KS Góra Puławska - Sygnał II Lublin

Pojechaliśmy do Góry Puławskiej w okrojonym składzie tylko z dwoma rezerwowymi i bez bramkarzy. Furman i Warzybok  2 dni przed meczem każdy z nich zaliczył po wybiciu palca. Jeszcze jeden kontuzjowany Łukasik ma skręcony staw skokowy i powrót do 100% dyspozycji potrwa kilka tygodni natomiast Sikora też nie zagrał w tym meczu z powodu przeziębienia. Na bramce stanął Czerniak, a jego miejsce na lewej obronie zajął Robaczyński jeden i drugi spisywali się dobrze, może na początku trochę nerwowo, ale w drugiej połowie już bardzo dobrze. Strzelamy bramkę po zamieszaniu w polu karnym przeciwnika piłkę do siatki kieruje Pawłowski. Gospodarze wykorzystują błąd naszego defenzora i to jedyna groźna akcja w tej połowie. Mieliśmy jeszcze trzy sytuacje na podwyższenie wyniku w pierwszej połowie, ale bez skutecznie. Druga połowa to już bardzo dobra gra naszego zespołu. Wymiana kilku podań Dubielis do Ciemięsa i ten zalicza asystę posyłając piłkę do Kołtuna, który wykorzystuje sytuacje sam na sam. Następnie Pawłowski indywidualnie mija 4 zawodników gospodarzy i posyła piłę obok bezradnego bramkarza. Na kolejną bramkę nie czekamy długo, dośrodkowanie Asenova z lewej strony do Pracownika, który przyjmuje piłkę i strzela obok bramkarza gospodarzy. Ostatni gol pada po zamieszaniu przed bramką przeciwnika, piłkę dobija Buryś. Wynik powinien być większy o 3-4 bramki. W ostatnim meczu rundy jesiennej grali : Czerniak, Sokołowski, Rogowski, Robaczyński, Ciemięs, Pawłowski, Pracownik, Dubielis, Kołtun, Buryś, Asenov