Mecz rozpoczął się dla Nas bardzo niekorzystnie. Już w 2 minucie po głupim faulu na 20 metrze po rzucie wolnym goście objęli prowadzenie. Ta sytuacja rozzłościła Naszych zawodników czego efektem była błyskawiczna odpowiedź i wyrównanie stanu meczu przez Mateusza Dampca. Od tej pory można powiedzieć, że mecz był pod Naszą 100% kontrolą. Na dowody tego stwierdzenia nie trzeba było długo czekać. W 23 minucie Łukasz Gładczuk pewnie wykorzystuje rzut karny, a 5 minut później jest już 3-1 za sprawą świetnie spisującego się tego dnia Łukasza Bizewskiego, który wywalczył wcześniej "11". Jakby tego było mało to w 38 minucie kolejną bramkę zdobyła Mateusz Dampc i do przerwy wynik brzmiał 4-1. Po zmianie stron nie zamierzaliśmy oddawać pola rywalom i chcieliśmy strzelać kolejne gole. To udało się w 57 minucie Robertowi Żebrowskiemu, który zaledwie 2 minuty wcześniej pojawił się na murawie. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5-1, choć mieliśmy jeszcze kilka okazji na strzelenie bramek.
Zawodnicy oraz sztab szkoleniowy serdecznie gratuluje Irkowi Klinkusz narodzin syna Marcela, co można zobaczyć na jednym ze zdjęć :) Dziękujemy również kibicom za wspaniały doping. Jesteście dla Nas dużym wsparciem i "12" zawodnikiem :)