Mecz zaczął się od ataków Andrespolii na bramkę gości. ci jednak bronili się bardzo mądrze i skutecznie a nasi napastnicy nie potrafili znaleźć na to recepty. Co prawda w 5 minucie Górników uratował słupek ale to była w tym okresie najlepsza sytuacja dla gospodarzy.
Dopiero w 8 minucie piłkę odebrał obrońcom gości Igor Bielawski zdobywając dla swojej drużyny prowadzenie. W pierwszej tercji jeszcze jedną bramkę zdobył Igor z podania Kacpra Drzazgi i na przerwę schodziliśmy z dwubramkowym prowadzeniem.
W drugiej kwarcie obraz meczu się nie zmienił a Andrespolia atakowała z coraz większym rozmachem. Trzecią bramkę zdobył Antek Poborski z rzutu wolnego. Piłka minęła mur i zaskoczonego bramkarza wpadając do siatki. Czwartą i piątą bramkę zdobył ponownie Igor a w obu przypadkach asystował mu Kacper Drzazga. Na sześć i siedem do zera podwyższył wynik Szymek Jawor otrzymując podania do Janka Karasińskiego i Rafała Szczepaniaka.
W ostatniej odsłonie w ciągu pierwszych dwunastu minut Andrespolia zdobyła kolejne trzy bramki a strzelcami był Kacper Drzazga (2 bramki) i Antek Poborski. Dwie asysty dopisał sobie Igor Bielawski. Prowadząc 10-0 piłkarze Andrespolii "osiedli na laurach" co wykorzystali goście zdobywając pierwszą w tym meczu bramkę. Co prawda błyskawiczna odpowiedź Janka Karasińskiego (asysta Kacpra Drzazgi) pozwalała na chwilę sądzić, że gospodarze otrząsnęli się po stracie bramki ale minute później goście strzelili drugą bramkę. Jednak to było wszystko na co w tym meczu stać było młodych piłkarzy z Łęczycy. Dwie bramki w 56 i 57 minucie Poborskiego i Drzazgi K. zakończyły mecz wynikiem 13 - 2 dla Andrespolii.