W dniu 22.03(niedziela) przyjechaliśmy do Błonia dość wcześnie by znaleźć szatnie i się zorganizować. Zaplecze Błonianki jest w fazie przebudowy. Do Błonia przyjechaliśmy w dość okrojonym składzie iż naszych bardzo pomocnych zawodników zmogła choroba albo sen. Braki było od razu widać na boisku, panowało ogólny brak chęci do gry. Nadeszła 10’ po podwójnym błędzie obrony i bramkarza przegrywamy 1 – 0. W dalszej części meczu mocna rywalizacja siłowa, sporo fauli. Sędzia preferuje twardą grę. Co powoduje że tracimy siły i kolejną bramkę w 21’ błąd obrony i reakcji naszego bramkarza, przegrywamy 2 – 0. Należy tu pochwalić napastnika gości za piękny strzał. Na przerwę schodzimy z wynikiem nie korzystnym a także z faulowanym naszym kluczowym obrońcą K. Murzą.
Na drugą połowę wychodzimy zmotywowani i z zamiarem zmiany wyniku. Starczyło nam motywacji do 11’ po nieudanym ataku gospodarze nas kontrują i przegrywamy 3 – 0. Kolejne minuty nie pokazują by wynik się zmienił na korzystniejszy dla nas. Gdy to w 13’ nasz nowy nabytek Damian Sułek daje nam nadzieję że można o coś po walczyć i zdobywa gola kontaktowego i mamy wynik 3 - 1. W drugiej połowie mocną stroną okazała się nasz para obrońców czyli Hubert i K. Prusak razem w parze utrudniali grę napastnikom gospodarzy. Sporo wkładu by zmienić wynik włożył nasz pomocnik Czarek który swoją grą chciał zachęcić kolegów do walki. Niestety gospodarze postanowili grać do końca i nas dobili w 16’ silnym strzałem ,choć Wojtek piękną paradą obronił go to dobitka była zabójcza. Mecz kończymy z wynikiem 4 – 1.