki dzieci, przerywane jedynie gromkim "KURWA" rzucanym z ust Norinha:) Pierwsza połowa bardzo słaba w naszym wykonaniu. Gramy leniwie, bardzo niedokładnie i na potęgę marnujemy sytuacje. Wszystkie nasze akcje są mocno szarpane. Co gorsza już na początku meczu tracimy Jacę, który z mocno opuchniętą kostką powędrował na ławkę. Klasyfikacja meksykańskie (kiksy i straty) nie została poprawiona:) Pierwsza bramka pada koło 20-tej minuty meczu. Na raty Sławka pokonuje Sokół. Dobijał, dobijał i dobił. Dalej gramy mocno niedokładnie. Druga bramka pada tuż przed przerwą. Jej autorem ponownie Sokół. Uderzenie z linii pola karnego w środek bramki zaskakuje Sławka który rzucał się już do okienka bramki. Piłka wturlała się do bramki po bramkarzu gospodarzy i na przerwę schodzimy z dwubramkowym prowadzeniem. Druga połowa zaczyna się od pechowej kontuzji bramkarza gospodarzy, po zderzeniu z Szymonem musiał z pokiereszowaną kostką opuścić boisko. Do bramki wchodzi obrońca gospodarzy. Nasza gra jest coraz lepsza, zaczynamy wymieniać więcej podań. na efekty nie trzeba było długo czekać. Bramka na 3:0 to efekt rozegrania piłki między Sokołem i Szymonem. Ten ostatnim precyzyjnym strzałem po długim rogu podwyższa prowadzenie. Kolejne dwie bramki strzela Poter. Najpierw wykorzystuje zgranie piłki głową od Szymona i strzałem w długi róg pokonuje bramkarza gospodarzy. Bramka na 5:0 pada po bardzo dobrym podaniu od Norijakiego. Poter w swoim stylu uderza farfocla którego bramkarzom się nie chce bronić. Worek z bramkami się rozwiązał. Bramkę na 6:0 strzela Stoko po zagraniu od Norinha. O ile naszemu czołowemu napastnikowi nie szło zdobywanie bramek w tym meczu o tyle asystował idealnie. Przy takim wyniku miało miejsce zdarzenie-cud. Faulowany w naszym polu karnym jest napastnik Centrum i sędzia bez wahania wskazuje na wapno. Potężnie uderzona piłka w okienko bramki jest jednak broniona przez naszego bramkarza, który zwodem zmylił napastnika, odbił się od słupka i poszybował jak Wakabaiachi w powietrzu. Ale tak nie było. Strzał był słaby w środek bramki i Daro został trafiony w nogi gdy uciekał od piłki:) Wynik na tablicy świetlnej (wirtualnej) dalej 0:6. Siódmą bramkę zdobywa Norinho, Po długim podaniu od Sokoła do piłki wychodzi bramkarz Centrum, ale nie trafia w piłkę i nasz napadzior do ładuje ją do pustej bramki. Ostatnia bramka meczu pada po bliźniaczej akcji, Długa piłka od Sokoła, na czystą pozycję wychodzi Nori, zagrywa do Stoka, a ten na slizgu (i chyba "efyjem") strzela do pustej bramki. 8:0 i takim wynikiem kończy się mecz. Goście z bardzo krótką ławką rezerwowych nie wytrzymali upału i w drugiej połowie ewidentnie osłabli. Cieszy gra na 0 z tyłu. Za tydzień pauzujemy a póniej superważny mecz z Chwałowicami, które w tej kolejce pokonują Piaski 4:1. Liga robi się ciekawa.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości