W ubiegłą sobotę tj. 21-05 UKS rozegrał mecz o pkt przy własnej publiczności... Rywalem UKS-u była drużyna ze Śmigla...
Pierwsza połowa była wyrównana i bardzo ciekawa dla "oka"... W 13 ' po strzale zawodnika Pogoni piłka odbija się od poprzeczki uderza o ziemię a następnie wylatuję z bramki... Przyjezdni domagają się zaliczenia gola lecz gwizdek arbitra milczał... W 23' spotkania pada pierwszy gol... Dobrą centrą z rzutu wolnego popisał się nasz lewy obrońca Sławek Walachowski a formalności dopełnił Patryk Matysik, który głową skierował piłkę do siatki gości... Ks nie odpuszczał i za wszelką cenę chciał doprowadzić do remisu... Pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się pomocnik Śmigla i piłkę praktycznie z okienka wybija Szymon Smerdka.... Kolejny cios Sokół zadał w 32' meczu... Sędzia po faulu na naszym zawodniku wskazuję na wapno... Do piłki podchodzi Jarosław Nadolny i podwyższa rezultat meczu na 2:0...
Do końca pierwszej odsłony meczu wynik nie uległ zmianie mimo, że bardzo dobrą szansę głową miał Jakub Nadolny...
Drugie 45' można powiedzieć było pod dyktando Sokoła.... Obydwie drużyny atakowały a nasza drużyna czekała ze spokojem na dobrą kontrę lub sytuację, która przypieczętowała by zwycięstwo... Niestety gola kontaktowego z rzutu wolnego strzelają goście.. Piłka po dośrodkowaniu z prawej flanki została przedłużona głową na długi róg bramki a tam jako pierwszy dobiegł do niej napastnik rywala i strzela na 2:1... Sokół swoją szansę miał z rzutu rożnego... Przy zamieszaniu w polu karnym najlepiej zachował się Kamil Celewicz i prostym strzałem pokonał bramkarza Śmigla...
Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i 3 pkt zostają w Kaszczorze.