Dzisiaj juniorzy Łęku wybrali się do Jodłówki w roli faworyta. Już w drodze na mecz było ciekawie. Ze względu na problemz autobusem pod koniec drogizawodnicy zrobili rozgrzewkę (spacerek) i pokonali kilka km pieszo. Mogła to być dłuższa droga ale zpomocą panów z Jodłówki którzy podwieźlizawodników 3 samochodami mecz się odbył z tylko prawie półgodzinnym opóźnieniem. Łęk stracił aż 3 bramki ponieważ w 35' boisko opuścił M. Koralewicz, więc ostatniego obrońcę grałR. Bernal i chwilęS. Sabat. Nie ustrzegli się błędów i było widać że lepiej gra im sięw środku pomocy.
(4') 1:0 - S. Sabat uderzył z około 30m, a bramkarz popełnił bardzo duży błąd i przepuścił piłkę między nogami.
(7') 1:1 - Szybka kontra i jeden z napastników rywali strzela precyzyjnie na długi słupek i K. Koralewicz jest bez szans.
(8') 2:1 - Od razu po rozpoczęciu R. Bernal i S. Sabat wymieniają piłkę ogrywając z łatwością rywali, R. Bernal wystawia piłkę na 18m, a S. Sabat przyjmuje i strzela pod poprzeczkę.
(12') 3:1 - M. Grabski wbiega z prawego skrzydła w pole karne, uprzedzając w ostatniej chwili bramkarzawrzuca na nogę K. Kosińskiego, a ten bez najmniejszego problemu wykorzystuje 100% sytuację.
(17') 4:1 - S. Sabat wrzuca z rzutu rożnego piłkę na 7m i R. Bernal strzela bramkę głową.
(30') 5:1 - K. Sebastyanka strzela z 20m z rzutu wolnego w słupek, a piłkę dobija A. Duda.
(40') 6:1 - Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego D. Storka, S. Sabat strzela głową gola do szatni rywalom kompletując przy tym Hat-trick'a Klasycznego.
(50') 7:1 - R. Bernal podaje do M. Grabskiego, ten ładnie mu odgrywa w tempo i R. Bernal dobrym przyjęciem piłki wchodzi w pole karne i strzela między nogami bramkarza.
(60') 7:2 - R. Bernal bardzo źle wybija piłkę z 5m i dwóch napastników rywali wykorzystuje to bezwzględnie.
(68') 8:2 - Rzut z autu na linii środkowej, R. Bernal wychodzi z obrony i dobiega do 20m przed bramką, podaje do K. Kosińskiego, ten odgrywa mu wysoką piłkę piętką, R. Bernal tą górną piłkę odbije piętką do wchodzącego K. Kosińskiego i on uderzając piłkę głową obok bramkarza kończy przepiękną dwójkową akcję golem.
(72') 9:2 - K. Kosiński podaję górą w pole karne do M. Grabskiego, który z łatwościąprzelobował wychodzącego bramkarza.
(75') 9:3 - Po dośrodkowaniu zrobiło się w naszym polu karnym trochę zamieszania i rywale to wykorzystali.
(78') 10:3 - K. Sebastyanka podaje do przodu (na lewe skrzydło) do K. Kosińskiego, a ten próbując dośrodkować strzela lewą nogą najładniejszą bramkę meczu w same okienko kompletując Hat-tricka i ustalając wynik spotkania na 10:3.