KS Bednarska
KS Bednarska Gospodarze
4 : 0
1 2P 0
3 1P 0
SP Inter Warszawa
SP Inter Warszawa Goście

Bramki

KS Bednarska
KS Bednarska
boczne boisko Polonii, ZBIÓRKA 17:00
90'
Widzów: 30
SP Inter Warszawa
SP Inter Warszawa

Kary

KS Bednarska
KS Bednarska
SP Inter Warszawa
SP Inter Warszawa

Relacja z meczu

Autor:

Rafał Świstowski

Utworzono:

02.04.2015

W 14. kolejce inaugurowaliśmy rundę wiosenną na naszym boisku przy Konwiktorskiej. Pierwszy mecz w roli gospodarza na wiosnę okazał się zwycięski dla naszej ekipy. Po fatalnym meczu w Serocku z tamtejszymi rezerwami, przyszło nam zmierzyć się z Interem Warszawa. W porównaniu do meczu sprzed tygodnia trener Antoni Giedrys dokonał zmian personalnych w składzie oraz korekty ustawienia niektórych zawodników.

Mecz z początku nie był porywający, wzajemne badanie się z obu stron sprawiało, że gra toczyła się w środku pola. Nasza drużyna opanowała jednak sytuację i zaczęła częściej gościć w szesnastce gości. Bardzo aktywni skrzydłowi sprawiali obrońcom Interu masę problemów. I właśnie za ich sprawą KSB objęła prowadzenie. Wojtek Świstowski ograł na prawej stronie 3 zawodników i zacentrował w pole karne, a tam walkę o piłkę wygrał Rafał Szala strzelając głową w kozioł. To prowadzenie nie zaspokoiło apetytów naszych zawodników, którzy dalej nacierali na bramkę Interu. Do 33' minuty bezskutecznie. Wtedy to po faulu na Krzyśku Siennickim z karnego prowadzenie podwyższył Bartek Karpiński. Inter próbował odgryzać się głównie strzałami z dystansu, ale bardzo dobrze bronił Krzysiek Chmielewski. Liczne rzuty rożne dla gości też nie przyniosły rezultatu w postaci bramki.

Przed przerwą jeszcze w doskonałej sytuacji znalazł się Maciek Napiórkowski, ale sędzia dopatrzył się spalonego i nie uznał bramki. A bardzo dobra akcja duetu Olek Bulski - Wojtek Świstowski zakończyła się zablokowaniem groźnego strzału tego drugiego. Swojej drugiej bramki szukał też Rafał Szala, ale brakowało nieco precyzji. I kiedy wydawało się, że do przerwy nie wydarzy się już nic ciekawego, fenomenalną piłkę w pole karne posłał Wojtek Świstowski stwarzając Siennickiemu idealną okazję do pokonania bramkarza gości, co też stało się faktem. Do przerwy 3:0 i bardzo pewna gra ze strony naszej drużyny.

Po przerwie KSB nie atakowała już tak wysoko mając świadomość, że to Inter musi gonić wynik. Jednak przyjezdni dalej nie byli w stanie poważnie zagrozić bramce gospodarzy. A w 52' minucie kontra naszego zespołu dobiła Inter. Zamykający akcję z lewej strony Rafał Szala pokonał bramkarza strzałem w długi róg, strzelając swoją drugą bramkę w meczu. Od tego momentu wraz z każdą upływającą minutą mnożyły się niedokładności, a pośpiech w poczynaniach Interu był wodą na młyn, czy raczej kontry, dla naszego zespołu. Bardzo blisko zdobycia po bramce byli obaj nasi stoperzy, którzy uderzali po wrzutkach z rzutów rożnych, jednak minimalnie niecelnie.

Dopisanie 3pkt po tym meczu do naszego konta bardzo cieszy, jednak najważniejsze jest to, że przez cały mecz graliśmy dokładnie to co było zakładane. Ustawienie funkcjonowało bardzo dobrze, a koncentracji nie straciliśmy nawet na chwilę. Pozostaje tylko mocno przepracować okres świąteczny aby zdobywać kolejne, ważne dla nas punkty. Kolejny mecz zagramy także u nas w niedziele 12 kwietnia o godz. 19:00. Już teraz serdecznie zapraszamy!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości