Dwa oblicza UKS. Najpierw w pierwszej połowie gra bez walki, gdzie pochwalić można jedynie Maja, Lewego i Antka. W tej części gry ustępowaliśmy przeciwnikom prawie w każdym elemencie gry i zdołali oni udowodnić swoją lekką przewagę golem na dwie minuty przed przerwą. Gdyby nie postawa w bramce Antka to byłoby z 3:0. W przerwie kilka mocnych zdań powiedział trener i trochę przemeblował obronę. Postawił na jej środku Nikiego, który w pierwszej połowie delikatnie mówiąc nie zachwycił grając na pomocy. Z lewej Lewy, z prawej Kuba Karaś. To był strzał w dziesiątkę. Zaczęliśmy rozgrywać piłkę a nie wybijać na oślep. W środku pola dobrze zaczęli grać Domin i Szymon Kupka. Szarpał ambitnie od początku Majo. Pięć minut gry, rywal nawet nie powąchał piłki.....i strzelił nam drugiego gola. Na strzał niezbyt mocny zdecydował się jeden z gości i Antek się trochę zdrzemnął. Spóźnił się i piłka wtoczyła się do naszej bramki. Nie straciliśmy jednak wiary. Wiedzieliśmy, że możemy wygrać mimo niesprzyjających okoliczności. Niki podał na środek do Szymona Kupki, ten przyjęciem zwiódł obrońcę i wyszedł sam na sam. Trafił pewnie. 1:2. Po chwili w zamieszaniu po rzucie rożnym dla nas piłkę przyjął Niki i z dystansu uderzył nie do obrony. Remisujemy. Kolejna akcja, Domin świetnie zagrywa do Maja, który ładnie przyjął piłkę i strzelił w krótki róg pod poprzeczkę. Należała mu się ta bramka. Walczył cały mecz do upadłego. Prowadzimy 3:2. Na boisku pojawiają się zmiennicy i niczym nie ustępują podstawowym zawodnikom jesli idzie o zaangażowanie i walkę. Po faulu rywali na środku boiska piłkę ustawił Nikodem i trafił mocno w bramkę. Bramkarzowi rywali utrudniał zadanie Oskar i prowadzimy już 4:2. Nasze dziewczyny również stwarzają zagrożenie pojawiając się na boisku. Mają swoje okazje, lecz piłka nie chce wpaść do siatki przeciwnika. Na sam koniec meczu kropkę nad i stawia Kapitan Domin. Minął rywala i huknął z lewej nie dając szans bramkarzowi. Jak już wspomniałem druga połowa perfekcyjna, pierwsza do zapomnienia. Za drugą połowę wielkie brawa dla wszystkich za wiarę i ambicję. Trener powiedział w przerwie, żebyśmy doskoczyli do rywali i pokazali im jak potrafimy grać. Udało się. Emocje wielkie i nie chciałbym nikogo indywidualnie wyróżniać. Macie wielkie serce do gry i całkiem spore umiejętności drodzy zawodnicy UKS Szopienice 2005. Ten mecz, a właściwie jego drugą część "puszczajcie" sobie w głowach za każdym razem, gdy przyjdzie Wam do głowy się poddać." Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą". W piątek kolejny mecz. Do zobaczenia.
Szopienice Katowice
Gospodarze
|
5
:
2
5
2P
1
0
1P
1
|
AKS Mikołów
Goście
|
Szopienice Katowice
|
60'
Widzów:
|
AKS Mikołów
Nieznany zawodnik Nieznany zawodnik |
Brak kar
Szopienice Katowice
Numer | Imię i nazwisko | ||
---|---|---|---|
Szymon Kupka | |||
Nikodem Sułkowski | |||
Kacper Majewski | |||
Dominik Łosik |
AKS Mikołów
Brak danych
Szopienice Katowice
Brak dodanych rezerwowych
AKS Mikołów
Brak dodanych rezerwowych
Szopienice Katowice
Brak zawodników
AKS Mikołów
Brak zawodników