W naszym pierwszym meczu zmierzyliśmy się z dobrze nam znanym przeciwnikiem - Krakus Kraków Nowa Huta. Wystąpiliśmy ubrani w nowe stroje w biało-czarnych barwach ( PODZIĘKOWANIA DLA PANA TRENERA BĘDKOWSKIEGO).
Mecz przebiegał pod dyktando gości. Pomimo wielu dogodnych sytuacji ich skuteczność pozostawiała wiele do życzenia! I bardzo dobrze ! Nasza formacja obronna dwojąc się i trojąc również skutecznie blokowała dostępu do bramki. Mecz życia rozegrał Szymon Marriott-Rybka ( GRATULACJE !!! ) był dzisiaj nie do przejścia dla przeciwników i stanowił filar defensywy. Niestety do przerwy udało się Krakusom strzelić bramkę po szybkiej kontrze. Po przerwie nastąpiły zmiany w naszym składzie i z zapasem świeżych sił można było zobaczyć coraz więcej ataków na bramkę przeciwnika. W wyniku faulu przeciwnicy strzelili bramkę z rzutu wolnego i Antek nie miał za wiele do powiedzenia - strzał był nie do obrony. Ataki i kontry w naszym wykonaniu dały efekt w postaci bramki Patryka Łowczowskiego przy nieznacznej pomocy obrońcy przeciwnika piłka przelobowała bramkarza i wpadła do pustej bramki. Dało się zauważyć w naszym zespolebraki w technice i kondycji, więc jest nad czym pracować na treningach.
RELACJA WIDEO :http://youtu.be/BIlDg3UyFak