Przegrywamy w derbowym spotkaniu na wyjeździe z Lks Hłudno 3-0. No cóż wynik mówi sam za siebie, gospodarze zagrali fantastyczny mecz. Było widać u nich pełne zaangażowanie i wiarę w zwycięstwo. My zaś wyszliśmy na to spotkanie jakby przymroczeni, nie dokońca obecni, bez wiary i na efekty nie trzeba było długo czekać....
Lks Hłudno - Lks Wesoła 3-0 (1-0)
Skład:
1.Tomasz Osip
2.Damian Łukasiewicz
3.Mirosław Majda
4.Mariusz Drewniak
5.Dariusz Bober
6.Piotr Kajdas55"Wojciech Stanisławczyk
7.Sławomir Wielgos
8.Witold Drewniak
9.Kamil Barć
10.Patryk Pilecki
11.Arkadiusz Lubas
Praktycznie większość całej pierwszej połowy spędziliśmy na swojej części. Gospodarze grali konsekwentnie i nie ustawali w atakach. Stwarzali sobie lepsze lub gorsze okazje ale do pewnego czasu nic z tego nie wynikało. Po jednej z akcji miejscowych i zagraniu ręką w polu karnym naszego obrońcy sędzia dyktuje rzut karny. Do piłki podchodzi Łukasz Pudło, lecz na szczęscie dla nas nie strzela bramki gdyż fenomenalną interwencją popisuje się nasz bramkarz Tomasz Osip. Było to bardzo poważne ostrzeżnie że coś trzeba zmienić. Niestety Hłudno tego dnia było naprawdę świetnie dysponowane i ciężko było się przeciwstawić. Pierwszą bramkę tracimy po kapitalnym strzale za szesnastki Jacka Barana w samo okienko naszej bramki. W tej części gry stworzyliśmy sobie zaledwie 2 dogodne okazje na zdobycie wyrównania. Lecz albo zabrakło szczęscia, albo na posterunku był Serwatka.Wynik do przerwy 1-0
Druga połowa była ogólnie nie co lepsza w naszym wykonaniu, choć straciliśmy kolejne 2 bramki po stałych fragmentach gry. Oba po rzutach rożnych. Najpierw na krótki słupku głowę wygrał Pudło, następnie Sebastian Baran. No i było w zasadzie po meczu choć, trzeba przyznać że walczyliśmy o swoje trafienie do samego końca. Witek Drewniak miał dogodne okazje na honorowe trafienie lecz instynktownie wybronił bramkarz. W końcówce meczu (85")po dobrym dośrodkowaniu Wojtka Stanisławczyka dobrą okazję na strzał głową mógł mieć Arek Lubas lecz strzelił ręką i obejrzał 2 żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę. A w ostatniej minucie doszło do zderzenia naszego bramkarza z skrzydłowym miejscowych czego efektem był rozcięty łuk brwiowy Tomka Osipa.
Tak więc XVI Derby przeszły do historii w których Lks Hłudno zwyciężyło jaknak bardziej zasłużenie. W czubie tabeli robi się bardzo ciekawie. Oznacza to że, emocje będą do samego końca rozgrywek.