Arkonia Szczecin
Arkonia Szczecin Gospodarze
1 : 0
1 2P 0
0 1P 0
Gwardia Koszalin
Gwardia Koszalin Goście

Bramki

Arkonia Szczecin
Arkonia Szczecin
68'
Nieznany zawodnik
70'
Widzów:
Gwardia Koszalin
Gwardia Koszalin

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Arkonia Szczecin
Arkonia Szczecin
Brak danych
Gwardia Koszalin
Gwardia Koszalin


Skład rezerwowy

Arkonia Szczecin
Arkonia Szczecin
Brak dodanych rezerwowych
Gwardia Koszalin
Gwardia Koszalin

Sztab szkoleniowy

Arkonia Szczecin
Arkonia Szczecin
Brak zawodników
Gwardia Koszalin
Gwardia Koszalin
Imię i nazwisko
Karol Izmajłowicz Trener

Relacja z meczu

Autor:

Karol Izmajłowicz

Utworzono:

12.06.2015

Bardzo zacięte i wyrównane spotkanie rozegrała w Szczecinie nasza drużyna z miejscową Arkonią. Aura nie była sprzyjająca, ponieważ palące słońce i sztuczna murawa to niezbyt przyjemne połączenie do rozgrywania spotkań piłkarskich. Mimo wszystko obie drużyny były bojowo nastawione i walczyły do ostatniej minuty. Niestety dla nas to gospodarzom udało się zdobyć zwycięską bramkę a dokonali tego na dwie minuty przed końcem spotkania ale po kolei.
Początek meczu to przewaga Arkonii, która przycisnęła nas do własnego pola karnego. Trwało to około 10 minut ale później weszliśmy w końcu w mecz i zaczęliśmy dominować na boisku. Do końca pierwszej części meczu nie schodziliśmy z połowy szczecinian i kontrolowaliśmy poczynania na boisku. Bardzo dobrych okazji na bramkę nie potrafili zamienić Dominik Szukiełowicz i Adrian Cybula.
W drugiej odsłonie po sporym przemeblowaniu w składzie lepiej radzili sobie gospodarze a my staraliśmy się grać z kontry. Oba sposoby gry mogły przynieść drużynom po kilka bramek jednak i jedni i drudzy razili nieskutecznością. Słupki i poprzeczki oraz marnowane sytuacje sam na sam to obraz i najlepsze podsumowanie tego spotkania. Dla nas najlepsze sytuacje zmarnowali Jakub Redlarski, Adrian Cybula i Gabriel Szygenda. Wyglądało na to, że tego dnia bramki już nie padną jednak w końcówce meczu po rzucie rożnym i sporym zamieszaniu w polu karnym z praktycznie zerowego konta potężnym strzałem piłkę do siatki skierował jeden z zawodników Arkonii. Mimo próby odrobienia straty zabrakło już czasu i musieliśmy wracać do Koszalina z zerowym dorobkiem punktowym.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości